• benchmark.pl
  • Gry
  • Dobrze znany, ale inny, gorszy? Sonic w nowym wydaniu pokazany po raz pierwszy
Gry

Dobrze znany, ale inny, gorszy? Sonic w nowym wydaniu pokazany po raz pierwszy

przeczytasz w 1 min.

Sonic Frontiers to kolejna odsłona doskonale znanej serii, aczkolwiek zanosi się na to, że twórcy chcą zauważalnie przełamać dotychczasowe schematy.

Sonic w otwartym świecie

O Sonic Frontiers można było usłyszeć już jakiś czas temu, ale twórcy i SEGA nieszczególnie palili się do publikowania materiałów wideo. Zmienia się to dopiero teraz. Grę do testów otrzymała redakcja IGN. Co ważne, jednocześnie dano jej również zielone światło na dzielenie się wrażeniami i fragmentami rozgrywki z szerszą publicznością.

Póki co do entuzjazmu jednak daleko. Szybko pojawiają się liczne komentarze, że zaprezentowany gameplay nie wygląda dobrze. I nie chodzi tu już nawet o dyskusję, czy dobrym pomysłem jest przerzucanie Sonica na otwarte przestrzenie. Wedle niektórych graczy świat Sonic Frontiers, przynajmniej na tym wycinku, nie imponuje wizualnie, a do tego wydaje się pusty, martwy, poza głównym bohaterem nic się w nim nie dzieje. Jakie są Wasze pierwsze wrażenia?

Sonic Frontiers gameplay

Kiedy premiera Sonic Frontiers?

Data premiery Sonic Frontiers nie została jeszcze ustalona, chociaż twórcy i wydawca cały czas utrzymują, że gra zostanie oddana w ręce graczy jeszcze w tym roku.

Mniej zagadkowa jest sprawa z platformami docelowymi. Sonic Frontiers powstaje z myślą o PC z Windows oraz konsolach PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One, Xbox Series X, Xbox Series S i Nintendo Switch.

Źródło: IGN

Komentarze

3
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Kenjiro
    2
    Jak dla mnie to jest bardzo mocno Sonicowe, w zasadzie typowa platformówka przeniesiona w 3D.
    Nie wiem jak można czepiać się, że w świecie się nic nie dzieje, skoro to ma być platformówka, a nie RPG.
    • avatar
      Dragonik
      -1
      Fajne podoba mi się.
      • avatar
        paankracyk
        -1
        Na początku rozgrywka wydaje się mocno statyczna jak na historię o sonicu, potem się trochę rozkręca. Za "ubogość" świata może odpowiadać konieczność wydania na Switcha. Lubię tę konsolkę, ale wiadomo, że jej możliwości renderowania scen złożonych z dużej ilości obiektów są ograniczone.