Ciekawostki

Czy sukces łazika Yutu przyśpieszy lądowanie Chińczyków na Księżycu?

przeczytasz w 2 min.

Chiński program kosmiczny po sukcesie misji Chang’e-3 nabiera rozpędu. Czy doprowadzi to do ponownego lądowania człowieka na Księżycu?

Chang'e-3 lądownik księzycowy

Chiński lądownik Chang’e-3 i łazik Yutu (czyli Nefrytowy Królik), które już ponad miesiąc przebywają na powierzchni Księżyca i bezproblemowo przetrwały okres hibernacji związany z księżycową nocą, to ciekawy temat dyskusji. Począwszy od kontrowersji związanych z nadesłanymi zdjęciami, które wywołały dyskusję na temat prawdziwego koloru powierzchni Księżyca. Zwykło się mówić Srebrny Glob, zdjęcia z lądowania misji Apollo również są utrzymane głównie w tej tonacji kolorystycznej, a brązowe fragmenty były bardzo rzadkie. Z kolei na chińskich fotografiach Księżyc jest brązowy, a szarości jak na lekarstwo. Zostawmy jednak ten temat, a spójrzmy się na chiński program kosmiczny. Wiadomo nie od dziś, że Chińczycy chcą wylądować na Księżycu. Czy księżycowy łazik Chang’e-3 jest wprawką przed załogową misją, a jego sukcesy przyśpieszą jej realizację?

Czasy zimnej wojny teoretycznie już minęły, ale nie jest tajemnicą, że sytuacja wcale nie zmieniła się na korzyść Stanów Zjednoczonych. NASA realizuje wiele istotnych projektów, jak ISS (we współpracy z kilkunastoma innymi krajami), projekt Orion (załogowy pojazd, podstawa przyszłych misji), a także zakłada, że w 2030 jej astronauci postawią nogę na Marsie.

Chang'e-3 moduł Apollo
Porównanie rozmiarów lądownika Chang'e-3 i pojazdu z misji Apollo. Lądownik ma podobne rozmiary (jest jednak mniejszy) co podstawa, która pozostawała na powierzchni po starcie amerykańskiego modułu księżycowego.

Jednak Księżyc jest znacznie bliżej, a korzyści z jego eksploatacji mogą być bardzo duże. Chiny dziś to całkiem inny kraj niż w latach 60 i 70-tych XX wieku. Choć często etykietkę Made in China uznajemy za symbol tandety, to nie da się zaprzeczyć, że technologicznie Chiny są obecnie jednym z najlepiej rozwiniętych państw i mają podstawy, by myśleć o lądowaniu na Księżycu.

Chang'e3 i łazik Yutu widziane z LRO
Zdjęcia z Lunar Recoinassance Orbiter pokazują lądownik i łazik Yutu. Choć ma on długość tylko około 150 cm i teoretycznie byłby trudny do zauważenia, to silnie refleksyjne panele słoneczne pozwoliły dostrzec jego sylwetkę.

Panorama widok wokół lądownika Chang'e-3
Widok wokół lądownika Chang'e-3, składowe zdjęcia panoramy znajdziecie w galerii.

W jednym z ostatnich wydań People’s Daily, oficjalnego wydawnictwa Komunistycznej Partii Chin, można przeczytać raport, z którego wynika, że Chiny mają ambitny plan, który zakłada lądowanie na Księżycu w ciągu najbliższej dekady lub niewiele później.

Yutu - Jadeitowy Królik
Nefrytowy Królik na powierzchni Księzyca.

Oczywiście zapowiedzi to jeszcze nie wszystko, jednak nawet w naszych czasach sukces nawet propagandowy miałby znaczenie. Czy powinniśmy zatem zadawać pytanie, kto pierwszy - Chiny czy Stany Zjednoczone - po raz pierwszy w XXI wieku postawią ludzką stopę na Księżycu? A może w tym wyścigu pierwsze miejsce zajmą prywatne konsorcja. O sukcesie mogą zadecydować nie tylko zainwestowane środki finansowe, ale również odpowiednia organizacja, brak wewnętrznych sporów i przemyślane inwestycje. Kontrowersje budzi między innymi projekt NASA o nazwie SLS (Space Launch System), największej rakiety jaką by wybudowano, która będzie w stanie wynieść jednorazowo 170 ton ładunku na orbitę. Pierwszy lot miałby odbyć się już w 2017 roku. To oczywiście tylko jeden z przykładów, dyskusje na temat eksploracji kosmosu pozostawimy na inną okazję.

Źródło: UniverseToday, ChinaNews.com

Komentarze

12
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    12
    Kurcze, Chińczycy wysłali lądownik na Księżyc a ja się teraz dopiero dowiaduję? Stoczyłem się, jak byłem mały to astronomia była moim konikiem, czytałem strony ESA i NASA po angielsku, żeby być na bieżąco, czytałem książki o astronomii oraz encyklopedie, znałem nawet fakty o jakiś mało ważnych duperelach a takie wydarzenie jak lądowanie na księżycu nie umknęłoby mi, wiedziałbym już kilka miesięcy przed lądowaniem... ahhh.
    • avatar
      kerry_sd
      5
      bo dla polskich mediów dużo ważniejszy był temat jakiegoś zabójstwa w miejscowości x czy grubość pośladków dody niż pokazywane na żywo pierwsze lądowanie na księżycu po kilkudziesięciu latach powrotu na srebrny glob...
      • avatar
        Konto usunięte
        2
        Na jednym zdjęciu po śladach widać że bączka kręcił.
        • avatar
          vandam
          1
          orion juz grube lata temu zostal przekreslony wiec nie wiem o czym autor mowi
          • avatar
            Konto usunięte
            0
            Po tylu latach, wreszcie zobaczyć naturalną barwę powierzchni Księżyca - bezcenne :)
            Nie sadziłem jednak, że przyjdzie za to podziękować - właśnie Chińczykom...

            PS: Wyścig trwa nadal, kto pierwszy zagarnie drogocenne złoża :)
            • avatar
              Konto usunięte
              -9
              Wyjaśnijmy sobie najpierw, że na księżycu nikt nigdy nie był! A te filmy, które pokazują że austronaci chodzą po jego powierzchni to jest zwykły fotomontaż!!!
              • avatar
                passat
                0
                Jeszcze ich tam nie było?!
                • avatar
                  irondick
                  0
                  Wyobrażacie sobie podbój kosmosu na silnikach spalinowych? To ile będzie trwał lot do najbliższej gwiazdy? Jaka technologia zostanie użyta w elektronice która sypie się bez przerwy i nie wytrzymuje dłużej niż kilkanaście lat, jakie leki zostaną wymyślone na choroby powstałe w skutek mutacji wirusów i bakterii? A może w końcu zostanie ujawniona prawda na temat ukrywanych wynalazków chronionych patentami które to są hamulcem rozwoju.
                  • avatar
                    gibex
                    0
                    Mnie tylko zastanawia że na wszystkich zdjęciach z księżyca jakie widziałem niebo jest totalnie czarne jak po obróbce w programie graficznym przy użyciu wypełnienia.