Ciekawostki

Odchodzą od kopania kryptowalut. Lepszym biznesem jest AI

przeczytasz w 2 min.

Nieopłacalne farmy bitcoinowe w USA zmieniają branżę. Gigantyczne centra danych, kiedyś kopalnie kryptowalut, dziś stają się megafabrykami sztucznej inteligencji, przyciągając inwestorów i kontrakty warte miliardy dolarów.

Jeszcze kilka lat temu kopanie kryptowalut było w USA niezwykle dochodowym biznesem. Specjalistyczne firmy inwestowały setki milionów dolarów w farmy bitcoinowe, stawiając ogromne centra danych z tysiącami koparek i własnymi źródłami energii. Dla profesjonalnych operatorów wydobycie stało się głównym źródłem przychodu i symbolem innowacyjnego, cyfrowego biznesu. 

Jak opisuje Wired, amerykański krajobraz kryptowalutowy ulega gwałtownej przemianie. Farmy bitcoinowe, takie jak gigantyczny kompleks Riot Platforms pod Corsicaną w Teksasie, pierwotnie projektowane jako centra wydobywcze, coraz częściej przekształcane są w megafabryki obliczeń dla sztucznej inteligencji. Podobny zwrot ogłosiło co najmniej dziewięć dużych, notowanych na giełdzie firm górniczych, które dostrzegają w AI bardziej stabilny i przewidywalny kierunek rozwoju niż w coraz mniej opłacalnym wydobyciu kryptowalut.

Kopanie kryptowalut

Kopacze odchodzą od Bitcoina. Przechodzą na rynek AI

Powodem porzucania bitcoina przez górników jest przede wszystkim spadek opłacalności wydobycia. Rośnie trudność sieci, nagroda za blok spadła po ostatnim halvingu, a cena BTC zmalała w ostatnich miesiącach. Koszty energii i sprzętu rosną, podczas gdy zyski stają się coraz mniej przewidywalne, co sprawia, że inwestycje w nowe koparki wiążą się z dużym ryzykiem. 

W tym kontekście rynek AI jawi się jako atrakcyjna alternatywa. Firmy potrzebują ogromnej mocy obliczeniowej do treningu modeli, a centra danych dawnych kopalni bitcoina doskonale nadają się do obsługi takich zadań. Publicznie notowane firmy górnicze podpisały już kontrakty AI i HPC o wartości ponad 43 miliardów dolarów, a inwestorzy nagradzają te, które szybko adaptują się do nowego rynku. 

Nie wszyscy jednak idą tą drogą. Istnieją podmioty, takie jak American Bitcoin, które trzymają się wyłącznie wydobycia, korzystając z niskich kosztów energii i efektywnej organizacji operacyjnej. Ich przedstawiciele podkreślają, że nie chcą zmieniać modelu biznesowego jedynie pod presją rynkowej mody, choć presja ze strony konkurencji rośnie. 

Bitcoin może mieć problem 

Z punktu widzenia bezpieczeństwa sieci Bitcoin, masowy odpływ dużych górników może być problematyczny. Mniejsza moc obliczeniowa zwiększa potencjalne ryzyko ataków i może osłabiać stabilność sieci. W dłuższej perspektywie wydobycie może skupić się tam, gdzie energia jest najtańsza, lub stać się domeną państw, które traktują utrzymanie bezpieczeństwa sieci jako element strategii narodowej. 

Choć przyszłość nie jest jeszcze przesądzona, jedno jest pewne: przemysł, który pomógł zbudować infrastrukturę nowoczesnych centrów danych, dziś sam podąża ich śladem. Bitcoinowe farmy, niegdyś symbole cyfrowej gospodarki opartej na zdecentralizowanej walucie, coraz częściej stają się fundamentami ery sztucznej inteligencji.

foto: Adobe Stock

Komentarze

0
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.

    Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!

Witaj!

Niedługo wyłaczymy stare logowanie.
Logowanie będzie możliwe tylko przez 1Login.

Połącz konto już teraz.

Zaloguj przez 1Login