HDD

Które dyski HDD są najbardziej awaryjne? Jeden producent wyróżnia się ze stawki

przeczytasz w 2 min.

Dyski HDD powoli odchodzą do lamusa, aczkolwiek niektórzy nadal wykorzystują je do przechowywania danych – ważne, aby taki nośnik był bezawaryjny i nie sprawiał problemów. Firma Backblaze opublikowała nowy raport, który ujawnia najlepsze i najgorsze modele.

Backblaze to dostawca usług w chmurze, który w swojej infrastrukturze wykorzystuje ogromną ilość dysków HDD (można zatem mówić o dobrym porównaniu awaryjności poszczególnych modeli). Ostatnio na stronie przedsiębiorstwa opublikowano nowy raport obejmujący cały 2021 rok.

Które dyski HDD są najbardziej awaryjne?

Na początku warto ustalić w jaki sposób mierzona jest awaryjność dysków. Backblaze posługuje się tutaj współczynnikiem AFR (średnia liczba awarii w ciągu roku), który jest obliczany wg następującego wzoru:

AFR = (liczba błędów / (liczba dni pracy dysku / 365)) * 100

W najnowszym raporcie ujęto modele czterech głównych producentów: HGST (obecnie należący do Western Digital), Seagate, Toshiba i Western Digital (łącznie to ponad 200 tys. dysków!).

BlackBaze - awaryjność dysków HDD

BlackBaze - awaryjność dysków HDD

Okazuje się, że największą awaryjność wykazują modele Seagate Exos X14 14 TB (ST14000NM0138), Seagate Enterprise Capacity HDD 3.5 10TB (ST10000NM0086), Toshiba Surveillance HDD 4TB (MD04ABA400V) i Seagate Enterprise Capacity 12TB 3.5 (ST12000NM0007) – we wszystkich przypadkach współczynnik AFR wynosił powyżej 2%.

Warto dodać, że model Seagate Exos X14 14 TB (ST14000NM0138) to szczególny przypadek. Wcześniej jego współczynnik AFR wynosił ponad 6%, ale firmy Seagate i Dell zdiagnozowały nieprawidłowe działanie dysków i opracowały nowe oprogramowanie (jak widać, nadal jest to bardzo awaryjny model).

Które dyski są najmniej awaryjne? Raport wymienia takie modele, jak: Seagate Desktop HDD 6 TB (ST6000DX000), Western Digital WD Ultrastar DC HC550 16TB (WUH721816ALE6L0),  HGST 12TB Ultrastar He12 Helium (HUH721212ALE600) i  HGST 12TB Ultrastar He12 Helium (HUH721212ALE604). W przypadku tych modeli współczynnik AFR utrzymywał się poniżej 0,3%.

BlackBaze - awaryjność dysków HDD

Warto zwrócić uwagę także na udział poszczególnych producentów. Najlepiej wypadają tutaj modele HGST i WesternDigital, a najgorzej Seagate (przy czym dysków tego producenta jest najwięcej w infrastrukturze Backblaze).

Zainteresowanych szczegółowymi informacjami odsyłamy do raportu Backblaze.

Jakie macie doświadczenie z dyskami HDD? Padł Wam jakiś model?

Źródło: Backblaze, ComputerBase, Shutterstock (foto)

Komentarze

16
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    cyna76
    11
    Czyli od kilku dobrych lat nic się nie zmieniło
    • avatar
      Dexterr
      8
      Nawet bez czytania wiedziałem ze to Seagate, były to jedyne dyski które mi niespodziewanie padły i utraciłem dane. Jedne z lepszych które miałem to były Samsungi.
      • avatar
        Vengir
        4
        W przypadku MD04ABA400V jest trochę za mała próbka, by sensownie ocenić niezawodność. Gdyby padł jeden dysk zamiast dwóch, to mielibyśmy całkiem niezły AFR na poziomie około 1%.
        • avatar
          Konto usunięte
          2
          HGST też padają, ale jak mają złe warunki pracy. szkoda że wykresy dotyczą ogólnie ile było awarii w tej firmie w danym czasie. niestety nie ma wykresu, który by podawał wykres awaryjności zależny od tego jak długo dysk pracuje. HGST przynajmniej mi, jak padały to na gwarancji, a jak przeżyły gwarancję, to bardzo długo żyją. z seagate od lat mam złe doświadczenia. wykres to potwierdza. kiedyś na topie, dzisiaj to jest dno.

          ogólnie mam złe doświadczenia raczej nie z dyskami, ale z laptopami. haniebnym przykładem jest ....... HP. serwisowałem kilka. te popularne niestety mają HDD położony bardzo blisko CPU, więc to musi zdechnąć. obsługiwałem jedną z gwarancji. odesłali dysk w systemie door2door. co z tego skoro na ten dysk udzielili jedynie ....... 3 miesiące rękojmii (bo gwarancja na cały laptop kończyła się za miesiąc po pierwszej wymianie dysku), a dysk kupiony na wolnym rynku ma 2 lata gwarancji. HP jest chore. teraz wszystkim odradzam zakup laptopa HP. źle rozłożone komponenty, skracają gwarancje, interpretując prawo po swojemu. sorry, nie będę się kopał z koniem, po prostu więcej takich zakupów nie zrobiłem, i wielu z mojej okolicy mnie posłuchało.

          tak więc dyskowi należy zapewnić odpowiednie warunki pracy aby długo służył. przegrzana buda nie jest dobrym miejscem.
          • avatar
            bolt.0
            2
            Czyli od ładnych paru lat nic się nie zmieniło, nawet bez czytania wiedziałem że Seagate.

            Z tym że tutaj jest pominięty jeden aspekt – cena dysków, taki Seagate Baracuda kosztuje 350zł, HGST Deskstar 850zł.
            Dlatego w zastosowaniach gdzie dyski są w macierzy RAID, takie Amazony i Faceeboki i tak kupują Seagate, po prostu awaryjność jest brana pod uwagę przy projektowaniu macierzy dysków.
            Stąd w firmie też mamy Seagate – padnie, wyciągasz wkładasz nowy i macierz się odbudowała – a były o połowę tańsze.
            • avatar
              keepercraft
              1
              Dobry materiał, bo właśnie planuje zakup sporego dysku do NAS.
              • avatar
                adrpl
                1
                Kilka lat temu po lekturze takiego zestawienia kupilem dysk chyba toshiba 4TB. Rozne modele tej firmy wypadaly bardzo dobrze ale w moim kilka tygodni po gwarancji padla eletronika wiec kilkuprocentowa awaryjnosc chyba nie ma znaczenia i nalezy unikac tylko wyjatkowo zlych modeli jak kiedys to bylo z dyskami seagate?
                • avatar
                  Yesusik
                  -2
                  Te statystyki od jednego usługodawcy, są "o kant d**y" !!!
                  Przecież dyski kupowane w hurtowych ilościach są dostarczane przez producentów w seriach wytwarzanych w podobnym okresie (bo nie kupują po kilka dysków co kilka dni!), pracują w jednym środowisku o stałej temperaturze, ciśnieniu (bo ta sama serwerownia) i przybywają jedną drogę dostawy od danego producenta.
                  A to wszystko ma się nijak do użytkowania przez Kowalskiego z Kwiatkowskim, gdzie dysk zakupiony w sklepie trafia do nich przebywając różne trasy spedycji przez wiele punktów (dystrybutorzy, hurtownie, różne sklepy), a wszyscy wiemy jak delikatnie paczkami obchodzą się "kurierzy"... dyski te pracują w różnych komputerach stojących w różnych pomieszczeniach o innej temperaturze, ciśnieniu, które to przede wszystkim są zmienne... i prawdopodobieństwo, że dyski te zostały zakupione z tej samej partii produkcyjnej jest bardzo niewielkie.
                  {facepalm}
                  • avatar
                    Marti99
                    -2
                    Dobry test - na dzisiaj. Jutro producent zaprzestanie producji XBCVSDBXB7656757 i zacznie produkowac KGKJBKUGGKGKJG8688. A jak bedzie sie chcialo kupic to akurat zestawienia sie nie znajdzie z dyskiem ktory chcemy zakupic. Pewnie generalnie Seagate sa niektore awaryjne a niektore mniej. No ale co przyslowiowemu Kowalskiemu to da?
                    • avatar
                      piterk2006
                      0
                      "model Seagate Exos X14 14 TB (ST14000NM0138) to szczególny przypadek. Wcześniej jego współczynnik AFR wynosił ponad 6%" - a ja w tabeli widzę 0,00% na 2020.