Internet

Google Earth pokazuje jak zmiany klimatu wpłynęły na Ziemię

przeczytasz w 2 min.

Krótkie timelapsy od Google pomogą nam zrozumieć, jak zmieniła się nasza planeta w ciągu ostatnich kilku dekad.

Google Earth nie trzeba nikomu przedstawiać, przez ostatnie 15 lat miliardy internautów korzystały z tej trójwymiarowej repliki świata. I chociaż nie jest tak często aktualizowane jak Google Maps, Google Earth doczekało się ciekawej nowości, największej od 2017 roku.

Timelapse w Google Earth

Google połączyło 24 miliony zdjęć satelitarnych z ostatnich 37 lat w timelapsy, które pokazują zmieniającą się Ziemię. Co umożliwia spojrzenie na naszą planetę z zupełnie nowej perspektywy – upływającego czasu.

Wystarczy wejść na stronę g.co/Timelapse, gdzie w wyszukiwarce można znaleźć dowolne miejsce i obejrzeć jak zmieniało się przez lata, albo wybrać jedną z pięciu wycieczek z przewodnikiem. Dodatkowo na stronie g.co/TimelapseVideos znajduje się ponad 800 filmów poklatkowych w 2D i 3D do użytku publicznego.

Warto samemu zobaczyć jak upływ czasu wpłynął na naszą planetę w ostatnich dekadach. Na timelapsach widać nie tylko efekty postępującej urbanizacji, ale też pożarów, wycinania lasów czy wzrostu temperatury.

Dzięki zdjęciom satelitarnym zebranym w krótką animację możemy dokładniej przyjrzeć się skutkom zmian klimatu, które wielu osobom wciąż mogą wydawać się odległe lub ciężkie do wyobrażenia.

„Jeśli chcemy sprostać wyzwaniom klimatycznym, najważniejsze jest to, abyśmy wyciągnęli te informacje z publikacji naukowych i przekazali je opinii publicznej, aby mogła dokonać pozytywnych zmian w swoich lokalnych obszarach" - uważa Liza Goldberg, studentka Uniwersytetu Stanforda prowadząca program pomagający w nauczaniu studentów z całego świata o zmianach klimatycznych.

Największy film poklatkowy na świecie

Google twierdzi, że Timelapse w Google Earth to najprawdopodobniej największy film o naszej planecie. Powstał z ponad 24 milionów zdjęć satelitarnych z lat 1984-2020, ważących 20 petabajtów (1 petabajt to 1000 terabajtów). Skompilowanie ich w wideo o rozdzielczości 4,4 terapikseli (1 terapiksel to 1 milion megapikseli) zajęło ponad dwa miliony godzin przetwarzania na tysiącach maszyn w Google Cloud. To równowartość 530 tysięcy filmów w rozdzielczości 4K. Do osiągnięcia tego celu niezbędna była współpraca z NASA i Europejską Agencją Kosmiczną (ESA), dzięki czemu w projekcie wykorzystano obrazy z satelitów Sentinel i Landsat.

Google zapowiada, że co roku będą pojawiać się nowe timelapsy w Google Earth. Umożliwi to obserwację zmian na Ziemi przez następną dekadę. Teraz namawia do korzystania z Timelapse w Google Earth, aby dokładniej przedstawić problemy naszej planety i lepiej je zrozumieć. Animacje mogą być niezwykle przydatne organizacjom i naukowcom podczas prezentacji czy też nauczycielom, którzy chcą pokazać swoim uczniom zmiany zachodzące na Ziemi od dziesięcioleci.

Źródło: Google

Warto zobaczyć również:

Komentarze

22
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    KENJI512
    2
    Ciekawostka - wielkie wieżowce obecnie stawia się w ok. 2 tygodnie :)

    Warunek - planowanie zajmuje 1-2 lata, zaś ekipy są solidne i obowiązują 2-3 zmiany, a nie jak w Polsce pół zmiany, bo drugie pół wszyscy piją, drugiej zmiany u nas nigdy nie ma, do tego pracuje 10% zespołu, czyli Młody, a reszta majstrów patrzy i "doradza".
    • avatar
      grudzio
      1
      To grono miliarderów już zgromadziło tyle, że teraz pod pretekstem ochrony planety i że "bo wszyscy umrzemy" chętnie pozbyłoby się reszty tego motłochu, który uniemożliwia im spokojny żywot i wypoczynek w pięknych zakątkach świata.
      • avatar
        mikrofonkameragps
        0
        Może zrobią film o tym jak śledzą użytkowników ?

        Stopniowo rezygnuje z usług tej korporacji, największą różnice zauważam po przesiadce na inną wyszukiwarke.
        Google jedynie do zakupów świetnie działa w tym celu.
        • avatar
          kkastr
          0
          Mało osób wie, ale Ziemia przez większość swojej historii miała temperatury o ok. 8-10 stopni wyższe niż obecnie. Miała też w sumie 5 większych okresów obniżonych temperatur - mniej więcej takich jak teraz. My żyjemy w tym piątym. Być może po prostu atmosfera Ziemi wraca do normy? Być może dzieje się to samoczynnie, a być może z ludzkim wspomaganiem - to nie jest aż tak istotne. Jedno jest pewne - nawet jak temperatury wzrosną o 8-10 stopni, to nie jest to niczym nowym na naszej planecie.
          • avatar
            Konto usunięte
            -1
            Dubaj w kilka lat wybudować miasto... Polska co najwyżej kilka km autostrady XD
            • avatar
              xmexme
              -1
              Zwalanie winy na zmiany klimatu, w niczym nam nie pomoże. To ludzie zmieniają planetę, jest nas za zwyczajnie dużo na taką małą planetkę. Wszyscy tak bardzo boją się powiedzieć prawdę że zwalają winę na objawy. Leczenie objawów choroby nie wyleczy ziemi co najwyżej spowolni agonię.
              • avatar
                Marek1981
                0
                Jedno to zmiany ekoterroryzm oszołomów klimatycznych a 2 sprawa to zmiany klimatu naturalne i te nie. Naturalnych (wulkany, migrujące kontynenty, zmiana ilości światła ze słońca) nie unikniemy natomiast sztuczne zmiany częściowo są wynikiem chciwości człowieka / częściowo głupotą ekologów. Np sztuczne zbiorniki wody zmieniające rozkład masy ziemi więc i jej kąt nachylenia. A głupota ekologów np elektrownie atomowe, kontynent plastikowych śmieci, samochody bateryjno elekryczne, żarówki energooszczędne itd
                • avatar
                  jozek23
                  0
                  W przyrodzie nic nie jest stałe . Zmiany trwają cały czas i te 37 lat to za mało żeby stwierdzić że jest ocieplenie . Cykle Milankovicia trwające ~120tys lat i zmiany aktywności Słońca coś wnoszą do tematu a nie 37 lat .
                  • avatar
                    dolph
                    0
                    UUuuuuu zaczyna się propaganda i promo eco :) Jeszcze Greta do kompletu i mamy cyrk gotowy