Systemy operacyjne

Dobra, dobra, a co dalej z Windows 10?

przeczytasz w 2 min.

Windows 11 zadebiutuje jeszcze przed końcem tego roku. Jak wpłynie to na rozwój systemu Windows 10? Drastycznie, trzeba przyznać. Choć na wsparcie można liczyć jeszcze przez kilka lat.

Windows 11 nadciąga. Co z Windows 10?

Windows 11 został oficjalnie zaprezentowany, a odbiór jest wyjątkowo pozytywny. Mimo to jednak, a nawet pomimo tego, że z „Dziesiątki” będzie można przejść na „Jedenastkę” zupełnie za darmo, nie zabraknie pewnie osób, które będą z tym zwlekać. Może ze względu na to, że nie podoba im się nowy wygląd, a może i z takiego powodu, że wyższe wymagania Windows 11 okażą się dla ich pecetów zbyt wysokie. W takim przypadku najpewniej pozostaną przy Windows 10 – co ich wówczas czeka?

Jaka będzie przyszłość Windows 10?

Windows 10 będzie wspierany do 2025 roku przez Microsoft – to wiemy nie od dziś. Warto jednak pomówić trochę o tym, jak to wsparcie będzie przebiegać. Otóż w najbliższych latach spodziewać należy się jedynie aktualizacji bezpieczeństwa. Amerykański gigant zobowiązał się do regularnego, comiesięcznego wydawania paczek, dzięki którym z „Dziesiątki” będzie można korzystać bez obaw

Jeśli chodzi o nowe funkcje, to ostatniej tego typu aktualizacji doczekamy się jesienią. Windows 10 21H2 – bo tak będzie się nazywać – przyniesie ze sobą odświeżony sklep Microsoft Store, obsługę linuksowych aplikacji z graficznym interfejsem użytkownika oraz kilka innych nowinek.

Oczywiście do tego 2025 roku spokojnie będzie można korzystać z Windows 10, choć Microsoft będzie zachęcał do przejścia na „Jedenastkę”. I warto będzie to zrobić, choćby dla takich funkcji jak Auto HDR i Direct Storage w grach, spójnej sfery wizualnej, usprawnionej wielozadaniowości, większej wydajności i dłuższego czasu pracy, nieinwazyjnych aktualizacji czy aplikacji z Androida. 

Windows 11 vs Windows 10 – kilku rzeczy zabraknie

Windows 11 wprowadzi dużo nowości, ale też – co ciekawe – pozbędzie się niektórych rzeczy znanych z Windows 10. Zabraknie między innymi:

  • synchronizacji tapet między urządzeniami,
  • liczby powiadomień wyświetlanej na ekranie blokady,
  • grupowania aplikacji w menu Start,
  • Osi czasu w Widoku zadań
  • czy też aplikacji OneNote, Paint3D, Internet Explorer i Skype.
  • Przede wszystkim jednak zniknie możliwość zmiany położenia paska zadań – ten będzie na stałe przypięty do dolnej krawędzi ekranu. 

Poza tym doczekamy się kilku „upgrade’ów”. Wiadomości i zainteresowania zostaną zastąpione Widżetami, stary tryb tabletu – zintegrowanymi narzędziami do obsługi dotykowej, panel Math Input – wbudowanym rozpoznawaniem zapisów matematycznych, a rolę funkcji Kontakty w całości przejmie wbudowany Teams. Niestety nic nie usłyszeliśmy na temat likwidacji Panelu sterowania (i przenosin wszystkich funkcji do Ustawień), ale nie tracimy nadziei. 

Źródło: Microsoft, ZDNet, Engadget, informacja własna

Komentarze

17
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    youkai20
    15
    "Niestety nic nie usłyszeliśmy na temat likwidacji Panelu sterowania (i przenosin wszystkich funkcji do Ustawień), ale nie tracimy nadziei".
    Niestety?
    Nadziei?

    Ja absolutnie nie chcę likwidacji panelu sterowania. Jakby się okazało, że to jednak byłaby "wspaniała" nowość w Windows 11, to zostaję przy 10.
    • avatar
      EgzoPro
      14
      Brak możliwości zmiany położenia paska menu start? Trochę słabo będzie to wyglądało na ekranach ultrawide.
      • avatar
        saser
        5
        W całej tej sytuacji jest też duży plus dla osób które nie chcą się przesiadać na Win11.
        Ms w końcu przestanie mieszać przy nowych funkcjach w Win10. W końcu system raz skonfigurowany będzie działał tak jak życzy sobie user. Przynajmniej taką mam nadzieję...
        • avatar
          Kenjiro
          3
          Brak zmiany położenia taskbara to jakieś nieporozumienie. Mam od lat pasek na górze ekranu i nie wyobrażam sobie wracać do nielogicznego ustawienia na dole. Coś czuję, że upgrade do 11 będzie mieć sens dopiero gdy pojawią się alternatywne programy zastępujące taskbar. Prawdopodobnie trzeba będzie zastąpić cały explorer.exe, może to i dobrze, bo nic mnie z nim nie trzyma.
          • avatar
            Wasek
            1
            Warto przejść od razu po premierze na Windows 11. Dlaczego? Bo nasz klucz będzie zaktualizowany i będzie obsługiwał oba systemy, a jak się Windows 11 nie spodoba to będzie można z powrotem zainstalować Windows 10.
            • avatar
              rafael
              0
              Ja już wiem, że trzeba przeczekać do Windows 12.
              Nie mam wyjścia, ze względu na szkodliwe zmiany dla moich zadań.

              Charakterystyczne, że każdy kolejny system Windows wymaga coraz więcej pamięci RAM i przestrzeni na dysku aby ... producentom tychże schodził z magazynów towar.
              • avatar
                Riven
                -10
                DOBRA STARCZY TEJ GŁUPOCIZNY I KOMPLEKSÓW
                gdzie i jak mogę pobrać Polską wersję Windows 11 i zaktualizować na Windows 10 bo mam zamiar już przejść do Windowsa 11 a nie czekać na ostatni gwizdek Windowsa 10.
                • avatar
                  maslo32
                  0
                  zastanawia mnie jedna rzecz mój poprzedni komputer który miałby dzis 10 lat spełniał wymagania minimalne windowsa 11 wiec o co chodzi odkłądajac 20 zł przez 10 lat wystarczy by kupic pc spełniajacy wymagania
                  • avatar
                    anglik666
                    0
                    A ja mam tak 'your pc does not meet minimum requirements for windows 11' = ryzen 3600, 16GB, 1TB sdd, 2x500GB hdd, 1x USB 1TB , RX 5700 wiec co jeszcze mam kupic?
                    • avatar
                      Zero-Cool
                      0
                      Dla mnie windows 10 to śmieć więc jak za darmo będzie upgrade z niego do następcy prawdopodobnie zrobię to z radością, bardziej spieprzyć tego się nie da. No chyba że znowu zrobią system rozpieprzający nośniki półprzewodnikowe.