Internet

Bitcoin szaleje - (czasowe) problemy giełd kryptowalut

przeczytasz w 1 min.

Największe na świecie giełdy informują o poważnych problemach wynikających z rosnącej popularności kryptowaluty bitcoin.

Niestabilny kurs bitcoina, a jednocześnie bardzo wysoka wartość (szczególnie gdy porówna się ją do tej z początku roku) – to elementy, które sprawiają, że ogromna jest liczba nie tylko wykonywanych transakcji, ale też klientów, którzy chcieliby założyć rachunki na giełdach. Dlatego spora część tych największych z nich wyłączyła taką możliwość.

Jak możemy przeczytać w serwisie Bitcoin News, duże giełdy obsługujące kryptowaluty na czele z bitcoinem, zablokowały na czas nieokreślony możliwość zakładania rachunków. Blokada dotyczy nowych klientów i jest aktywna między innymi na tak popularnych giełdach jak Bitfinex, Bittrex czy CEX.IO. Powód? Potrzeba dostosowania systemów do rosnącej popularności.

Ci, którzy mają już założone rachunki, również muszą liczyć się rozmaitymi problemami w działaniu giełd. Największą niedogodnością jest opóźnione księgowanie transakcji, jak również ich realizacja. Co należy jednak podkreślić, operatorzy zapewniają, że pieniądze są bezpieczne i trzeba jedynie uzbroić się w cierpliwość.

Źródło: Bitcoin News. Foto: geralt/Pixabay (CC0)

Komentarze

15
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    smar.n
    12
    Czyli gdyby nastąpił ewentualny krach to sporo ludzi miało by problem w szybkim pozbyciu się kryptowaluty.
    • avatar
      Konto usunięte
      4
      Sprytna, zaawansowana piramida finansowa.
      • avatar
        Zero-Cool
        3
        Ja napiszę jeszcze że Bitcoin jest przykładem idei (która miała tylu samo zwolenników co przeciwników) naszych czasów która na naszych oczach została zmieciona przy pomocy wartości pieniądza. Teraz patrząc na bitcoin nikt nie myśli o pieniądzu który nie jest w żaden sposób zależny czy kontrolowany przez jakieś państwo, tylko jak na sposób wzbogacenia się.
        • avatar
          FennPL
          1
          Ciekaw jestem tylko czy wtedy bitcoinowcy użalaliby się nad sobą jak frankowicze i żądali by pomocy " bo włożyli w to oszczędności życia a to oszukało ich"