Smartfony

iPhone 12 mini może być kolejnym sprzedażowym hitem od Apple

przeczytasz w 2 min.

iPhone 12 ma być dostępny w aż 4 wersjach. O tym mówi się od dawna. Dziś pojawiły się informacje sugerujące, iż producent zdecydował się na zmianę nazewnictwa.

iPhone 12 mini to o dziwo całkiem trafna nazwa

Dokładana data premiery iPhone'a 12 wciąż pozostaje nieznana, ale wszyscy zdają sobie sprawę, że to już blisko. Niewykluczone, że na ostatniej prostej na światło dzienne wypłynęły informacje na temat nazewnictwa, jakie w tym roku zastosuje Apple. Może okazać się tak, że do sklepów jednak nie trafią iPhone 12, iPhone 12 Max, iPhone 12 Pro i iPhone 12 Pro Max.

Chociaż cały czas mówimy o tych samych urządzeniach, ostatecznie mogą one pojawić się w sprzedaży jako iPhone 12 mini, iPhone 12, iPhone 12 Pro i iPhone 12 Pro Max. I można zgodzić się z pierwszymi opiniami, iż to właśnie ten drugi wariant wygląda lepiej. Nie tylko czytelniej, ale też zawiera w sobie model mający od razu przyciągać użytkowników znudzonych smartfonami z wielkimi ekranami, które obecnie dominują na rynku.

iPhone 12 mini ma otrzymać wyświetlacz o przekątnej 5,4 cala. Na co przełoży się to w praktyce? Już jakiś czas temu pisaliśmy o tym modelu, że może okazać się on jeszcze nieco mniejszy niż iPhone SE. Wszystko za sprawą różnicy w grubości ramek. iPhone SE wygląda jak na obecne czasy dość archaicznie, a mimo tego został przyjęty bardzo dobrze. Owszem, również z racji ceny, ale nie bez znaczenia były stosunkowo niewielkie gabaryty połączone z wysoką wydajnością.

iPhone 12 mini powinien zadebiutować w przyszłym miesiącu

Jeśli sprawdzą się nieoficjalne informacje dotyczące dat premier to Apple może rozbić nowości się na dwie tury. W pierwszej miałyby pojawić się iPhone 12 mini i iPhone 12. Bardziej zaawansowane modele iPhone 12 Pro i iPhone 12 Pro Max mogą zadebiutować dopiero w listopadzie.

  • iPhone 12 mini z 5,4-calowym ekranem
  • iPhone 12 z 6,1-calowym ekranem
  • iPhone 12 Pro z 6,1-calowym ekranem
  • iPhone 12 Pro Max z 6,7-calowym ekranem

Sporo komentarzy mogą wywołać nie tylko same smartfony, ale też zestawy, w jakich będą oferowane. Wiele wskazuje bowiem na to, że zabraknie w nich ładowarek. Apple podjęło już taką decyzję przy tegorocznych smartwatchach.

Źródło: @iClarified

Warto zobaczyć również:

Komentarze

17
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    develoop
    4
    3 lata korzystałem z Iphona, i jest to o 3 za dużo, nigdy więcej.
    • avatar
      danieloslaw1
      2
      Iphony byly dobre kiedyś. Teraz to sa dobre sredniaki. Nie wiem jaki hit jak z roku na rok coraz mniej % udziału w rynku maja
      • avatar
        wolak
        0
        iPhone-nowcy to jak w dawniejszych czasach INTEL-owcy,
        • avatar
          dampool
          0
          beda dalej ramki ekranu po 4 cm jak za komuny ?
          • avatar
            Gatts-25
            -1
            A co tu komentować? Jest to typowa marka dla "Wybrańców" co myślą , że nie ma nic lepszego.Pierwszy raz zmienia czasami wszystko dlatego iPhone nie ma konkurencji bo ma jako jedyny iOS.Z Androidem jest tak , że trzeba się znać by znaleźć lepszy produkt od iPhone ale jest ich całkiem dużo.
            • avatar
              mufasa
              -2
              normalnie przekładam gacie na drugą stronę
              wreszcie normalnie zasnę
              • avatar
                tomto
                -6
                "może okazać się on jeszcze nieco mniejszy niż iPhone SE" autor celowo wprowadza w błąd, bo oczywiście chodzi o iphone se 2020.
                Czekam tylko jak jakiś producent zrobi smartfona z ekranem 4,5 cala max 720p wypełniającym przód w 90%, procesorem klasy snapdragon 6xx z 3-4GB DDR4 w cenie 700-800 zł i będą się one sprzedawały na pniu ...