Nauka

Plan na wypadek nagłej ewakuacji ISS - kto poleci, a kto nie?

przeczytasz w 2 min.

NASA i SpaceX przygotowują rozwiązanie na wypadek nagłej ewakuacji Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Czy można polecieć nieszczelnym Sojuzem?

ISS na dziś

Obecnie na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej znajduje się siedmiu członków załogi. Są to rosyjscy kosmonauci Sergey Prokopyew i Dimytry Petelin, którzy na ISS przybyli uszkodzonym obecnie Sojuzem razem z astronautą NASA Frankiem Rubio. Poza tym znajduje się tam też załoga Crew-5, która przybyła w SpaceX Crew Dragon. W jej skład wchodzą astronauci NASA Nicole Mann i Josh Cassada, wywodzący się z japońskiej JAXA Koichi Wakata i rosyjska kosmonautka Anna Kikina (ona i Rubio lecieli z przedstawicielami drugiego narodu z powodu programu wymiany członków załóg).

Do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej pozostaje zadokowany uszkodzony Sojuz MS-22, z którego w grudniu wyciekł płyn chłodniczy, wskutek kolizji z mikrometeorem oraz statek kosmiczny Crew Dragon od SpaceX. Pojazdy pomieszczą odpowiednio 3 i 4 osoby. Oczywiście lot MS-22 byłby zbyt ryzykowny by po prostu zignorować brak płynu chłodzącego, który ulotnił się w pustkę kosmosu. Z tego powodu w planach jest wysłanie w lutym zastępczego statku Sojuz MS-23 „na pusto", który zabierze na Ziemię załogę MS-22.

A jeśli wydarzy się wypadek?

Obie strony są zaniepokojone tym, co zrobić, jeśli na ISS wydarzy się jakiś wypadek lub awaria i będzie trzeba ewakuować z niej załogę w trybie pilnym. Normalne byłoby, że członkowie załóg ewakuują się pojazdami, w których przybyli na stację, lecz Sojuz MS-22 stanowi wysoce niepewny element tego planu ucieczki. Nie jest to rzecz jasna „stalowa trumna", która na pewno usmaży załogę mającą pecha do niej wsiąść, ale dalej lot nim pozostaje niebezpieczny.

NASA i SpaceX sprawdziły możliwości przeprowadzeni takiej ewakuacji bezpieczniej z wykorzystaniem Dragona. Ustalono, że na wypadek sytuacji awaryjnej Frank Rubio (który przyleciał Sojuzem razem z Rosjanami) będzie podróżował w przestrzeni ładunkowej Crew Dragona na specjalnej wyściółce, a Prokopyew i Petelin polecą Sojuzem sami. Według SpaceX ich statek kosmiczny został zaprojektowany „z naprawdę dużym marginesem" jeśli chodzi o systemy podtrzymywania życia, więc piąty członek załogi powinien być czymś, co zniesie on bez problemu. Dla rosyjskich kosmonautów taka sytuacja też będzie sprzyjająca, bo dzięki usunięciu Rubio kapsuła traci jedną trzecią ludzkiego obciążenia cieplnego, co może mieć kluczowe znaczenie, aby pasażerowie nie przegrzali się podczas lotu.

Tylko w sytuacji awaryjnej

NASA i SpaceX podkreślają, że jest to plan do wykorzystania jedynie w przypadku poważnej awarii, która jest mało prawdopodobna na przez lata eksploatowanej i sprawdzonej stacji. Urzędnicy powiedzieli, że chcą być przygotowani na każdy scenariusz, jaki może się wydarzyć w oczekiwaniu na przylot zastępczego Sojuza. 

Ciekawą możliwość daje też wypowiedź dyrektorki misji Dragon w SpaceX. Oznajmiła ona, że Crew Dragon początkowo był projektowany jako pojazd dla siedmiu osób, a dopiero później w toku pracy zdecydowano się zastąpić trzy tylne miejsca przestrzenią ładunkową. Wydaje się, że można przez to zrozumieć, że jeśli w ciągu następnego miesiąca na ISS zrobiło się naprawdę źle, a Sojuz MS-22 okazałby się niezdolny do lotu (na przykład został zniszczony) to cała obecna załoga mogłaby się pomieścić na pokładzie Dragona. Oczywiście scenariusz jest czysto hipotetyczny, bo nie znamy stanu systemów podtrzymywania życia, jednak niewykluczone, że taki wyczyn byłby w razie czego możliwy.

Źródło: theverge 

Komentarze

5
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Mrmbr
    2
    Zawsze mnie ciekawi wizja podróży kosmicznych w kontekście kolizji z kosmicznymi śmieciami i skałami. W filmach sprawę załatwia pole siłowe, przy czym nie jest ono osiągalne w rzeczywistości. A przynajmniej nie jako jedno pole na wszystkie zagrożenia. No i lecisz sobie z prędkością pół c i trafia ci w szybę ziarno piasku. Dziękuję
    • avatar
      FranzMauser
      0
      Zostawić ruskich i gwałtownie obniżyć orbitę ISS z jak największym kątem wejścia w atmosferę. Przynajmniej kremacja już z głowy.
      • avatar
        MokryN
        0
        Widać duży bagażnik w tym Dragonie. Niech w tam dodadzą tylne siedzenia jak w każdym normalnym SUV i po sprawie. Tylko niech pasów nie zapomną zapiąć.