Ciekawostki

Ma dwie nogi, dwie ręce i… logo Xiaomi

przeczytasz w 2 min.

Firma Xiaomi pochwaliła się swoim najnowszym produktem – takim, jakiego nigdy wcześniej nie miała w swojej ofercie. Zobacz, oto CyberOne.

Xiaomi CyberOne to humanoidalny robot

W ciągu kilkunastu lat firma Xiaomi od zera urosła do poziomu jednego z najważniejszych graczy w branży nowych technologii. Istnieją dwa główne powody, dzięki którym tak się stało. Pierwszym jest oferowanie sprzętu o wyjątkowo atrakcyjnym stosunku ceny do możliwości. Drugim – brak obaw przed rozszerzaniem portfolio, czyli wchodzeniem do kolejnych sektorów rynku i kategorii produktowych. Ostatnio Chińczycy postanowili zagrozić nawet Tesli, pracując nad własnymi samochodami autonomicznymi, a także humanoidalnymi robotami. CyberOne to imię pierwszego z nich.

Ma dwie nogi, na których potrafi chodzić i dwie ręce do wykonywania rozmaitych zadań – ogólnie: kształtem przypomina człowieka. Na tym jednak nie koniec, bo 177-centymetrowy CyberOne obsługuje 21 stopni swobody ruchu, a jego szybkość reakcji wynosi zaledwie 0,5 sekundy. Dzięki temu jest w stanie z powodzeniem symulować ludzkie ruchy. Mało tego – potrafi też identyfikować ludzkie emocje, jak również tworzyć wirtualne rekonstrukcje świata rzeczywistego (dzięki sztucznej inteligencji i modułowi widzenia głębi). 

„Sztuczna inteligencja i możliwości mechaniczne CyberOne są w całości samodzielnie opracowane przez Xiaomi Robotics Lab. Zainwestowaliśmy wiele w badania i rozwój w różnych obszarach, w tym w innowacje w zakresie oprogramowania, sprzętu i algorytmów. Zastosowanie sztucznej inteligencji do sterowania robotem oraz zaprojektowanie pełnowymiarowego humanoidalnego korpusu jest pokazem możliwości przyszłego ekosystemu technologicznego Xiaomi i nowym przełomem dla firmy” – skomentował Lei Jun, dyrektor generalny Xiaomi. 

Najbardziej dumne Xiaomi wydaje się z silników o niewielkiej wadze i dużej wydajności. Są w stanie osiągać moment obrotowy nawet do 300 Nm przy wadze całego robota na poziomie 52 kilogramów. Nie lada ciekawostką jest również możliwość programowania CyberOne poprzez zwykłą demonstrację ruchów. Odpowiednie algorytmy pozwalają robotowi wykrywać emocje i odpowiednio na nie reagować, na przykład poprzez komunikaty wyświetlane na ekranie OLED. Nic dziwnego, że Lei Jun uważa, że „inteligentne roboty w przyszłości z pewnością staną się częścią ludzkiego życia”.

Xiaomi wchodzi na rynek robotów

CyberOne nie jest pierwszym robotem Xiaomi. W ubiegłym roku światu pokazany został CyberDog – czworonożny robot przypominający Spota firmy Boston Dynamics, tyle tylko, że dostępny za ułamek jego ceny. Podobnie CyberOne ma być odpowiedzią na humanoidalne roboty konkurencji – równie zaawansowaną, a jednak zdecydowanie tańszą. Krótko mówiąc: Chińczycy wchodzą na kolejny rynek, ze starą, sprawdzoną strategią. 

CyberOne CyberDog
Cała trójka, o której mowa: CyberOne, CyberDog i Lei Jun.

Źródło: Xiaomi

Komentarze

13
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    KENJI512
    6
    Chiny, w których nie ma miejsca na "postępowość" a TikToki wyglądają zupełnie inaczej, niż nasze "zachodnie" (dużo edukacyjnych i interesujących filmików) będą mieć roboty, podczas gdy my będziemy mieć 500+ w Polsce i wolność słowa w Europie/USA, ale tylko takiego, na które społeczności lewicowe zezwalają.
    • avatar
      deseczka
      3
      Jakoś mnie nie zachwyca. Szczególnie porównując z Boston Dynamics.
      • avatar
        piomiq
        3
        Chodzi jak mini robot zabawka, płynności żadnej. A dłonie jakie zaawansowane. Szczypce jak u robota przemysłowego.
        Przypomnę tylko, że Honda, 15 czy 20 lat temu zbudowała o wiele bardziej zaawansowanego i płynnie poruszającego się, biegającego czy skaczącego robota. Na YouTube jest dużo filmików. A to coś wygląda jak przerośnięta zabawka, która byle podmuch wiatru przewróci. To dreptanie pokazane na filmiku jest zabawne.

        Do Boston Dynapimics podejścia żadnego.
        • avatar
          Kapitan Nocz
          -1
          czyli Chińczycy znowu coś ukradli, a świat pieje z zachwytu, że bez wydatków na badania i patenty bedzie mozna to kupic za ulamek ceny oryginalu.
          • avatar
            pawluto
            -2
            Chiny już wszystko ukradli i sklonowali u siebie (towary) że teraz świat będzie klonował ich pomysły...
            Nie nazwał bym tego postępem ale to są odmienne stany świadomości...
            Chini to zniewolenie ludzi takie samo jak UE...Narazie tego nie widzicie ale już niedługo...
            • avatar
              keepercraft
              0
              Może i wyglądać beznadziejnie.
              Ważne by wykonywał wydajnie pracę.
              Jest wstanie wykonywać już jakieś prace, tak? Czy to tylko tak na pokaz.