Telewizory

Jak Samsung w OLED-y, to LG w MicroLED-y

przeczytasz w 2 min.

Samsung od kilku lat prężenie rozwija technologię MicroLED, ale na CES 2022 zapowiedział (częściowy) powrót do OLED-ów, tyle tylko, że w połączeniu z Quantum Dot. Król OLED-ów – LG – nie zostanie w tyle: ze swojej strony zapowiedział telewizor… MicroLED.

MicroLED – a co to jest w ogóle?

MicroLED to technologia, w której wielu widzi następcę OLED. Panele wykonane w tej technologii działają właściwie na takich samych zasadach, to znaczy: za każdy piksel odpowiada osobna, samoświecąca dioda. Różnica polega na tym, że nie jest organiczna. W efekcie można liczyć na głęboką czerń i niemal nieskończony kontrast, a równocześnie na bardzo wysoką jasność, długą żywotność i brak problemów znanych z „tradycyjnych” OLED-ów. 

Technologia doskonała? Pod względem możliwości na pewno jest bliska perfekcji. Są jednak dwa problemy: pierwszym jest trudność w tworzeniu małych paneli (aktualnie najmniejszy jest 89-calowy telewizor Samsung, który ujrzy światło dzienne w tym roku), drugim zaś bardzo wysoka cena: ubiegłoroczny, 110-calowy MicroLED TV Samsunga kosztuje… 150 tysięcy dolarów. Tyle wspominamy o tym producencie, gdyż aktualnie to on robi na tym polu najwięcej. 

LG (też) wierzy w technologię MicroLED

Telewizory OLED też jednak początkowo były bardzo drogie, a panele – wyłącznie duże. Dziś tymczasem można kupić taki sprzęt za około 5 tysięcy złotych, a przekątne rozpoczynają się już od 42 cali (taki model wprowadzi w tym roku kilka firm, między innymi właśnie LG). Dlatego ważne, by jak najwięcej producentów napędzało rozwój i LG zdecydowanie zamierza brać udział w tym przedsięwzięciu.

LG MicroLED TV

Podczas targów CES 2022 firma LG zapowiedziała swój olbrzymi, 136-calowy telewizor MicroLED z wyświetlaczem 4K obsługującym HDR. Nie podała przy tym niestety żadnych szczegółów na temat specyfikacji, ale jasno dała do zrozumienia, że dostrzega tę technologię, zamierza się nią zajmować i w niedalekiej przyszłości chce oddać wykorzystujące ją urządzenia w ręce użytkowników. 

MicroLED a Mini LED – to nie to samo

I tak na koniec: nie myl MicroLED z Mini LED. To pierwsze to zupełnie nowa technologia, podczas gdy Mini LED stanowi jedynie ewolucję tradycyjnych telewizorów LCD. Owszem – dzięki miniaturyzacji diod oferuje wyższą jakość, ale wciąż opiera się na tradycyjnych sekcjach zasilania i filtrach kolorów. 

Źródło: LG, The Verge, informacja własna

Komentarze

9
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    bullseye
    3
    To czekamy az Samsung powie jaki to LED jest zly :D
    • avatar
      Konto usunięte
      2
      Drogi autorze. nawet w LCD można zastosować jedynie niebieskie LED do podświetlenia, po to aby zamiast filtrów barwnych zastosować ...... luminofory. takie Sony dawno już to zrobiło. niebieski wystarczy rozpraszać. pozostałę kolory, rozproszenie robi sam luminofor.
      • avatar
        DariosBitcoin
        -3
        Masakra 136 cali i pszedpotofa rozdzilczosc 4K zamiazd 16K!
        • avatar
          PanZpejczem
          0
          Samsunga zawsze można kupić w ciemno. Powtarzalna, wysoka jakość, fajny wygląd i zawsze działa. Mam tv plazmowy Samsunga z przed 13 lat. Jest spakowany w garażu i w bezpiecznym miejscu. Powód? Jeszcze działa, obraz jest niezmiennie przepiękny, pilot świetny i niezniszczalny. W przeciwieństwie do Sony LED KD, nie zepsół mi się po 22 miesiącach - gdzie po wymianie serwisowej, otrzymałem tv Sony z wadą - wadami matrycy. Po prostu pół ekranu mam podzielone na jasną i ciemną strefę. Na nich są pionowe pasy o szer. 2 - 3 cm ... a serwisant zapewniał: "tak, oczywiście proszę pana, jest fabrycznie nowy".
          • avatar
            endogie
            0
            Samsung poszedł w oledy bardziej w Qd Oled. Nie zmienia to faktu, że w ofercie ma microled