Gry komputerowe

250 baniek na koncie twórców Star Citizen - zbiórka nie do zatrzymania

przeczytasz w 2 min.

Star Citizen powstaje od lat i wciąż jest na etapie Alphy. Wygląda jednak na to, że „gwiezdnym obywatelom” wcale to nie przeszkadza. Wciąż wpłacają pieniądze (i to niemałe!).

Zbiórka środków na Star Citizen ruszyła we wrześniu 2012 roku. Ekipa Cloud Imperium Games poprosiła wówczas o 2 miliony dolarów i tyle właśnie na liczniku pojawiło się niespełna dwa miesiące później. Ale na tym wcale się nie skończyło – kampania crowdfundingowa trwa nieprzerwanie od tamtego czasu i kolejna kosmiczna bariera właśnie została przekroczona: na rozwój swojego projektu autorzy otrzymali już ponad 250 baniek.

Gracze dali już 250 milionów dolarów na Star Citizen

250 000 000 dolarów, a nawet trochę więcej, pokazuje już licznik na oficjalnej stronie projektu. Taka sumka to efekt wpłat prawie 2,5 miliona „gwiezdnych obywateli”. Jak daleko ponadto uda się wylecieć? Trudno powiedzieć, ale wynik od dawna jest imponujący, a dodatkowo od momentu osiągnięcia pułapu 65 milionów „zielonych”, nie ma już nawet kolejnych „celów” (czyli obietnic, tłumaczących, na co zostaną wydane pieniądze). Twórcy mówią wprawdzie, co zamierzają robić, ale klasyczny układ crowdfundingowy nie istnieje w tym przypadku. 

Star Citizen screen

To pokazuje jak duże zaufanie mają fani tego projektu do jego autorów. Ci ostatni zaś obiecują, że pieniądze nie zostaną zmarnowane i zapowiadają nieustanne rozwijanie swojego dzieła, które ma być hybrydą eksploracyjnej przygodówki i  pierwszoosobowej strzelanki w kosmosie

Aktualnie ekipa Cloud Imperium Games udostępnia grę Star Citizen w wersji 3.7 (Alpha), oferującej jedynie wycinek tego, co ostatecznie ma trafić w nasze ręce, ale pozwalającej już trochę się pobawić, zasiadając za wirtualnymi sterami ponad 100 różnych statków, jak i wychodząc z kabin na powierzchnię planet, by je eksplorować i walczyć na nich z oponentami. Kampania fabularna pod tytułem Squadron 42 zadebiutować ma natomiast w drugiej połowie 2020 roku.

Zobacz jak gra Star Citizen prezentuje się w wersji 3.7:

Jak widać, gra Star Citizen prezentuje się coraz lepiej, ale dostęp jedynie do Alphy po tak wielu latach rozwoju może być rozczarowujący. Niesłabnąca popularność zbiórki pokazuje, że wcale jednak nie musi taki być. Swoją drogą – czy w tym (już prawie) miliardzie złotych są też wasze datki? 

Źródło: Dark Side of Gaming, Roberts Space Industries, informacja własna

Warto zobaczyć również inne newsy o grach:

Komentarze

25
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Sander Cohen
    9
    Dopoki nie bedzie wypuszczone na rynek, nie dostana ode mnie nawet zlotowki. Jestem za stary zeby dawac sie tak dymac. 7 lat obietnic i w dalszym ciagu alfa, ale ja to rozumiem. Nie ubija sie kury znaszacej zlote jajka. Pewnie jakby juz wypuscili to ludzie przestaliby płacić, bo najpierw musieliby pograc i ewentualnie po jakims (dlugim) czasie dokupic DLC, a tak to kaska leci jak sie od czasu do czasu rzuci jakis ochlap.
    • avatar
      mgkiler
      6
      Od lat widać jak na dłoni, że to przekręt nastawiony na zdobycie jak największej kasy - gra która nigdy nie powstanie, bo NIE OPŁACA SIĘ tej gry skończyć. Może ją skończą jak kasa przestanie płynąć. Z biznesowego punktu widzenia NIE OPŁACA SIĘ WYDAĆ TEJ GRY, bo to by zabiło dopływ gotówki (a przynajmniej by mocno ograniczyło). A tak to wystarczy udawać, że coś się robi, za 1/10 tej kwoty coś rzeczywiście dodawać w nieskończoność, a reszta kasy dla nas.
      • avatar
        Mati-PL
        2
        "...nie ma już nawet kolejnych „celów” (czyli obietnic, tłumaczących, na co zostaną wydane pieniądze)."

        A może warto by zainteresować się CItizenCon'em który odbywa się co roku i odbył się w tym roku 23 listopada, gdzie były właśnie informacje na temat planów prac na przyszły rok oraz pokaz feature'ów które mają wejść w wersji 3.8 oraz przyszłym roku - to one dały tak ogromny zastrzyk gotówki w ostatnim czasie.
        Szkoda że benchmark informuje tylko o rosnącej kasie i jak długo grę robią, a ani słowa o tym co zostało dodane, pokazane i właśnie o takich eventach jak CitizenCon bo pokazali sporo naprawdę ciekawych mechanik :(

        Pozdrawiam
        • avatar
          wojtek_pl
          2
          Zostanę przy MineCraft.
          • avatar
            xxx.514
            2
            Możliwości gry są potężne, szczegółowość jest tam na niespotykanym przeze mnie nigdzie indziej poziomie i jest mnóstwo rzeczy, które deweloperzy chcą jeszcze wprowadzić, a poprawić już istniejące. Nie dziwie się, że tworzenie tego zajmuje tak dużo czasu. Dla mnie to tytuł "must have" - ani w serii X, ani w Elite Dangerous nie dostaje się tego, co w Star Citizenie. Tyle, że zapomnieliście panowie redaktorzy wspomnieć o CitizenConie ani newsletterze, ani też regularnymi streamami prowadzonymi przez devów, gdzie dokładnie jest powiedziane co jest w planach. Dla mnie największym mankamentem jak na razie są niesamowite wymagania sprzętowe - ale że to cały czas zmienna forma alphy to mogę to jeszcze zrozumieć.
            • avatar
              Konto usunięte
              0
              Największy przekręt w dziejach rozrywki elektronicznej. Jedna z wielu Ikon porażającej ludzkiej głupoty. Z jednej strony oszuści naiwni że ujdzie im to na sucho, z drugiej strony gracze zbyt mocno zatopieni w wirtualnym świecie 3D, oderwani od prawdziwej rzeczywistości.
              • avatar
                axelbest
                -3
                Przecież to jest wałek wszechczasów. Dodadzą 10 funkcji i nagle się okaże, że potrzebny jest miesiąc porządnych testów (a trzeba w tym samym czasie opłacić armię programistów, menadżerów, księgowych, prawników itp itd). Zatem będą nam dokładać po kilka funkcji, potem w kółko to testować, konsultować z dojonymi graczami i tak może za 10 lat wyjdzie gra, która będzie tak zaawansowana, że tylko banda nerdów zechcę w to grać. Skoro jeszcze przed premierą potrafią sprzedawać stateczki po kilkaset dolarów (jak nie więcej) to czemu nie? Są jelenie to trzeba doić. Potwierdzam to co pisze @Sander Cohen, nie dam im złamanego grosza, dopóki nie dostanę pełnej wersji.