Technologie i Firma

Jak się drukuje w polskich firmach?

przeczytasz w 2 min.

Jakie drukarki są wybierane przez polskie firmy, na co zwraca się uwagę i jak często się je wymienia? Odpowiedzi przynosi badanie Brother Polska.

Choć, jak pokazują raporty, cyfryzacja w polskich firmach przebiega całkiem sprawnie, zwykły druk wciąż jest obecny. Ba, prawie 4 przedsiębiorstwa na 5 przyznały w badaniu firmy Brother, że jest on istotnym elementem prowadzenia działalności.

Drukowanie w polskich przedsiębiorstwach

Polski oddział firmy Brother zaprosił do badania ponad 300 przedstawicieli małych i średnich przedsiębiorstw z naszego kraju. Wyniki pokazują, że tradycyjny obieg dokumentów wcale nie jest przeszłością – jest uznawany za istotny element zapewniający sprawne funkcjonowanie biznesu. Jest tak głównie z powodu przyzwyczajenia pracowników do klasycznych metod.

„Wyniki naszego badania pokazują, że pogłoski o śmierci druku okazują się przesadzone. Widzimy, że polskie małe i średnie firmy nadal dużo drukują i szacujemy, że w ciągu najbliższych lat to się nie zmieni” – podsumował Piotr Baca z Brother Polska.

Drukarka laserowa czy atramentowa? A może urządzenie wielofunkcyjne?

Z badania wynika, że zdecydowanie popularniejsze w polskich przedsiębiorstwach są drukarki laserowe, obecne w 9 firmach na 10. Wydajność i ekonomiczność to cechy, dla których są one wybierane. Nie dziwi też, że w większości przypadków króluje druk monochromatyczny (87 proc.) – w zupełności wystarczający do druku dokumentów księgowych, e-maili czy umów. Drukarki atramentowe z kolei są wykorzystywane w niespełna 40 proc. firm. 

W polskich przedsiębiorstwach z sektora MŚP często stawia się też na urządzenia wielofunkcyjne. Które funkcje są najistotniejsze? Pomijając sam druk, najwięcej, bo 70 proc. badanych wskazało na kopiowanie, 59 proc. na skanowanie, a tylko 9 proc. na faksowanie. Z tego ostatniego korzystają głównie firmy z sektora publicznego i logistycznego.

Jak polska firma wybiera drukarkę? Funkcjonalność i to, czy oferowany jest druk w kolorze, to ważne cechy dla przedsiębiorstw. Na co jeszcze zwracana jest uwaga? Przede wszystkim:

  • koszty eksploatacji (64 proc.)
  • niezawodność (40 proc.)
  • szybkość drukowania (38 proc.)
  • cena urządzenia (36 proc.)

Bezpieczeństwo i innowacyjność? A komu to potrzebne?

Małe i średnie firmy w Polsce wymieniają drukarki co 5 lat (41 proc.) lub 3 lata (20 proc.). Nie są to wcale takie najgorsze wyniki. Bardziej niepokojące jest to, że gdy już przychodzi czas na wymianę, to lekceważona jest kwestia bezpieczeństwa danych podczas przetwarzania ich przez urządzenie. Na tę cechę zwraca uwagę jedynie 7 proc. badanych.

Nieduże znaczenie dla przedsiębiorstw ma też innowacyjność. Nie są przez nie jakoś szczególnie pożądane nowe, usprawniające pracę i przynoszące oszczędności rozwiązania. 

„Ciekawe jest to, jak ankietowani podchodzą do kwestii oszczędności. Z jednej strony zwracają uwagę na cenę materiałów eksploatacyjnych, z drugiej rzadko stosują rozwiązania techniczne do optymalizacji kosztów druku. Wytłumaczeniem może być tutaj kwestia niedostatecznej świadomości firm” – powiedział Piotr Baca.

„Dlatego tak ważna jest edukacja rynku – w tym małych i średnich przedsiębiorstw – w zakresie korzyści oferowanych przez systemy do zarządzania drukiem. Rozwiązania tego typu stanowią bezpośrednią odpowiedź na bolączki polskich firm związane z produkcją dokumentów, takie jak zakup materiałów eksploatacyjnych, przejrzystość kosztów druku i serwis urządzeń”– dodał.

Źródło: Brother Polska, inf. własna

Komentarze

3
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    wojciechu15
    0
    Co się dziwić, że większość przedsiębiorców zaznaczyło drukowanie jako istotny element działalności skoro papier leci całymi ryzami na różne dokumenty urzędowe, wydruk faktur, o dokumentacji projektowej i produkcyjnej nie wspominając.
    • avatar
      wiktorn86
      0
      Znam takie jedno nowoczesne, usprawniające pracę i przynoszące oszczędności rozwiązania. Nazywa się programowa blokada po wykonaniu określonej ilości druków z możliwością odpłatnego zdjęcia.