Gry

Producenci blokują odsprzedawanie gier

przeczytasz w 2 min.

Mówi się, że system online pass już niebawem pojawiać się będzie w każdej grze.

Co kryje się pod określeniem "online pass"? To nowa moda wśród producentów mająca za zadanie zapobiegać handlu wtórnym grami. Otóż pełnowymiarowy produkt trafiać miałby tylko do pierwotnego właściciela.

 Warto przeczytać:
 

Wiedźmin 2 trafi na Xbox 360 w grudniu, a na Playstation 3...

Nieśmiałymi przymiarkami do takiego rozwiązania było między kupowanie gier przez Steam, gdzie łączyły się one z naszym prwyatnym kontem czy dodatki DLC stosowane przez Electronic Arts. Na przykład specjalna zbroja, która mogła zostać wykorzystana tylko raz. Pewne standardy przyzwoitości przekraczali twórcy Mount & Blade - każdy zakupiony ezgemplarz można było zainstalować tylko trzy razy, a potem? Potem kupić grę jeszcze raz. Kodeksy cywilne z rynków całego świata załamują ręce, a wydawcy do spółki z producentami dyktują swoje warunki sprzedaży.

Wiele wskazuje na to, że te tendencje nie tylko będą rozwijana, ale i popularyzowane. Między innymi takie rozwiązanie pojawi się w nowym Mortal Kombat, a o samym systemie z aprobatą wypowiada się Ed Boon - jeden z twórców bijatyki. Co więcej, prognozuje, że już niebawem online pass stanie się standardem.

Jak online pass spisze się w Mortal Kombat? Jeżeli odkupimy grę - na przykład od kolegi - zostanie nam zablokowany tryb multiplayer. Łaskawy producent pozwoli na kilka dni testowania tego trybu, ale dla dalszej zabawy... konieczne będzie zakupienie nowego kodu do zabawy w sieci za kwotę rzędu 10 dolarów. Pomysł spodobał się EA i THQ, obie firmy niebawem prawdopodobnie wprowadzą podobne rozwiązania.

Źródło: fudzilla

Komentarze

107
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    b1tzz
    0
    Po prostu, dla każdej gry nowe konto. Tylko ze Steamowymi grami tak nie robię.
    • avatar
      Fourth Illusion
      0
      no to jedno jest pewne po formacie trzeba bedzie zasotsowac cracka albo pozwac ich do sadu ;] zlodziejskie ea nie wiedza juz gdzie sie na chapac
      • avatar
        Konto usunięte
        0
        Ciekawe jak ten online pass to wykryje
        btw my tu o premierze a gra od dawna na trackerach:)
        • avatar
          Janke5
          0
          czy my, szaraczki, w tym rzekomo wolnym świecie, mamy do czegoś prawo? jak widać producenci zapominają kto ich karmi, i ta ręka może się w końcu tak zbuntować, że będą mieli nielichy problem
          • avatar
            wormadam
            0
            ceny np.paliw też idą w górę i nic. testują na nas próg wytrzymałości.
            tak czy siak jak widać opłaci im się...
            • avatar
              Marked
              0
              Jak dla mnie to zwykłe złodziejstwo.Zapłaciłem za gre i nie mogę jej odsprzedać np koledze.
              • avatar
                PJSPP
                0
                Przecież nie trzeba się na to godzić. Wystarczy takiej gry nie kupować, a wybrać inną bez tego badziewnego 'systemu'. To nie produkt pierwszej i niezbędnej potrzeby. Spadnie zainteresowanie takimi produktami to i producenci z nich zrezygnują. Ale jak kto głupi to każdy badziew kupi :D
                • avatar
                  Konto usunięte
                  0
                  Moim zdaniem takie zabiegi jak i inne podobne jak walka z piractwem przez drm nakrecaja jeszcze bardziej piractwo bo wielu ludziom po prostu nie chce sie bawic z tymi wszystkimi zabezpieczeniami. A piraci i tak wszystko zlamia.
                  • avatar
                    Derlej
                    0
                    Normalną grę kupię, a wszystkie inne z takimi zabezpieczeniami ściągnę. Sorry ale wszystko co kupuję jest moje i mam prawo robić z tym co chcę. A jak jakiś idiota myśli, że może dawać wygórowana cenę rzędu 100-150zł za grę i jeszcze uniemożliwiać kupującemu odsprzedanie tej gry w późniejszym czasie to się ładnie na tym przelecą jak ludzie zaczną używać piratów. 3 dni temu kupiłem AC2 od durnego ubisoftu z durnymi zabezpieczeniami. Zainstalowałem i okazało się, że klucz jest już w użyciu. Gierka całe szczęście wymieniona na inną z wolnym kluczem. I tu piękny przykład, jako uczciwy człowiek mam więcej problemów z oryginalną grą niż ktoś kto ściągnie ją sobie z neta. Na początku okradali nas cenami a teraz jeszcze to. Już pomijam fakt, że kiedyś kupując grę miałem mapki, książki a teraz płacę 100zł za gówno czyli samą płytę w nędznym pudełku.
                    • avatar
                      Kropeczka
                      0
                      NIGDY NIE KUPIĘ GRY Z ONLINE PASS.

                      NIGDY NIE POWIEM ZŁEGO SŁOWA O NIKIM KTO ŚCIĄGNIE, KUPI NA BAZARZE PIRATA GRY Z ONLINE PASS.

                      Duże litery zamierzone i mam w nosie poprawność polityczną i tak po przeczytaniu licencji dowolnej gry (programu też) ja nie mam żadnych praw nawet gdyby oryginalny produkt skasował mi cały dysk, spalił dom. Nie mam żadnych praw. Producent nie odpowiada za nic.

                      Natomiast mam same obowiązki. A teraz okazuje się że to za co zapłaciłam nie jest moje ?

                      Piraci trzymam za Was kciuki ;P
                      • avatar
                        Konto usunięte
                        0
                        cos czuje ze raze1911/SKIDROW beda mieli coraz wiecej fanow.. ale tworcy samo o to prosza.
                        • avatar
                          omnik
                          0
                          niedługo będę musiał pytę na klawiaturze położyć, żeby mi się gry włączały T.T
                          • avatar
                            empty
                            0
                            I oni się dziwią że jest piractwo, sami sobie szkodzą. Czy żadna instytucja nie ma nic do powiedzenia w tej sprawie?
                            • avatar
                              piotrek8x
                              0
                              A co jest złego w odsprzedawaniu gier? To że ktoś kupił sobie przykładowo Shifta 2 ale okazało się że ma za słabego kompa i wystawił go na Allegro, i ja go kupuję nie za 150zł tylko za 80? I jak oni chcą zapobiec piractwu...
                              • avatar
                                Konto usunięte
                                0
                                The Pirat eBay!
                                • avatar
                                  Szymon331
                                  0
                                  Kupuję oryginalne gry. Jak jakaś jest "taka sobie" to sprzedaję.
                                  Jak teraz miałbym kupić coś niepewnego? Chyba ściągnąć pirata. Jak już go ściągnę to nie kupię gry (nie oszukujmy się)

                                  Sami sobie robią problemy. Niech wydają chociaż dobre wersje demo bo i tego coraz mniej jest do pobrania.
                                  • avatar
                                    Konto usunięte
                                    0
                                    Durny pomysł i tyle:)
                                    • avatar
                                      Bakak
                                      0
                                      Prawdę mówiąc takie postępowanie to zwykłe kur**stwo. Już konieczność logowania się do STEAM, aby zagrać w swoje gry jest nie FER!
                                      Kupienie gry w sklepie czy przez internet skutkuje tym, iż staje się ona moja własnością. Choćby z tego powodu mogę zrobić z nią co mi się podoba! Szczerze nie zdawałem sobie z tego sprawy co robią producenci do momentu wykorzystania wszystkich instalacji Crysis Warhead, która jest ograniczona do 5 razy.

                                      Ja się pytam z jakiej racji nie mogę zainstalować gry dowolna ilość razy bo takie "widzimisię" ma jej producent. To trochę tak jak by ktoś kupił książkę i przy zakupie sprzedawca poinformował go żeby przypadkiem jej nie zamykał przed skończeniem bo może jej już więcej nie otworzyć.

                                      Przecież to jest PARANOJA!!! Producenci gier i tak zarabiają krocie, a chcą jeszcze więcej. Rynek gier swoją wartością przebił już rynek filmów.

                                      To wszystko skończy się tym, że gry będzie kupowała tylko nieliczna grupka, natomiast reszta dystrybucji pójdzie kanałem PIRACKIM. Ciekawy jestem jak to spodoba się producentom gier?
                                      • avatar
                                        Konto usunięte
                                        0
                                        Niewiele kupiłem gier, ale z odpaleniem większości miałem takie problemy że musiałem ściągać cracki! CRACKI DO ORYGINAŁU. To już jest paranoja, a to co wymyślili to na naszym rynku bardzo krótki pomysł na biznes.

                                        Lubie czasem wrócić do gierki z przed lat, a tu mi odbierają taką możliwość... Ja im podziękuje i pożegnam.
                                        • avatar
                                          TheSpeed
                                          0
                                          Niedługo, żeby powtórzyć etap w jakiejś grze trzeba będzie kupić dodatkowy kod, żeby czasem odwiedzający nas znajomi w nią sobie nie pograli :/
                                          • avatar
                                            CougarV6
                                            0
                                            Ale czemu wy tak płaczecie. Głosujcie portfelem. Ja kupuję oryginały (w 80% przypadków) a jak ktoś świruje (jak swojego czasu UBI z DRM) to gry nie kupuję lub ściągam. Proste.
                                            Jestem za wspieraniem twórców tylko gdy oni traktują mnie jak klienta a nie jak frajera.
                                            Ja też mam parę gier powiązanych ze STEAM, ale nie przeszkadza mi to, bo kupując wiedziałem o tym i wiedziałem że są to gry, których sprzedać i tak nie zamierzam.
                                            • avatar
                                              Konto usunięte
                                              0
                                              Nie rozumiem o co tyle hałasu? Może wadliwe tłumaczenie? Otwieram plik eula gry którą macie na dysku (po angielsku - nie wiem jak to jest po polsku tłumaczone) i nie ma tam słowa "kupować" ani "sprzedawać". Jest tylko mowa o licencjonowaniu i używaniu. Jeśli nic wam nie sprzedali to jak chcecie odsprzedawać? A jeśli ktoś uważa, iż złamano jego prawa to niech napisze zjadliwy mail do rzecznika konsumentów. Producenci gier zatrudniają mase prawników którzy zjedliby was na śniadanie. Wycwanili się i tyle. A odpowiedź jest zawsze ta sama i zawsze nieskuteczna: nie głosować portfelem!
                                              • avatar
                                                Konto usunięte
                                                0
                                                To się nazywa leasing i jest bardzo popularne wśród firm, bo użytkując produkt i płacąc kilka procent więcej niż za zakup, jednocześnie jesteś zwolniony z wszystkich bolączek posiadania (tak w dużym skrócie).
                                                • avatar
                                                  Konto usunięte
                                                  0
                                                  Najgorsze że te bolączki dotykają właśnie tych co kupili grę.. Nie kupiłem dużo gier bo z braku czasu nie mam kiedy grać ale tak gdzieś w 35-40% miałem problemy i zapodałem cracka żeby sobie grać bez problemu, trochę to chore. Szczególnie że teraz produkty nie spełniają norm jakościowych, nie sprawdzone i strasznie nie dopracowane gry tylko popychają ludzi do piractwa bo za 150 zł kupić "tanią chińszczyznę" to trochę idiotyczne.
                                                  • avatar
                                                    Konto usunięte
                                                    0
                                                    Dla mnie mogą dać online pass i nawet grę przypisać mi do IP, aby wydali MK na PC...
                                                    • avatar
                                                      Konto usunięte
                                                      0
                                                      Mi taki pomysl tez sie nie podoba, chociaz ja swoich gier nie sprzedaje, ale za to mam kilka uzywanych gier w swojej kolekcji. Lubie grac w gry i przez ponad rok gralem na PS3 ale po jakims czasie zdalem sobie sprawe z tego ze kupowanie gier nie jest do konca tego warte, gry sa zbyt krotkie. W 2010 roku wydalem na gry £400 i jakos nie dokonca bylem z nich zadowolony, wezmy takiego Medal of Honor, gra za £40 konczy sie po 4.5h i to na Hard. Wiec co robie?? Zlozylem sobie komputer i teraz jade na Piratach, kupie gre ale taka ktora bedzie tego warta. Moim zdaniem zblizamy sie do krachu na rynku gier jaki byl w latach 80-tych, i jak sie juz to stanie to mi producentow gier szkoda wogole nie bedzie sami sie o to prasza takimi numerami.
                                                      • avatar
                                                        constantine86
                                                        0
                                                        Rynek poszedł w złym kierunku. Zamiast pogodzić się ze stratami spowodowanymi piractwem i promować swoje produkty w pozytywny sposób, korporacje rozrywkowe coraz bardziej oddalają się od kupujących stawiając się za coraz grubszym parawanem ograniczeń. TE tymczasem pochłaniają coraz więcej pieniędzy na ich wymyślanie, stają się coraz bardziej uciążliwe, a obie strony konfliktu się coraz bardziej radykalizują.

                                                        Sytuacja robi się jak pod naszym pałacem prezydenckim. Od zabezpieczania do zabezpieczenia firmy kreują sobie potencjalnych wrogów (vide patria piratów), coraz więcej ludzi też przechodzi na ciemną stronę mocy pod wpływem niedogodności.
                                                        • avatar
                                                          Konto usunięte
                                                          0
                                                          Sprawdzają próg wytrzymałości a my nic z tym zrobić i tak nie możemy
                                                          :(...
                                                          Tylko patrzeć jak im się dupy zapełniają, władze by chcieli całkowitą tak się będziemy dawać to za nie długo będziemy chodzić jak o ni karzą...
                                                          • avatar
                                                            Overclocker
                                                            0
                                                            a co bylo z PSP GO nikt tego niekupowal bo nikomu sie niechcialo gier kupowac i z neta sciagac
                                                            po odblokowaniou funkcji przez tych ktorych sony nielubi :)
                                                            jest sens kupowac taka konsolke
                                                            • avatar
                                                              QraJr
                                                              0
                                                              Tego typu praktyka nie jest czasem zakazana ? Kupiłem produkt i mam prawo go odsprzedać. Nie został on skradziony ani skopiowany.
                                                              • avatar
                                                                hecto
                                                                0
                                                                a co będzie jeżeli kupię grę, i przypadkowo miałem kiepski zasilacz i podczas burzy wszystko siadło i musiałem wymienić połowę rzeczy, a gra wykryje zmiany jako innego kompa? to co wtedy mam zrobić? zacząć płakać?
                                                                • avatar
                                                                  manioor
                                                                  0
                                                                  nie zgodzę się z tobą, jeżeli ściągam pirata gry powiedzmy "CoD MW2" i spodoba mi się rozgrywka i produkt powędruje do sklepu kupić by mieć opcje gry online. Dla mnie pirat jest reklamą produktu i jeżeli uważam że warto wynagrodzić producenta za produkt to właśnie to robię kupując grę, jeżeli jest chłam który mi nie odpowiada pod wieloma względami to odinstaluje grę po 30 minutach i zeruje po niej sektory dysku. Tyle.
                                                                  • avatar
                                                                    Konto usunięte
                                                                    0
                                                                    Chyba ich poj###ło. TEŻ NIE KUPIE GRY Z ONLINE PASS. Gdy coś kupuje to mam prawo robić z tym co chcę. Nie długo tak zrobią z samochodami używanymi?
                                                                    • avatar
                                                                      Konto usunięte
                                                                      0
                                                                      Pisałem o tym pod tematem z premierą Mortala.
                                                                      I powtarzam again - nie mam zamiaru wydawać prawie dwóch stów za coś czego później nie mogę odsprzedać, albo za jakiś marny pieniądz.

                                                                      Przed chwilą też czytałem iny art na innym portalu o tym że Sony oficjalnie kończy produkcję PSPgo. Przypominam, że jest to nowsza wersja PSP, które różni się od oryginału tym, że gry są dystrybuowane przez neta. Konsolka nie ma żadnego napędu, a jej premiera miała miejsce w 2009 roku. Konsolka została zignorowana przez wiele sklepów, jako że dystrybucja elektroniczna pozbawiała ich zysku ze sprzedaży "fizycznych" gier. Także reasumując: PSPgo wytrzymało niecałe 3 lata, dzięki temu, że sprzedawcy solidarnie olali taką opcję. Jeśli gracze by zrobili to samo, to pomysł z online pass też by upadł. Niestety jest to nierealne, żeby gracze się skonsolidowali tak bardzo.

                                                                      pozdrawiam
                                                                      • avatar
                                                                        Hakuren
                                                                        0
                                                                        Oczywiscie, ze najprostszym rozwiazaniem jest nie kupowanie gier z online pass. Ja raz dalem sie nabic w butelke z Supreme Commanderem 2. Nikt ani slowem nie zajaknal sie, ze kupujac DVD trzeba miec konto Steam i uzywac tego chlamu. Zainstalowalem raz, zagralem raz i plyta poszla do niszczarki.

                                                                        Od tego czasu nie kupuje plyt na nosnikach optycznych, wylacznie online. Wiem, ze kupujac na/w GG, Impulse, Matrix nie bede sie musial gryzc z idiotyzmem pod nazwa Steam. Owszem DRM przewaznie jakies jest, ale nie jest natretne i nie traktuje uzytkownika/nabywcy jak zlodzieja. Wogole sie go nie zauwaza. Przy tytulach, ktore maja adnotacje o koniecznosci (online pass producenta) nawet sie nie zatrzymuje.

                                                                        Oczywiscie najwiekszy problem maja ludzie kupujacy topowe tytuly, ktore sprzedaja sie w xxx milionach kopii na swiecie. Producenci dobrze kombinuja wiedzac, ze jakis super oczekiwany tytul bedzie kupiony przez miliony ludzi wiec oplaca im sie utrudniac zycie. Gosc raz kupi, zaplaci, a potem niech sie idzie gonic. W mysl #1 Zasady Akwizycji Ferengi: Once you have their money ... never give it back.

                                                                        Wyglada, ze zbliza sie druga - po latach 90 - Zlota Era dla piratow, ktorzy poradza sobie ze wszystkim. I bardzo dobrze, trzeba tych korporacyjnych zlodziei odpowiednio uswiadamiac.
                                                                        • avatar
                                                                          Konto usunięte
                                                                          0
                                                                          Tak sobie pomyślałem. Skoro nie nabywamy gry a jedynie licencje na jej używanie, to sprzedając ją, nie sprzedawajmy gry jako gry, a jedynie nośnik, na którym akurat znajduje się owa gra. Nie sprzedam gry, tylko cidika, na którym się ona znajduje. To co zrobi nabywca to już nie moja sprawa ;)
                                                                          • avatar
                                                                            Konto usunięte
                                                                            0
                                                                            Producenci gier coraz częściej pozwalają sobie na takie zagrywki, spowodowane jest to ich pazernością. Wszystko można wybaczyć ale nie to że sprzedają gry które bardzo często nawet nie działają poprawnie. Dla producentów szczyt umiejętności to zrobić coś co działa a nie coś co ma bajeczną fabułę, muzykę itp. Z roku na rok jest coraz więcej takich gier i będzie ich przybywać do czasu aż my gracze się nie postawimy i nie będziemy tych gier kupować. Pamiętam jak Risen wyszedł kupiłem, przeszedłem i bardzo się rozczarowałem bo muzyka powodowała odruch wymiotny, fabuła kiepska, brak polonizacji jedyny plus to że grę udało się uruchomić i grać w miarę bezproblemowo. Szczerze ma dość takich produkcji, choć jestem fanem Dragon Age, dwójki nie kupię bo są z nią problemy i co najlepsze producenci nie zrobią z tym nic. Ci którzy kupili dali się tylko wykiwać producentowi i wydawcy. Na Benchmarku powinna być lista gier\recenzji z którymi są problemy lub marna jakość i bez usprawiedliwień w stylu "wydawca potrzebował pieniędzy i szybciej wypuścił produkt" jak sprzedaż sequeli spadnie drastycznie to dopiero ktoś się zastanowi czy warto tak robić.
                                                                            • avatar
                                                                              dnetsky
                                                                              0
                                                                              od kiedy na paragonie (dowód umowy sprzedaży) jest moje nazwisko ?
                                                                              jeśli nie ma no to z czym do ludzi

                                                                              kupuje grę na allegro (właściwie licencję) i ona nie działa, no to ściągam z torrenta i gram ... koniec tematu

                                                                              mam paragon, więc mam dowód zakupu ... reszta jak na razie mnie nie interesuje ... na razie
                                                                              • avatar
                                                                                Konto usunięte
                                                                                0
                                                                                Ja już mam jedną zasadę - nie kupuję gry, którą trzeba przypisać do jakiegokolwiek konta...( nie licząc blizzarda i gier kupowanych na steamie)
                                                                                • avatar
                                                                                  theng
                                                                                  0
                                                                                  to tak jakbym sprzedał komuś samochód a producent zablokował mu kierownicę
                                                                                  delikatnie mówiąc ktoś przegina
                                                                                  nie gram w zbyt wiele gier ale mam nadzieję, ze mój ulubiony gatunek RPG ominą takie głupoty
                                                                                  • avatar
                                                                                    theng
                                                                                    0
                                                                                    że*
                                                                                    • avatar
                                                                                      Konto usunięte
                                                                                      0
                                                                                      a ja ich pierdole. chomikuj.pl POWAH!!!!!!!!!
                                                                                      • avatar
                                                                                        Konto usunięte
                                                                                        0
                                                                                        Nikt nie słyszał nigdy o Paradox Interactive? ;] Od setek lat bez zabezpieczeń, od setek lat się trzymają na rynku.
                                                                                        • avatar
                                                                                          Tassador
                                                                                          0
                                                                                          heh niech z autami tez tak zrobią
                                                                                          kupujesz i jeździsz aż do zdarcia
                                                                                          niedzielni do końca życia

                                                                                          w głowach im się przewraca

                                                                                          kombinują jak by tu jeszcze więcej kasiory wyczesać


                                                                                          oooo mam lepszy pomysł
                                                                                          jak w automatach po każdych 5-ciu minutach grania wzuć monetę i ta migająca dioda
                                                                                          • avatar
                                                                                            Fugens
                                                                                            0
                                                                                            Nie no to jeszcze trochę i allegro i ebay nie będą istnieć. Jak zrobią najpierw gry, a potem co? Samochody, ubrania, cukier ^^
                                                                                            To ma odstraszyć piratów? Człowiek uczciwy dwa razy traci.
                                                                                            • avatar
                                                                                              pawluto
                                                                                              0
                                                                                              Bądz tu uczciwy i kupuj orginały...hehehe
                                                                                              Jak gra nie ma dema - nie kupuje choć czasem złamie zasade...
                                                                                              Jak korzysta z internetu przy grze w single - nie kupuje...
                                                                                              Awaria neta i sobie pograsz ...w pasjansa z windowsa...:)
                                                                                              • avatar
                                                                                                Konto usunięte
                                                                                                0
                                                                                                No to pozostaje piractwo, cracki lub rezygnacja z ich produktów, niech jeszcze zaznacza na pudełku że gra wymaga połączenia z internetem w celu pełnej aktywacji i jest możliwa tylko przez pierwotnego właściciela.

                                                                                                A co do THQ to niestety ostatnio schodzą na psy, nowe logo marne produkcje krótkie i w dodatku żyłujące na marce - DoW I powinni odświeżyć i dodać jeszcze kilka innych zakonów oraz frakcji -pzdr.
                                                                                                • avatar
                                                                                                  Konto usunięte
                                                                                                  0
                                                                                                  Tragicznie się robi na tym rynku. Kiedyś absolutny hit HL2 za 99pln. A dzisiaj nadchodzą czasy czego? 4 godzinnej jednorazowej rozrywki za 200pln, a po skorzystaniu wrzuć do kosza bo i tak nic z tym nie zrobisz?

                                                                                                  Ale to ogólna tendencja jaka zachodzi w ostatnich latach. Auta takie żebyś do serwisu zajeżdżał przynajmniej parę razy w roku. Po co robić niepsujący się samochód? Kasa z tego nie spłynie. To samo AGD i RTV. Nadal mam 20 letniego sony TV z panoramicznym ekranem, który działa :) Znak jakości, która kiedyś była.

                                                                                                  Cieszę się, że mam mniej czasu dzisiaj na gry dzięki czemu to co mam zainstalowane (arma 2, crysis, newerwinter nights 2, planescape torment, starcraft 2, orange box) to aż nadto dla mnie ;)

                                                                                                  Naprawdę dobre jakościowo produkty robi dzisiaj Blizzard. Nie żałuję ani grosza z prawie 170pln, które wydałem na SC2. Gra marzenie. Sam miód. Tytuły, które zakupiłem na mojego xbox`a 360 przy tym to jak karły karłów ;)

                                                                                                  Najsłabsze produkty to dla mnie te dość mocno reklamowane - modern warfare, modern warfare 2, medal o honor ostatni, dragon age 2 itp.
                                                                                                  • avatar
                                                                                                    jonny2003
                                                                                                    0
                                                                                                    Sami się w to wpakowaliście. Sami to popieracie. To dziadostwo się zaczęło od tego kto jako pierwszy kupił zbroję dla konia w Oblivionie czyli właściwie pierwsze DLC
                                                                                                    Potem już było tylko z górki. Dodatkowe stroje dla postaci i inne bzdury nie warte ceny. Albo dodatkowe tryby które już były na płycie z grą tylko trzeba było zapłacić, żeby móc z tego skorzystać.
                                                                                                    Robienie klienta w balona poprostu. Nawet w niektórych bijatykach postacie są już na płycie tylko trzeba kupić DLC żeby to odblokować. Paranoja. Powinniśmy ustanowić bojkot DLC, bo niedługo to gry będą tak wybrakowane, że żeby normalnie pograć to trzeba będzie po dokupować masę DLC
                                                                                                    • avatar
                                                                                                      Konto usunięte
                                                                                                      0
                                                                                                      Mam X360 i kupuje używki bo nowe są zbyt drogie jak na nasze warunki. Jeśli wejdą Online Passy może dojść do tego, że zamiast konsol cześć ludzi przesiądzie się na granie ma Smart Phonach czy tabletach, które już teraz mają bdb grafikę, a same gry kosztują od kilku do góra kilkudziesięciu zł.
                                                                                                      • avatar
                                                                                                        Konto usunięte
                                                                                                        0
                                                                                                        Ale w czym problem ?
                                                                                                        jedna gra = jedno konto steam,
                                                                                                        Ja już mam 5 kont, każdą grę trzymam na osobnym koncie, zaletą jest to że zgodnie z regulaminem steam ban na konto = ban na wszystkie gry na koncie. Jeśli ktoś przypadkiem dostanie bana i straci kolekcje gier za 500 zł to się posra.
                                                                                                        .Co do to trybu multi - tutaj powinno być zwykłe logowanie w postaci kombinacji login i hasło, a to na jakim kompie uruchamiam grę już nie powinno nikogo obchodzić. Gra to nie system operacyjny. Nikt mi nie zabroni co tydzień zmieniać kompa/konsoli. Wystarczy sprawdzanie aby w jednej chwili z jednego konta steam korzystała jedna osoba/komp, na drugim kompie już się nie zalogujesz aby grać w tej samej chwili. Co im jeszcze potrzebne ?
                                                                                                        .Tryb offline bez netu - nie ma problemu, kopiuje cracka i gram bez netu w singla. Chce pograć w multi to się loguje i gram. Jak zwykle tracą na tym najbiedniejsi, których nie stać lub nie mają dostępu do netu ze względu na lokalizacje.
                                                                                                        .Ale nie martwcie się, sprzedaż spadnie to się opamiętają. Ubisoft dostał nauczkę. Kiedyś starforce`m też straszyli, teraz w większości gier pousuwali ten syf w aktualizacjach.
                                                                                                        .A najlepsi nie mają się czego obawiać, dobra gra sama się sprzeda i nie potrzebuje żadnego zabezpiecznie. Przykład - seria quake - tam jedynym zabezpieczeniem był numer seryjny, i nikt się na piractwo nie skarży. Boją się że nikt nie kupi tego gówna które produkują, to kombinują.
                                                                                                        .Crysis 2 kosztuje 40 zł na allegro, dużo ? ..wylałem żale :]
                                                                                                        • avatar
                                                                                                          Skaza
                                                                                                          0

                                                                                                          Wybieram głównie w produkty MMO, tam nie istnieją podobne problemy... Oczywiście nie twierdzę, że tego rodzaju tytuły są lepsze lub gorsze, po prostu interesuje mnie ten rodzaj gier. Jednak nie sposób zauważyć kilku zalet MMO.

                                                                                                          Otóż ów produkt mogę pobierać, instalować i usuwać dowolną ilość razy i naprawdę nikt nie czepia się. Pobranie i instalacja najczęściej są zupełnie darmowe, co więcej, niemal zawsze istnieje jakiś darmowy okres testowania. Zatem jeśli produkt nie spodoba się, nic nie tracę ;)) Co więcej, jeśli chcę pograć za darmo, wybieram tytuły Free2Play lub gdy pragnę wydać pieniądze, kupuję coś w Item Shopie, ew. wybieram grę Pay2Play.

                                                                                                          Cała filozofia. Kto wie, może to właśnie przyszłość dystrybucji.

                                                                                                          • avatar
                                                                                                            Konto usunięte
                                                                                                            0
                                                                                                            "Witam, aby przeładować wpłać 5 euro na nasze konto"
                                                                                                            • avatar
                                                                                                              lukyeti
                                                                                                              0
                                                                                                              Proponuję nobla za wynalezienie torrentów:)
                                                                                                              A tak na poważnie jak gra jest dobra to się sama obroni i ludzie będą ją kupować bo będą chcieli mieć oryginał np. ostatnio kupiłem HL2 orange box gra na allegro rozchodzi się jak świeże bułeczki a w empiku co chwilę muszą dowozić bo brak na półce:)
                                                                                                              DOBRY PRODUKT=ZADOWOLONY KLIENT
                                                                                                              Dobrze że nie napaliłem się na Crysisa 2 i nie zamówiłem pre-ordera bo bym sobie pluł w brodę pobrałem, pograłem 30 minut i gra poszła do kosza a w portfelu zostały ciężko zarobione pieniądze.
                                                                                                              Teraz czekam na Wieśka i mam nadzieje że te 99,99 to będą dobrze wydane pieniądze:):)
                                                                                                              Co do postów powyżej to niestety ściąganie cracka do oryginała jest niestety powszechnie stosowane ale nie ma się co dziwić jak wkurzają ludzi tym wkładaniem płytki przed graniem, raz że płytka się niszczy, dwa często mi się zdarza że płytki po wsadzeniu do dvd chcą odlecieć razem z całym sprzętem bo robią hałas jak concorde masakra jakaś:)
                                                                                                              PS.Da się wydać nowość za 100zł? Jak widać po Wiedźminie 2 >> DA
                                                                                                              więc niech się inni uczą:)
                                                                                                              Ciekawe ile będzie sprzedanych egzemplarzy po miesiącu i czy więcej ludzie czekało na C2 czy W2 :)
                                                                                                              • avatar
                                                                                                                Konto usunięte
                                                                                                                0
                                                                                                                online pass to shit, sami doprowadzaja do piractwa. Zamiast dac niskie ceny zeby przynajmniej 7/8 z 10 chetnych kupilo gre to Ci robia tak ze 2/3 kupuja. Ich sprawa, ceny sa oporowe ;o Dema do gier powinny byc jak ktos juz wczesniej napisal. A teraz powiem wam ciekawostke. Kiedys poszedlem z dziewczyna do Media Markt w celu kupna jakis gier, lubi te rpg wiec wybrala sobie dwie gry i teraz najlepsze. Wraca do domu, dwie swiezo zapakowane gierki, w jednej nie ma plyty, w drugiej cd-keya. Przypadek jeden na milion powtorzyl sie dwukrotnie no i psikus ..... Bo kto mi uwierzy ze kupilismy dwie "wadliwe" gry ? Co prawda dalo sie wymienic po kilku telefonach do cenegi ale takie cos jest niedopuszczalne. Wracajac do producentow i wydawcow. Ich sprawa, konsole zlamane, pc byly od zawsze. Niech czekaja na spadki sprzedazy. Ja co prawda gier nie kupuje, tylko CS i jakies mmo z abonamentem ale nie ma pozniej problemow ze sprzedaza konta na ebay/allegro :)
                                                                                                                • avatar
                                                                                                                  lukyeti
                                                                                                                  0
                                                                                                                  Dostałem dziś maila z gram.pl
                                                                                                                  "Gra Wiedźmin 2 ma zabezpieczenie antypirackie, które sprawia, że grę z Edycji Premium (standardowej) będzie można najwcześniej uruchomić o godzinie 0:01 w dniu 17 maja 2011.
                                                                                                                  Posiadacze Edycji Kolekcjonerskiej będą mogli ją aktywować dwadzieścia cztery godziny wcześniej, czyli od godziny 00:01 w dniu 16 maja 2011."
                                                                                                                  no to jak włączę 17 o 00:01 to już czuję że na ten dzień trzeba będzie wziąć wolne po całonocnym graniu:):):)