Dyski

Hitachi: dysk z backupem w chmurze

przeczytasz w 2 min.

Nowa seria Touro Pro to zewnętrzne dyski z interfejsem 3.0 pozwalające między innymi na tworzenie kopii zapasowej dostępnej on-line.

Warto przeczytać:
Zaskakująca cena Samsunga Nexus S
 24-calowy monitor z matrycą VA

Firma Hitachi niedługo wprowadzi na rynek modele z obrotami o wartości 7200 RPM i różnymi pojemnościami - od 500GB do 3TB. Za najtańszą wersję zapłacimy nieco ponad 100 dolarów, za to najdroższa to przyjemność kosztująca dwukrotnie większą kwotę. Połączenie z komputerem i zasilanie za pomocą USB, a także możliwość ustawienia cyklicznego backupu to niemalże standard. Jednak niecodziennym rozwiązaniem jest dostęp do danych przez internet.

Tzw. "cloud storage" (przechowywanie plików w "chmurze") ma swoje wady, jak i zalety. Dzięki umieszczaniu ważnych plików w sieci nie musimy się bać o fizyczne uszkodzenie naszego dysku, a i serwery przechowujące ważne dane są rozsiane, więc awaria nie kasuje bezpowrotnie wszystkich zapisanych elementów. Wiadomo jednak, że co pojawia się w wirtualnej przestrzeni może być łatwo dostępne dla potencjalnych włamywaczy.

 

Jeśli jednak zdecydujemy się na tą metodę ochrony naszych danych, musimy pamiętać, że na starcie za darmo otrzymujemy jedynie 3GB miejsca w "chmurze". Za rozszerzenie do 250GB będziemy musieli płacić 49 dolarów rocznie. Rozsądne jednak wydaje się ustawienie automatycznego zapisu w darmowej przestrzeni najważniejszych i niezbyt pamięciożernych plików, a większe obiekty taniej i szybciej przechowywać na fizycznym dysku.

Czy rozwiązanie znajdzie swoich zwolenników, którzy ponad stuprocentowe bezpieczeństwo cenią dostęp do danych z dowolnego miejsca na świecie z dostępem do internetu? Czas i wyniki sprzedaży pokażą. 

Źródło: techspot.com

Polecamy artykuły:  
Obudowy komputerowe - poradnik jak wybrać
Connectify - stwórz sieć bez routera
TOP-10 Monitory

Komentarze

2
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    d i l
    0
    To jednak marka przetrwała mimo wchłonięcia przez WD.