Smartfony

Może to dziwić, ale wiele osób wciąż korzysta z Galaxy Note 7

przeczytasz w 1 min.

Chociaż producent zachęca do wymiany, Galaxy Note niektórym musiał się bardzo spodobać.

Mogłoby się wydawać, że nie ma nic cenniejszego niż bezpieczeństwo. W kontekście Galaxy Note 7 omawianie tego staje się jednak niezwykle kłopotliwe. Najpierw nie popisał się producent, teraz trudno zrozumieć samych użytkowników.

Przypomnijmy, że problemy z bateriami spowodowały, iż Galaxy Note 7 był dwa razy wycofywany ze sprzedaży, aż w końcu zdecydowano się na wstrzymanie produkcji urządzenia. Wciąż trwa program mający na celu przyjmowanie zwrotów i tutaj dochodzimy do informacji mogących dziwić.

Z ostatnich raportów napływających z Korei wynika, iż na rynek trafiło około 2,5 miliona egzemplarzy Galaxy Note 7. Mimo groźby wybuchu czy możliwych konsekwencji prawnych, ze smartfona wciąż korzysta około milion użytkowników.

Producent zwraca za Galaxy Note 7 pieniądze, można też wymienić go na Galaxy S7 Edge i otrzymać różnicę w cenie w postaci vouchera. Dlaczego zatem tak duża liczba osób wciąż nie zwraca urządzenia ryzykując zdrowie swoje i innych? Nie każdy Galaxy Note 7 zagrożony jest wybuchem, ale igranie z losem wydaje się tu mało rozsądne.

Gdybyście także nie oddali jeszcze Galaxy Note 7, warto zapoznać się ze szczegółami programu wymiany dostępnymi na oficjalnej stronie producenta.

Źródło: itapunta, phonearena

Komentarze

17
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    3
    Niestety są już miejsca, do których nie wpuszczają z Notem 7 (samoloty). Jest on uważany na równi z explosives :)
    • avatar
      sn00p
      2
      Nie stać mnie na taki fon ale, gdyby ktoś mi go podarował to z pewnością bardzo bym się cieszył. To absolutnie najwyższa półka. Sprawa wybuchających baterii została bardzo rozdmuchana. Z pewnością konkurencja tu bardzo pomogła.
      • avatar
        rolandwally83
        2
        ISIS kupi cały zapas oddanych zrotów
        • avatar
          Ari93
          1
          Chętnie bym kupił note 7 ale jest za drogi... i nie, nie żeby używać tylko schować do szafy. Ten telefon już jest legendą, za jakiś czas coś czuje że telefon będzie osiągał absurdalne kwoty na aukcjach... ;)
          • avatar
            smar.n
            1
            Być posiadaczem tego fona to prawdziwy hardkor, jazda na krawędzi, a widać takich ludzi nie brakuje w korei. Szacun dla prawdziwej odwagi.
            • avatar
              figer
              1
              Może oni liczą telefony z modowanym systemem? :D
              Mam Note 3 z Softem od Note 7 od chłopaków z XDA i dostaje ciągle informacje od Samsunga, że jestem w niebezpieczeństwie i abym pędził wymienić mój telefon na S7 edge, lub odebrał zwrot pieniędzy. W sumie waham się nad tą wymianą na S7 ;)
              • avatar
                Himoto
                0
                Okej jak ktoś lata to sobie z note7 nie polata, ale jest wiele osób które w życiu nie były w samolocie i nie planują, więc one spokojnie mogą dalej być posiadaczami note7, a że 1 sztuka na ileś tysięcy jest potencjalną smażalnią jajek no cóż, praktycznie każda dziś produkowana komórka z bateriami może się tak zachować. Zresztą samozapłon baterii to najmniejszy problem są baterie [zwłaszcza w najtańszych chińczykach] które teoretycznie nie powinny być nigdzie montowane bo grożą realnym wybuchem a nie samozapłonem.
                • avatar
                  Konto usunięte
                  0
                  Witam wszystkich
                  Ten post pisze z Galaxy note 7. Faktycznie w Europie nie było żadnego przypadku zapalenia się Galaxy Note 7. Telefon zachowuje się bardzo stabilnie, nie grzeje się. Działa bardzo wydajnie aż nie chcę się go oddawać na wymianę do Samsunga. Problem w tym że Samsung od ponad dwóch tygodni nie chce przyjąć ode mnie tego telefonu gdyż twierdzi iż mam wyłaczyć tel i nie używać, zadzwoni do mnie i Serwisant z działu odbierze go ode mnie. Tylko nic się w tej sprawie nie dzieje. Minęły już 2 tygodnie..... i 4 zgloszenie na infolinie. Ktora odsyla mnie do nikąd. Sewisy Samsunga nie przyjmuja note 7 !!!!! Trzeba czekac na kontakt z serwisu centralnego.który to ma dopiero sie umawiac... a czas płynie !!!! Czy uważacie że dwa tygodnie bez tel to jest ok? Mam sobie coś kupić i czekać aż łaskawy Samsung cos zrobi i wymieni mi tel? W końcu to był najdroższy tel w ofercie samsunga.....Nie ukrywam że telefon działa, jestem z niego zadowolona naprawdę nic się z nim nie dzieje, ale przez całą tą burzę medialną faktycznie Sprawdzam czy nie przegrzewa się podczas ładowania oraz ludzie zachowują się bardzo nerwowo gdy dowiadują się iż używam tego sprzętu i to chyba będzie powód dla którego tak naprawdę będę to wymieniać. Szkoda bardzo dobry smartfon i super rysik. Obecnie nie widze jego nastepcy.. jedyne co mi zostaje to poczekać na wymianie na s7edge. Na nowego nota w przyszłym roku mają być zniżki dla posiadaczy note 7..w przypadku zakupu nowego modelu. No chyba że pojawi się lepszy produkt....samsungu szanuj swoich klientów.bo możesz ich stracić na zawsze!!!!!