Laptopy

Netbooki powrócą do korzeni z ASUSem

przeczytasz w 2 min.

W internecie pojawiły się informacje o tym że ASUS pracuje nad tanimi netbookami z Androidem 3.0 lub Chrome OS.

ASUS, który był pionierem netbooków ze swoją serią Eee początkowo oferował urządzenia z zainstalowanym Linuxem. Komputerki miały służyć do szybkiego dostępu do internetu, jednak z biegiem czasu klienci oczekiwali od nich coraz więcej. Tak też pojawiły się netbooki z  zainstalowanym systemem Windows XP oraz Windows 7. Od premiery iPada obserwujemy jednak spadek zainteresowania netbookami kosztem popularyzacji tabletów. Wszystko wskazuje jednak na to że ASUS może tę sytuację zmienić.

Warto przeczytać:
CeBIT: nowy Atom N570 dla netbooków i serwerów 

W sieci pojawiły się informacje o tym, że ASUS pracuje nad 10 - 11 calowymi netbookami, które miałyby mieć zainstalowany system Android 3.0 lub Chrome OS. Ich cena oscylowałaby w granicach 200-250 dolarów. Trzeba przyznać że pomysł jest bardzo interesujący. Za połowę ceny iPada otrzymalibyśmy netbooka z pełną klawiaturą wykorzystującego jeden z systemów Google. Jeśli jakieś urządzenie miałoby odebrać nieco klientów Apple to prędzej będzie to tani netbook ASUSa z Androidem niż Galaxy Tab 10.1, który ma kosztować około 1000 dolarów.

Interesującym faktem jest wybór systemu operacyjnego do opisywanego tu urządzenia. Z jednej strony Chrome OS wydawałby się sensowniejszym rozwiązaniem - jednak od czasu Cr-48 nie mieliśmy o nim żadnych informacji. Natomiast biorąc pod uwagę dynamicznie rosnącą popularność Androida, urządzenie z pełną klawiaturą korzystające z Honeycomba byłoby rozwiązaniem o wiele ciekawszym.

Są to póki co, niepotwierdzone informacje, jednak jeśli jest w nich chociaż ziarno prawdy to warto mieć je na uwadze. Nie ma się co oszukiwać, w chwili obecnej żaden tablet nie jest w stanie konkurować z iPadem 2. Może więc nadzieja leży w netbookach.
 

Źródło: SawfNews, Tom's Hardware
 

Polecamy artykuły:  
GeForce GTX 550 Ti - premiera i  testy
Android 3.0 - system stworzony dla tabletów
Intel Sandy Bridge - wydajność zintegrowanych układów graficznych

Komentarze

20
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    0
    Nie, nie.

    Takim czymś nie odbiorą klientów Apple.
    • avatar
      Mighn
      0
      Bo klienci apple to ludzie patrzący tylko na szpan - funkcjonalność i jakość nie ma dla nich znaczenia.
      • avatar
        Konto usunięte
        0
        W końcu coś sensownego, nie zbrukane gejowskim windowsem z którym są tylko problemy - myślałem nad netbookiem MSI, albo IBM, bo czasami można znaleźć wersję bez windowsa (co jest niepotrzebnym kosztem). Na szczęście wszystko idzie w dobrą stronę!
        Jeżeli ktoś kupuje sprzęt, tym bardziej taki, powinien mieć możliwość wybór - bo bez sensu kupować windowsa za $250 do netbooka za $300, z którego funkcji jak directX nie skorzystamy - resztę linux ma lepsze.
        • avatar
          Konto usunięte
          0
          @albi37 poczekaj jeszcze trochę, przecie pracują nad implementacji w pingwinku dx :)
          producenci sprzętu płacą znacznie mniej za system niż my, przesadziłeś z kwotami ;)
          zobacz jaka jest różnica w cenie w sklepach dla lapów z i bez systemu...

          cena ma znaczenie dla wielu, ale jakość też, a niestety tej ten producent nie posiada od jakiegoś czasu wcale
          pewnie będą najtańsze z możliwych matryce oraz plastiki
          • avatar
            Konto usunięte
            0
            Wydaje mi sie, ze Honeycomb jest sesnowniejszym rozwiazaniem. Chodzi mi glownie o to, ze np. taki pakiet biorowy jak Quick Office juz istnieje na Androida a na Chrome mamy tylko produkty Google w chmurze wymagajace stalego polaczenia z internetem. A w sieciach 3G nawet w Ameryce nie sa to male pieniadze. Nie wiem po co Google pakuje sie w Chrome'a, skoro maja juz calkiem dobrze rozwinietego Androida z zapleczem programistow i wieloma aplikacjami, takze offline.
            • avatar
              Konto usunięte
              0
              Wszystko fajnie ale ich gwarancje to na śmietnik można wyrzucić. Kolega oddawał laptopa na gwarze ze 3 razy, a za czwartym to do dziś już ponad 3 tygodnie czeka.
              • avatar
                Arved
                0
                Jeszcze żeby takie urządzenie działało na baterii tyle co iPad..