Systemy operacyjne

Wygląda na to, że nowy Windows pojawi się później niż oczekiwano

przeczytasz w 1 min.

Nie pojawił się w zeszłym roku i wygląda na to, że nie zadebiutuje również w najbliższych tygodniach. Wiele wskazuje na to, że na Windows 10X trzeba będzie jeszcze poczekać.

Premiera Windows 10X ponownie opóźniona?

O Windows 10X mówi się od dawna. Chociaż Microsoft określa ten projekt mianem bardzo ambitnego, widać, że ma z nim pewne problemy. Nie chodzi już o same zmiany koncepcji, ale też o przekładanie premiery. Początkowo mówiono o jesieni zeszłego roku, ale jak wiadomo nic z tego nie wyszło. Ostatnio podtrzymywano, iż Windows 10X trafi w ręce zainteresowanych nim użytkowników wiosną tego roku, ale i to jest już najprawdopodobniej nieaktualne.

Źródła zazwyczaj dobrze poinformowane w sprawach tego producenta donoszą, iż plany ponownie zmieniono. E efekcie, pierwsze urządzenia z Windows 10X na pokładzie mają zadebiutować pod koniec trzeciego, a być może dopiero w czwartym kwartale tego roku (oczywiście producenci sprzętu, partnerzy Microsoftu, będą musieli otrzymać go wcześniej). Opóźniania mają wynikać z chęci upewnienia się, że system jest gotowy i nie będzie stwarzał jakichkolwiek problemów.

Dla kogo Windows 10X?

Sam Microsoft póki co odmawia komentarza, ale już samo milczenie w temacie premiery nowego systemu było i jest wymowne. W najbliższym czasie miała odbyć się prezentacja „The New Windows”, na której spodziewano się właśnie Windows 10X.

Producent jednocześnie pracuje również nad Windows 10 Sun Valley, czyli dużą aktualizacją dla swojego sztandarowego systemu. Powinna zostać wydana jesienią, z oznaczeniem 21H2, i przynieść zdecydowanie więcej zmian niż aktualizacja 21H1.

Jeśli chodzi o Windows 10X to przypomnijmy, iż będzie to lżejsza wersja systemu, która trafi na mniej wydajne komputery, a przede wszystkim laptopy. Od pewnego czasu określa się go jako konkurenta dla Chrome OS. Tu też producent skorygował swoje pierwotne założenia, wedle których Windows 10X miał kontrolować prace urządzeń z dwoma wyświetlaczami (np. Surface Neo).

Źródło: softpedia, foto: windowscentral

Warto zobaczyć również:

Komentarze

14
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    bIeblebleble
    3
    Niech sztuczne nie ubijają Windows 7 brakiem sterowników i brakiem wsparcie dla nowych programów jak np. Photoshop CC 2020 + dodanie DirectX 12 to nikt tej szkarady 10 nie będzie potrzebował.
    • avatar
      que_pasa
      1
      Na tej grafice na bannerze jak kde wygląda..
      • avatar
        kalkulatorek
        1
        Ja musiałem się przesiąść na 10 z powodu braku sterowników. I mimo 2 lat z tym systemem nadal jest cięty na mikro miękkiego.
        • avatar
          fonzie
          1
          U mnie jeszcze nie pora na przesiadkę na win 10 , z Windows 7 nie ruszam się do stycznia 2023 roku...
          • avatar
            Konto usunięte
            0
            oznaczenia tych windowsów przypominają oznaczenia mutacji grypy. czas wyleczyć świat z tej zarazy.