Pojazdy

Volkswagen kończy piękną historię. Chodzi o kultowy model

przeczytasz w 2 min.

Volkswagen potwierdził, że nie planuje nowej generacji Golfa z silnikami spalinowymi. Co dalej? Czy marka zniknie całkowicie? Tego też nie można wykluczyć.

Volkswagen Golf będzie elektryczny albo nie będzie go wcale

W zeszłym tygodniu Rada Unii Europejskiej opowiedziała się za zakazem sprzedaży nowych aut z silnikami spalinowymi. Będzie obowiązywał od 2035 r., ale producenci już wcześniej muszą przynajmniej częściowo ograniczyć sprzedaż takich pojazdów kosztem elektryków. Mimo wszystko wiele osób wydaje się zaskoczonych faktem, że szybko dotknie to Volkswagena Golfa.

Czy to kultowa marka? Dla wielu bez wątpienia tak. Kompakt jest produkowany od 1974 r., doczekał się już 8. generacji i od wielu lat plasuje się w czołówce najpopularniejszych samochodów wśród Europejczyków. Thomas Schaefer, dyrektor generalny marki Volkswagen we wczorajszej rozmowie z Automobilwoche przyznał, że producent nie planuje nowej generacji Golfa z silnikami spalinowymi.

Kiedy ostatni spalinowy Golf?

Wspomniana, 8. generacja Golfa jest produkowana od 2019 r. W przyszłym roku powinna zostać wydana wersja z tzw. faceliftingiem, która może przynieść zauważalne zmiany wnętrza, ale te same silniki, które producent oferuje obecnie.

Aktualne, wstępne plany zakładają, że Golf nie zniknie, ale stanie się elektryczny. Thomas Schaefer nie wykluczył jednak scenariusza, w którym na skutek niespodziewanych przetasowań na rynku mogłoby dość do całkowitego pogrzebu tej marki.

"Dzięki temu Golf jest ustawiony do końca dekady. Potem musimy zobaczyć, jak rozwinie się ten segment. Gdyby świat ewoluował zupełnie inaczej niż oczekiwano, moglibyśmy opracować zupełnie nowy pojazd. Teraz nie spodziewam się, aby tak się stało. Na razie takich planów nie ma."

Marka Volkswagen chce aby już w 2030 r. 80 proc. jej sprzedaży w Europie pokrywały modele elektryczne. Na całym świecie ma być to w tym samym czasie około 50 proc. Do 2026 r. Volkswagen wprowadzi na rynek 10 nowych modeli elektrycznych, w tym nowego kompakta w cenie nieprzekraczającej 25 tys. euro.

Źródło: reuters

Komentarze

12
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Dragonik
    14
    Mam nadzieję że te elektryki wyjdą bokiem wszystkim.
    • avatar
      youkai20
      3
      A z rodzimych dróg zniknie w 2123 r.
      • avatar
        zack24
        2
        Tak jak nie przepadam za vw, to akurat szkoda, że taki plan chcą wdrożyć. Albo przygotują go na powrót spalinówek :)
        • avatar
          dron i chmury YT
          2
          Świat już nigdy nie będzie taki sam
          • avatar
            FunkyKoval
            1
            Wszystko padnie na r...j bo te "pomysły" to rodem z Marksa i Engelsa, według ich teorii Lenin "uszczęśliwiał" lud pracujący miast i wsi na siłę, co z tego wyszło wiemy i czujemy do dzisiaj na swoich plecach.
            • avatar
              nevermind
              1
              Ja czekam jak za niedługo Niemcy ogłoszą wykorzystanie paliw syntetycznych bo taką poprawkę przegłosowali w zakazie spalinówek, a na pewno nie uśmiercą u siebie biznesu wartego bilion euro jakim są auta na paliwa bo dobrze wiedzą, ze elektryków tyle nie sprzedadzą.
              • avatar
                Kasuja Wpisy Automatem
                0
                A mogliby zastosować taki pomysł jak Fiat, tj. po roku 2035 w ofercie odnowienie starych spaliniaków.