Karty graficzne

Włos się jeży na głowie - tak górnicy czyszczą karty graficzne

przeczytasz w 1 min.

Sezon koparkowy za nami, więc kopacze kryptowalut wzięli się za czyszczenie sprzętu. Nie zawsze to wygląda tak jak powinno - w sieci można znaleźć filmiki mrożące krew w żyłach.

Odkąd Ethereum przeszło z algorytmu Proof-of-Work (PoW) na Proof-of-Stake (PoS), kopanie krypotwalut za pomocą kart graficznych stało się nieopłacalne. Przestój w kopaniu to dobra okazja, by dokonać przeglądu kart przed zmianą krypowaluty lub ewentualnym wyprzedaniem sprzętu.

Tak kopacze kryptowalut czyszczą karty graficzne

Jeden z wietnamskich kopaczy przygotował poradnik, w którym pokazuje jak oczyścić kartę graficzną z kurzu i innych zanieczyszczeń. Sposób wydaje się… dosyć ryzykowny (żeby nie mówić po prostu głupi).

Górnik zdemontował z karty chłodzenie, a następnie wyczyścił płytkę drukowaną pod bieżącą wodą. Bardziej zabrudzone egzemplarze wymagają jeszcze dodania środka czyszczącego i użycia szczotki.

Inny z wietnamskich górników poszedł o krok dalej i zaprezentował swój sposób na wyczyszczenie całej koparki kryptowalut. Tutaj nie ma mowy o półśrodkach.

Górnik postanowił wyczyścić całą koparkę za pomocą myjki ciśnieniowej. Metoda na pewno dużo szybsza, ale niekoniecznie bezpieczniejsza.

Obydwa filmiki pokazujemy ku przestrodze. Zdecydowanie odradzamy takie metody czyszczenia sprzętu – użycie normalnej (nie demineralizowanej) wody może doprowadzić do zwarcia i trwałego uszkodzenia sprzętu. Jeśli macie problem z przegrzewającymi się częściami, polecamy inne metody na obniżenia temperatury komputera.

Źródło: Twitter @ I_Leak_VN, YouTube @ Ngọc Luân Official

Komentarze

40
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    danieloslaw1
    17
    pewnie fake pod publiczke
    • avatar
      Fiona
      11
      Przecież w górnictwie od dziesięcioleci używa się wody do czyszczenia.
      To skąd ten szum ???
      Słowo górnik zobowiązuje.. ;P
      • avatar
        paankracyki
        9
        To nie ma działać, ale wyglądać na nową. O działanie to niech się martwi ten, co to kupi.
        • avatar
          Aquagen
          6
          Ja mam wątpliwości co do użycia nawet całkowicie zdejonizowanej wody na elementach miedzianych - natychmiast śniedzieją. Dlatego firmy produkujące bloki wodne z miedzi, wnętrze bloków niklują.
          • avatar
            zack24
            4
            Jak nowe :P Trzeba uważać od kogo się kupuje, bo oszustów będzie coraz więcej, a kasa często nie do odzyskania.
            • avatar
              Teodor
              2
              E tam, jak kiedyś wrzuciłem zasilacz do zmywarki. Tylko etykiety zbielały.

              Tak poważnie, myjka ultradźwiękowa albo zmywarka.
              Baterii w kartach graficznych raczej nie ma, więc nie trzeba się przejmować, a jeżeli jest, trzeba usunąć źródło energii przed myciem, a potem dobrze wysuszyć.
              • avatar
                jarkko
                2
                Nic nadzwyczajnego. Nie raz "kąpałem" pod prysznicem płyty główne, karty graficzne, wentylatory czy całe obudowy ATX. Pędzelek z naturalnego włosia + Fairy i sprzęt wygląda jak nowy. Praktycznie większość komponentów które kupuje od palacza tytoniu od razu kąpię bo nie znoszę tego smrodu i brunatnej warstwy brudu. Jakiś tydzień temu kupiłem GTXa 950 właśnie od palacza, gdy wyciągnąłem ja z pudełka to przeraźliwym się, że zrobiono jej reflow w piekarniku w całości i plastik się zwęglił a to był tylko osad nikotynowy. To jest temat na osobny wieczór przy ognisku jak wyglądają (i śmierdzą) komponenty od palaczy a co dopiero musi się znajdować w ich płucach. Ale wracając do mycia komponentów, to nie jest nic nie z tego świata, pamiętać należy tez o dobrym wysuszeniu, używam do tego dmuchawy DataVac. Żaden osad mineralny jak niektórzy straszą nie zostaje.
                • avatar
                  The_manieq
                  2
                  Jeśli płyta/grafika została zalana czymś słodkim, to tylko woda z płynem do naczyń (mycie szybkie ze względu na związki powierzchniowo czynne). Później dokładne płukanie wodą demineralizowaną a następnie izopropanolem (najlepiej 2 razy). Można wydmuchać resztki spod BGA/SMD i zostawiamy do wyschnięcia w temp. pokojowej na 24h. Ewentualnie komora klimatyczna (jeśli ktoś ma ;)), lub piekarnik w temp 60-80 st.
                  • avatar
                    raffal81
                    1
                    Oni tam wszystko tak czyszczą ;P
                    • avatar
                      txper
                      1
                      ja tak czyściłam kilka swoich kart i bez problemu działają, tylko ze u mnie w wodzie nie ma prawie kamienia
                      • avatar
                        kombajn
                        1
                        Może i czyszczenie szczotą wygląda na drastyczne ale zakładam że pan robił to już tyle razy że wie co robi i ma wyczucie. Zresztą sprzęt się uruchomił(zakładam że to nie fotomontaż). Tak naprawdę to nie ma w tym niczego specjalnie niebezpiecznego dla elektroniki, pod warunkiem oczywiście że część zostanie następnie dogłębnie i fachowo wysuszona. Zabójcze dla sprzętu jest połączenie wody i prądu. Dopóki nie włączymy mokrej części to ok. Swego czasu na YT 8-bit guy miał serię filmów gdzue restaurował zabytkowe komputery i skoro mycie w zmywarce do naczyń nie zaszkodziło 30+ letnim płytom głównym to karcie graficznej tym bardziej.
                        • avatar
                          Rif-raf
                          1
                          A dlaczego ma się coś uszkodzić. W serwisie w którym pracowałem codziennie myliśmy płyty pod bieżącą wodą. Były to profesjonalne urządzenia Dj -ow które były nagminne zalewane różnymi napojami. Jeżeli poczeka się do wyschnięcia to nie widzę problemu.
                          • avatar
                            Sander Cohen
                            -1
                            Ja proponuję do pralki na program "syntetyczne". Tylko trzeba pamietac o dobrym odwirowaniu, zeby w zadnych zakamarkach woda nie została i problem z głowy. Bedzie czyste na 100%. Aha, na wszelki wypadek lepiej użyć detergentu non-bio. Nie stosować wybielacza.
                            • avatar
                              jarkko
                              -1
                              @Paweł Maziarz zapewniam Cie, ze nie ma sie czym bulwersowac. Umylem wiele kart graficznych, plyt glownych, chlodzen powietrznych i wodnych a nawet calych obudow komputerowych w wodzie z kranu, pedzelkiem z naturalnego wlosia + Fairy. Wszystko dziala i ma przyjemny aspekt estetyczny a do tego pachnie aloesem :-)
                              • avatar
                                Eryk333
                                -1
                                A potem na Ale drogo i nówka sztuka dziś liczy się tylko aby sprzedać potem martw się sam.
                                • avatar
                                  highend
                                  -2
                                  ale bzdury :) chyba komuś żal d... ściska że nie ma wysypu kart za bezcen ;)
                                  • avatar
                                    pawluto
                                    -3
                                    Nikt tak nie czyści kart graficznych - To celowa robot firm produkujących karty by nikt nie kupował kart pokoparkowych...! Fake news i tyle.
                                    • avatar
                                      qrek1
                                      0
                                      a skąd wiadomo że to górnik czyści? Oni pod ziemia w kopalniach te karty mieli że brudne?
                                      • avatar
                                        Marucins
                                        0
                                        Jaki tam ryzykowny i głupi - cwaniak chce się pozbyć konkurencji :D
                                        • avatar
                                          firefox101
                                          0
                                          Ludzie ograniczyli zakup nowych komputerów i kart graficznych do minimum i tak jest w całej Europie dzisiaj, także kopacze tym pokoparkowym wyeksploatowanym złomem będą mogli sobie wytapetować ściany.