Sprzęt do gier

HTC VIVE XR Elite, czyli gogle VR stają się jeszcze wygodniejsze

przeczytasz w 3 min.

Kiedyś, gdy pojawiały się pierwsze gogle VR z prawdziwego zdarzenia, trudno było sobie wyobrazić tę rozrywkę bez superwydajnego komputera, odpowiednich akcesoriów wyznaczających strefę wirtualnej przestrzeni, a gogle były mniej wygodne niż hełm kosmiczny. Ale to już przeszłość.

HTC to jeden z tych producentów gogli VR, który bardzo dobrze radzi sobie w branży. Cóż, trzeba było coś zrobić po nieudanych próbach odzyskania pozycji w branży telefonów, a VR w swoim czasie był niszą. Nadal taką niszą jest, choć coraz mniejszą, a lata zbierania doświadczenia pozwoliły HTC stworzyć produkt, przy którym pierwsze jego gogle VR wyglądają jak sprzęt przedpotopowy. Wciąż nie osiągnęliśmy komfortu jaki jawią nam filmy s-f, gdzie gogle VR to prawie zwykłe okulary, ale jest coraz lepiej. Zestaw VIVE XR Elite jest tego przykładem.

Gogle HTC VIVE kolejne generacje
Porównanie wcześniejszych generacji gogli HTC VIVE z najnowszym VIVE XR Elite

HTC VIVE XR Elite, czyli co i jak

To jak opisuje producent, zestaw All-in-one dla mieszanej i wirtualnej rzeczywistości (MR i VR), czyli gogle, które mieszczą w sobie zarówno komponenty związane z wyświetlaniem obrazu, jak i odtwarzaniem dźwięku (może to być albo wbudowane nagłośnienie, albo połączenie z zestawem zewnętrznym przez Bluetooth). W części nagłownej znajduje się także akumulator, który można zdemontować, założyć zauszniki i korzystać z gogli w połączeniu z telefonem prawie tak jak ze zwykłych, choć trochę większych okularów. Jednak nie tak ciężkich. Z akumulatorem całość waży 625 gramów, ale same okulary to już tylko 240 gramów.

HTC VIVE XR Elite

HTC VIVE XR Elite

HTC VIVE XR Elite wyposażono w 30W ładowanie przez port USB-C. Akumulator, który znajduje się z tyłu można nie tylko demontować, ale podczas pracy także wymieniać. Jeden naładowany akumulator pozwala na korzystanie z gogli przez około dwie godziny.

HTC zadbało również o osoby noszące okulary jak i ogólny komfort patrzenia przez gogle. Mamy tu regulowaną odległość źrenicy wyjściowej okularu od oka, rozstaw źrenic, a także korektę dioptrażu w zakresie od 0 do -6 dla każdego oka oddzielnie. To wszystko niezależnie od regulacji ostrości, co sprawia, że wygodnie z gogli mogą korzystać również te osoby, które mają wadę większą niż wynikająca z możliwości korekcji.

Gdy zdecydujemy się użyć gogle VIVE XR Elite w technologii mieszanej rzeczywistości możemy liczyć na wsparcie kamery szerokokątnej o kącie widzenia 110 stopni i wyświetlaczy o łącznej rozdzielczości bliskiej 4K i z 90 Hz odświeżaniem. Są też cztery kamery, który celem jest śledzenie ruchu użytkownika, otoczenia, dłoni, a nawet poszczególnych palców na dołączonych do zestawu dwóch kontrolerach (dla każdej dłoni).

HTC VIVE XR Elite przód tył

Skoro HTC mówi o VIVE XR Elite jak o urządzeniu All-in-one, to pomimo możliwości podłączenia się bezprzewodowo lub przewodem USB typu C z komputerem lub smartfonem, gogle mogą działać również samodzielnie. Dlatego oprócz wyświetlaczy i podsystemu audio oraz funkcji komunikacji bezprzewodowej mamy tu wbudowaną pamięć RAM 12 GB i 128 GB pamięci masowej. Zastosowany chipset to Qualcomm Snapdragon XR2, który przeznaczony jest dla rozwiązań MR i VR.

100 nowych tytułów na viveport.com

Minęły już czasy, gdy premiera gogli VR wiązała się z premierą samych gogli i co najwyżej kilku aplikacji wspomagających demonstrację technologii. Teraz możemy nie tylko wykorzystywać gogle jak duży 300 calowy ekran do oglądania filmów w serwisów VoD strumieniowanych ze smartfona, ale także do różnorodnej rozrywki (nie mówiąc o rozwiązaniach edukacyjnych, które często powstają pod konkretnego klienta).

Sto nowych pozycji przeznaczonych do wykorzystania w świecie MR i VR obejmuje między innymi Demeo, Hubris, Yuki, Maestro, Les Mills Body Combat, FigminXR, Unplugged, Finger Gun. Podążą za nimi nowe, w kolejnych miesiącach roku. HTC zapowiada Everslaught: Invasion, a także pełne gry MR, takie jak Eggscape.

HTC pracuje też nad rozbudową domowej przestrzeni w wirtualnym świecie, w jakiej porusza się użytkownik po uruchomieniu gogli. Coraz większa rozdzielczość wyświetlaczy w goglach, możliwość importowania własnych awatarów w postaci modeli 3D, naśladowanie mimiki twarzy, więcej opcji urządzania swojego wirtualnego domu, to wszystko po to, by użytkownik w jak najmniejszym stopniu odczuwał wirtualność świata, w który zanurza się po założeniu gogli.

Jak, gdzie i za ile?

HTC VIVE XR Elite to na razie zestaw o konsumenckim przeznaczeniu, ofertę biznesową HTC przedstawi później. Poprzez stronę vive.com i u autoryzowanych sprzedawców można te gogle zamawiać już teraz. Jednak dostawy jak i regularna sprzedaż rozpocznie się dopiero na przełomie lutego i marca 2023, co prawdopodobnie będzie wiązało się z prezentacją gogli także na MWC 2023.

Cena gogli HTC VIVE XR Elite ustalona jest na poziomie 6999 złotych. W tej cenie dostaniemy gogle, czyli okulary, dodatkowe zauszniki, akumulator i podstawkę, a także dwa kontrolery.

Źródło: HTC

Komentarze

8
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    SadSam
    2
    Spec jak oculus 2 a kasa jak za oculus 3
    • avatar
      pawluto
      1
      Fajne ale za drogie...Może za kilka lat coś w tym drgnie a narazie stagnacja ...
      • avatar
        piomiq
        0
        "HTC zadbało również o osoby noszące okulary jak i ogólny komfort patrzenia przez gogle. "
        A o słyszących użytkowników nie zadbało, bo żadnych słuchawek nie dołączyło.

        Czy to coś jest porównywalne z Oculus2, w sensie dostępności aplikacji i gier?
        Specyfikacja nie wygląda high endowo, a cena już tak.
        • avatar
          Azakes
          0
          W przeciwieństwie do questa 2 dają 6Gb ram więcej(super bo może uda się uciągnąć nanite na tym zależnie od rozłożenia), kolorową kamerę do MR w końcu implementacja kamery RGB do MR, lekko większa roździelczość na oko, większe FOV na papierze(tu trzeba poczekać bo htc lub lecieć w kulki z tym).
          • avatar
            paankracyki
            0
            Co do ceny to jest wysoka, ale to wszystko jak zwykle zależy. Jeśli za tę cenę premium będzie wygoda użytkowania i jakość śledzenia ruchów - taka cena moim zdaniem byłaby uzasadniona. Według mnie to się właśnie w VR liczy najbardziej. Z oculusem ciężko mi wysiedzieć na głowie dość długo - jeśli te gogle faktycznie są takie lekkie i wygodne robiłoby to dużą różnicę. Oczywiście - można mówić, że to nadal nie uzasadnia ceny, ale za przykład można podać np. zestawienie flagowy / zwykły smartfon. Dla mnie np. różnice w wydajności podczas standardowego użytkowania są niemal żadne / ledwo zauważalne, ale to nie zmienia faktu, że mnóstwo ludzi ma w kieszeniach telefony za 4 tysiące i więcej. Ale w przeciwieństwie do telefonów... jak autor artykułu pisał - VR to wciąż nisza dla entuzjastów. A w przypadku sprzętu niszowego wysokie ceny nie dziwią.