Masz telefon na kartę? Rząd może zainteresować się niewykorzystanymi środkami
Wedle informacji podawanych przez serwis money.pl, rząd ma kolejny pomysł na zwiększenie wypływów do budżetu. Tym razem jest on związany z operatorami komórkowymi i ofertami na kartę.
Niewykorzystane środki z konta mogą zasilić Fundusz Szerokopasmowy
Jeszcze kilka tygodni temu nośnym tematem była opłata reprograficzna i możliwe konsekwencje jej wprowadzenia. O najnowszym pomyśle rządku tak głośno raczej nie będzie, ale bez wątpienia warto o nim wspomnieć. Przywołany już serwis money.pl podał dziś informację o szykowanym przez PiS parapodatku. Wiąże się to z dość problematyczną kwestią telefonu na kartę i niewykorzystanych środków z konta. Teoretycznie jest ona uregulowana, w praktyce kończy się także na interwencjach UOKiK, o czym zresztą swojego czasu pisaliśmy.
Pomysł jest prosty. Założenie nowych przepisów sprowadza się do tego, że niewykorzystane przez użytkowników środki w przypadku braku zgłoszenia o ich zwrot będą po upływie określonego czasu (zostało to sprecyzowane - pół roku od wygaśnięcia ważności konta) przekazywane do budżetu państwa. Konkretnie na Fundusz Szerokopasmowy. Pozwalające na to zapisy mają znaleźć się w ustawie Prawo komunikacji elektronicznej.
Jaki to wpływ do budżetu i czy czekają nas kolejne podwyżki?
Arkadiusz Pączka, wiceprzewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich, mówi tutaj o możliwych wpływach do budżetu na poziomie około 100 mln złotych. Jak widać, pod omawianą kwestią kryją się większe kwoty niż można by przypuszczać.
Powiedzmy wprost: to parapodatek. Skoro rządzący zakładają, że Skarb Państwa pozyska wskutek wejścia w życie nowych przepisów ok. 100 mln zł, to te 100 mln zł zostają dziś w kieszeniach operatorów komórkowych.
Jak wiadomo, gdy firma traci na skutek działania rządu, z reguły próbuje sobie to powetować kosztem klienta. I jeśli omawiany pomysł uda się wcielić w życie, operatorzy mogą podnieść ceny w ofertach na kartę (a może nie tylko w nich).
Zaskoczeni? Co sądzicie o omawianym pomyśle rządzących?
Źródło: money.pl
![Amerykańskie wojsko i sztuczna inteligencja. Dzień Sądu jest bliski? [OPINIA]](http://cdn.benchmark.pl/thumbs/uploads/article/93801/MODERNICON/dfef86e432c60118ce8ad99b59ec2355fab92f34.jpg/470x0x1.jpg)
![AI nie będzie nam wybierało rządu! A może będzie? [OPINIA]](http://cdn.benchmark.pl/thumbs/uploads/article/93577/MODERNICON/2b77f552fbfa26c7e99620bb643f2dea6b143fd0.jpg/470x0x1.jpg)
Komentarze
51Powiedz synek, kto tyle doł xD
Każdy powód jest dobry, aby podnieść podatki (rząd).
Moim zdaniem powinni zająć sie sprawą dużo poważniejszą i zacząć informować wcześniej emerytów którzy przechodzą niebawem na emeryturę o stosownie wczesne wypełnienie wniosku i go złożyć.Bo na chwilę obecną wygląda to tak: świtków,reklamy i w uj akumulatury potrafią wysłać ale co ważniejsze to bee i dotyczy to złodziejskie ZUS.
Ani jednym, ani drugim te pieniądze się nie należą. Mimo iż tak naprawdę to pieniądze porzucone...
Pamiętam jak sam likwidowałem telefon w Orange na kartę i miałem tak kilkaset złotych to musiałem opchnąć ta kasę na allegro ze stratą 25%, bo nie było opcji żeby orange mi ją oddało. Także nie żal mi operatorów. Tym bardziej że kasa szła wtedy za granicę ( w tym wypadku do Francji)
To się chyba nazywa GOSPODARNOŚĆ, że ktoś pomyślał o zagospodarownaiu tej kasy (rząd). Psioczycie na rząd, wyzywacie go od złodziei, nie podobają się wam programy społeczne itp. To zastanówcie się czego wy chcecie, bo taki kraj o jakim marzycie nie istnieje - gdzie nie płaci się podatków, gdzie wszyscy są bogaci i nikt nie potrzebuje pomocy, gdzie wszyscy są młodzi, gdzie nie ma złodziei i przekręćiarzy, gdzie nie ma amfii i róznych grup przestępczych, gdzie nie trzeba pracować a kasa leży na ulicy.
I jeszcze jedno, cytat: "Jak wiadomo, gdy firma traci na skutek działania rządu, z reguły próbuje sobie to powetować kosztem klienta. I jeśli omawiany pomysł uda się wcielić w życie, operatorzy mogą podnieść ceny w ofertach na kartę (a może nie tylko w nich)."
Czyli co - opeartorzy "te napiwki" liczą do wpływów ?! To jak wszsycy będą żądać od pań w kasach tego przysłowiowego grosika do zwrotu, którego często nie mają wydać to sklepy będą podwyższać ceny ?!
Skąd taka przewrotna teoria ? A co firma telekomunikacyjna traci, skoro nie wykonała ułsug na te kwoty, które pozostają na kontach klientów ?
Tutaj już produkujcie fake newsa, co niektórzy mogą faktycznie wam przytaknąć !
Z punktu widzenia firmy przelew środków na konto Państwa, wraz z codziennym sprawdzaniem, które ze środków się przeterminowały jest kolejnym kosztem.
Tak więc w efekcie firmy będą chciały sobie koszty powetować, a najprostszą metodą jest sposób Plusa i należy się spodziewać, że wkrótce wszyscy operatorzy pójdą tą drogą.
Fundusze zakładane przez rząd maja to do siebie (prawnie uregulowane), że pieniądze z nich mogą iść też na inny cel. Dość niedawno mieliśmy przykład skoku na Fundusz Osob Niepełnosprawnych, z którego pieniążki poszły na "inny cel". Władza zgodnie z prawem przetransferowała sobie je na ważniejszy dla siebie cel.
Zatem ta nazwa "Szerokopasmowy", nie oznacza że środki z funduszu pójdą na telekomunikację.
Chyba jeszcze dlugo sie nic nie zmieni bo mentalnosc jeszcze z komuny panuje.
Ceny na 100% pójdą w górę, albo jakaś opłata ekstra;
a jak pójdą dalej poza tylko telekomy, to część firm będzie musiała się zamknąć, bo środki niewykorzystane z karty prepaid to dla niektórych główne źródło utrzymania.
Według tekstu:
"zgodnie z Europejskim Kodeksem Łączności Elektronicznej, konsument może złożyć wniosek o zwrot niewykorzystanych środków w ciągu 30 dni od zmiany operatora lub upływu ważności połączeń przychodzących"
Nie chcę zmieniać operatora, bo jestem zadowolony z jego usług, ale w drugim przypadku wygląda na to, że trzeba poczekać na wygaśnięcie rozmów wychodzących, a w moim przypadku rozmowy przychodzące mogę jeszcze odbierać przez miesiąc (albo 30dni, nie pamiętam), czyli mam pozbawić się możliwości dzwonienia na miesiąc, żeby odzyskać środki, które wcześniej i tak miałem dostępne (mogłem wykorzystać na dodatkowe pakiety, sms-y na organizacje charytatywne, albo konkursy telefoniczne czy co tam jeszcze możliwe). W przypadku dwóch osób w rodzinie, które nagromadziły dużo pieniędzy na koncie prepaid włączyłem im promocje z kontem ważnym na rok i od kilku lat nie wydają nic na telefon (poza roczną opłatą 5zł z przedłużenie konta o rok, a rozmowy mają płatne w ramach dostępnych środków).
Naprawdę, rząd pomyślał o wszystkich (a najbardziej o sobie).
heh. państwo z tektury. nie wiem czy słyszeliście, ale już zapowiedzieli ....... utworzenie sieci satelitów szpiegowskich. już mi się z tego nawet śmiać nie chce.