Technika wojskowa

Rosjanie pozbawieni amunicji. Ogromne zapasy „przypadkowo” wyleciały w powietrze

przeczytasz w 1 min.

Wojna w Ukrainie trwa już piąty miesiąc i nic nie wskazuje na to, aby w najbliższym czasie miało dojść do zakończenia działań zbrojnych. Walki przeniosły się na wschód i południe kraju, gdzie trwają także działania dywersyjne.

Potężna eksplozja - Rosjanie tracą potężny skład amunicji

W sieci pojawiły się doniesienia o potężnej eksplozji w mieście Szachtarsk w Donieckim Zagłębiu Węglowym na wschodzie Ukrainy. Na nagraniach widać ogromny pożar oraz gęste kłęby dymu.

Według ustaleń, eksplozja miła miejsce w rosyjskim składzie broni (potwierdzałyby to wybuchy wtórne – najprawdopodobniej słychać tutaj eksplodującą amunicję).

Można się domyślać, że wybuch rosyjskiego składu amunicji nie był dziełem przypadku. Takie akcje często są potajemnie przeprowadzane przez oddziały specjalne, aczkolwiek część źródeł wskazuje na ostrzelanie obiektu za pomocą wyrzutni HIMARS (czyli systemu artylerii rakietowej wysokiej mobilności, który został dostarczony Ukrainie przez Stany Zjednoczone).

Wyrzutnia HIMARS]
Wyrzutnia M142 HIMARS wystrzeliwująca pocisk kierowany GMLRS (foto: Wikipedia)

W ostatnim czasie wojska Federacji Rosyjskiej uczyniły spore postępy na wschodzie i południu kraju. Działania dywersyjne mogą mieć istotne znaczenie dla przebiegu wojny - zniszczenie cennego zaopatrzenia utrudni dalsze działania zbrojne i przechylić szalę zwycięstwa na stronę Ukrainy.

Źródło: YouTube @ WAR in UKRAINE, Twitter @ OSINTtechnical, Twitter @ Типичный Донецк, Wikipedia

Komentarze

11
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    _Ciekawski_
    2
    To faktycznie mógł być atak z HIMARS. Ten system robi różnicę jakościową w tym konflikcie. Niestety dla Ukrainy jest ich zdecydowanie za mało. Teraz podobno operują 2 jednostki ogniowe, każda po 2 wyrzutnie. To zdecydowanie za mało aby realnie wpłynąć na przebieg walk. Ale mogą spowodować pojedyncze sukcesy takie jak ten i napsuć trochę krwi Rosjanom.
    Przy okazji pojawiła się wypowiedź Ukraińskiego oficera który wytłumaczył jak bezwartościowe są M777. Potwierdził to co pisałem już dawno. Systemy ciągnione nie mają racji bytu w takim konflikcie jak ten:
    https://youtu.be/dEbLuAPobao?t=645
    W skrócie. M777 może oddać 1 góra 2 strzały zanim nie nastąpi ostrzał kontr-bateryjny Rosjan. To powoduje (w optymistycznym przypadku) uszkodzenia. W wyniku tego M777 musi być wycofany na tyły i naprawiony. W tym przypadku te tyły to najprawdopodobniej Polska. Zatem w optymistycznym, przypadku takie działo oddaje 1-2 strzały na tydzień i kosztuje to co najmniej setki tysięcy $. Może nawet więcej (czasu i pieniędzy), bo taka operacja przerzutu w 2 strony i naprawa drogiego sprzętu trwa długo i sporo kosztuje.
    Dla porównania teoretycznie droższy i bardziej skomplikowany KRAB, może w tym samym tygodniu bez najmniejszego problemu oddać 100-200 strzałów (po każdych 1-3 strzałach szybko zmieniając pozycję - Krab potrafi oddać szybką serię 3 strzałów w 10 sekund) i zrobić to wielokrotnie taniej. Zatem 1 KRAB > 100 M777, a do tego jest nieporównywalnie tańszy. Obrazując to inaczej. Te 18 KRABów które wysłaliśmy na Ukrainę odpowiada co najmniej 2000 M777, a do tego pozwalają zaoszczędzić mnóstwo pieniędzy.
    • avatar
      Slammer88
      1
      Na ostatnim filmiku widać na ciężarówce reklamę jakiejś polskiej strony internetowej equus pl .
      • avatar
        Konto usunięte
        1
        miejmy nadzieję że front się wreszcie przesunie na teren rosji.
        także w ramach reparacji wojennych, odpowiednia część terenu rosji powinna przejść na własność ukrainy.
        • avatar
          pawluto
          -1
          Co jak co ale Himars jest niezwykle dokładny dzięki wojskowej wersji GPS
          • avatar
            BariGT
            -4
            https://wolnemedia.net/brytyjskie-okrucienstwa-w-afganistanie/ Czekamy az Borysowi zabiorą jacht?
            • avatar
              piomiq
              0
              Media podawały ostatnio, że ruscy bandyci ostrzelali miasteczko w Ukrainie gdzie nie było wojska ani żadnych instalacji wojskowych. Podobno 15 cywilów zginęło, nie pamiętam ilu jest rannych.

              Słowem terroryści, a we własnych propagandowych mediach przedstawiani jako bohaterowie, wyzwoliciele. Robią tam ludziom wodę z mózgu.
              Czekamy na jeszcze większe sankcje wobec tego kraju, a szczególnie coś dla ichniejszych polityków. Coś hakerzy słabo działają.