Płyty główne

Sam na sam z Jonathanem „Fatal1ty” Wendelem

przeczytasz w 2 min.

Warszawskie Centrum Olimpijskie stało się 10 marca 2011 roku miejscem spotkania z legendą świata gier komputerowych - Jonathanem „Fatal1ty” Wendelem. Towarzyszyło ono prezentacji płyt głównych ASRock z serii P67 i H67.

Warto przeczytać:
ASRock wskrzesi markę płyt Fatal1ty

Marka ASRock znana jest chyba każdemu użytkownikowi komputerów. Produkowane przez tę firmę, która wyodrębniła się kilka lat temu spod skrzydeł ASUSa, produkty charakteryzuje atrakcyjny współczynnik jakości do ceny. Słowa te znajdują potwierdzenie w licznych pochlebnych komentarzach, które można znaleźć także na łamach benchmark.pl. Rosnąca oferta ciekawych konstrukcji płyt głównych ASRock, choć firma produkuje również komputery, jest dowodem na to, że ważna jest nie tylko cena, ale również innowacja.

Początek tego roku upłynął pod znakiem premiery platformy Sandy Bridgetowarzyszących jej podzespołów. Na spotkaniu w Warszawskim Centrum Olimpijskim ASRock zaprezentował płyty główne z serii P67 i H67 przeznaczone dla nowych procesorów Intel. Ważnym wydarzeniem była także prezentacja modelu   P67 Professional sygnowanego przez samego Jonathana „Fatal1ty’ego” Wendela. Specjalnym gościem był sam Jonathan, najbardziej utytułowany gracz komputerowy na Świecie. Zaprezentował on samodzielnie autorskie rozwiązania dedykowane graczom, które zastosowano w modelu Professional.

Miejsce spotkania miało kojarzyć się uczestnikom z duchem walki oraz zachęcić ich do potyczki z najlepszym graczem na świecie, co było głównym punktem konferencji. Areną starcia była przeglądarkowa gra Quake Live. Rozgrywki w systemie 2 vs 2 (wraz z dodatkowymi dwoma graczami) toczyły się do 10 punktów w trybie Clan Arena. Na najlepszego z zawodników czekała nagroda w postaci płyty głównej P67 Professional.

Pod koniec konferencji między uczestnikami rozlosowano dodatkowe nagrody, jakimi były między innymi koszulki z autografami Fatal1ty’ego i zestawy do chłodzenia procesorów.


Źródło: Inf. własna

 Warto przeczytać:
Rowerem po dysku SSD - czy wytrzyma
Tablet Antares i notebooki Toshiba R800 - relacja
Podsumowanie CeBIT 2011 - nowe trendy i technologie

Komentarze

27
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    CougarV6
    0
    Facet był kiedyś pro graczem, co w moich oczach i tak nie jest jakimś wybitnie życiowym osiągnięciem, a od lat jest swoistym celebrytem, który firmuje sprzęt z górnej półki. Średnio rozumiem tą podnietę.
    • avatar
      Konto usunięte
      0
      Jak dobrze pamiętam w tym tygodniu grałem w call of duty modern warfare 2 przez sieć to był jakiś gracz pod tym nickiem Fatal1ty
      • avatar
        Konto usunięte
        0
        Jakie był...rok temu na PGA ,grał sam w quake przeciwko pięciu i zabili go dwa razy na 10min gry więc na moje ma forme ,skoro w 2009 pobił rekord Guinesa w quake 4 pobijąjąc rekord największej ilości fragów w ciągu godziny. Poza tym 12 wygranych mistrzostw świata i masa innych ;p wweług mnie nawet jak gościu by sobie to odpuścił na 5 lat to po takim czasie pograł by godzinke dla przypomnienia i mogłby znowu zacząć wymiatać ;p
        • avatar
          0
          Dlaczego MNIE tam nie było?
          • avatar
            Fourth Illusion
            0
            zainwestowali by w lepsze kondensatory zamiast takie imprezy organizowac
            • avatar
              Konto usunięte
              0
              Całe spotkanie było bardzo sympatyczne. Fatal1ty okazał się bardzo sympatycznym człowiekiem. Chętnie odpowiadał na pytania, również w trakcie przerwy. Nie było w nim ani trochę pychy. A, że formę trzyma to widać na pierwszy rzut oka. Wystarczy zobaczyć jak trafia rakietami mid air, albo jak prowadzi spawarkę za graczem, który skacze jak wściekły na wszystkie strony.

              Sympatyczne było również to, że każdy chętny z widowni mógł się z nim zmierzyć, jeśli tylko chciał. Nie było żadnych limitów.

              Sympatycznie byli również przedstawiciele Asrocka, szczególnie jeden z nich, który przegadał ze mną i moim kolegą całą przerwę.

              Nie bardzo rozumiem krytyki Fatal1tiego, jest dobry w tym co robi, tak jak Małysz w skokach. Z jednej strony takie skoki to mało życiowa umiejętność i mnie osobiście mało interesuje, z drugiej, tylko tylko palant nie doceni prawdziwego talentu, bez względu na to czego by on nie dotyczył. Granie zawodowe, sport jak każdy, nie należy go tylko mieszać z graniem po kafejkach, kolarstwo to też sport, jeden z najtrudniejszych i najbardziej wymagających, a to, że niemal każdy ma rower w domu i na nim jeździ, niczego nie zmienia. To, ze Fatal1ty jest pro graczem, widać na pierwszy rzut oka, wystarczy 30 sekund obserwacji jego gry na żywo.
              • avatar
                jewgienij
                0
                To juz nawet GEEKi maja swoich celebrytow?? Hahahahahaha! Wkrotce nakreca opere mydlana o perypetiach(?) rodziny graczy komputerowych, lub tzw. hackerow... A moze to artykul sponsorowany?
                • avatar
                  jewgienij
                  0
                  Warszawskie centrum olimpijskie? Kiedy w Warszawie byla olimpiada?
                  • avatar
                    Konto usunięte
                    0
                    tydzień temu kupiłem jego słuchawki Creative Fatal1ty MKII :>