Ciekawostki

Turystyczne loty suborbitalne od 2017 roku - plan Blue Origin

przeczytasz w 1 min.

Jeff Bezos wierzy, że już naprawdę niedługo turystyka kosmiczna stanie się osiągalna i opłacalna.

Blue Origin Bezos

Dyrektor generalny Amazonu, Jeff Bezos, udowodnił już, że jego drugą firmę, Blue Origin, należy postrzegać jako ważnego gracza w sektorze lotów suborbitalnych – dwa razy udało im się wylądować tą samą rakietą wielokrotnego użytku New Shepard. Dlatego też do słów Amerykanina podchodzimy z nieco mniejszym dystansem. Powiedział on ostatnio, że jest przekonany, że jego marzenie z dzieciństwa wkrótce stanie się nie tylko osiągalne, ale też opłacalne. Jakie to marzenie? Założenie i dowodzenie biurem podróży kosmicznych.

Jeff Bezos zapowiedział, że już w 2017 roku chce wysłać pierwszych ludzi w prywatną podróż kosmiczną (a uściślając: w lot suborbitalny). Nie wiadomo jeszcze ile pasażerowie będą musieli zapłacić za – być może – przygodę życia. Wiadomo jednak, że w jednej podróży udział będzie mogło wziąć sześć osób, a na liście atrakcji znajdą się przede wszystkim: możliwość zobaczenia naszej planety z góry oraz doświadczenie stanu nieważkości. O tym, czy rzeczywiście pierwszy lot odbędzie się już w przyszłym roku zadecydują testy. 

Testy te na razie idą zgodnie z planem Bezosa i firmy Blue Origin. Rakieta wielokrotnego użytku New Shepard pomyślnie startuje i ląduje, a to właśnie dzięki takim rozwiązaniom turystyka kosmiczna może stać się w końcu opłacalna. Próby lotów załogowej kapsuły Blue Origin odbędą się natomiast pod koniec tego roku i jeśli wszystko pójdzie jak należy – ich druga faza (z udziałem pilotów) będzie miała miejsce na początku roku 2017. Bezos przyznał, że chcialby jeszcze za czasów swojego panowania w firmie osiągnąć częstotliwość 100 lotów rocznie.

Źródło: AP, The Guardian, Tech Times. Foto: Handout/Reuters

Komentarze

2
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    BluePandoraBox
    4
    jak wygram w totka to rezerwuję sobie od razu miejsce :)
    • avatar
      Konto usunięte
      2
      Powiedzmy sobie szczerze. Pomijając rozwój elektroniki - cywilizacja ziemska stoi od 2 stuleci praktycznie w miejscu. Nadal wszystko opiera się na starych technologiach spalinowych - oczywiście mniej lub bardziej zmodyfikowanych. Obojętnie czy jedziemy autem, samolotem czy lecimy w kosmos - bez spalania ani rusz.
      Nawet prąd w gniazdku zawdzięczamy w dużej mierze elektrowniom spalinowym. Technologia jądrowa ma olbrzymi potencjał ale jest wyjątkowo niebezpieczna, odnawialne źródła energii są z kolei mało efektywne energetycznie. Do czasu przełomu technologicznego w dziedzinie napędów - wszelkie loty ponad stratosferę będą zawsze bardzo drogie i ...niebezpieczne.