Gry na konsole

Tak wygląda Crash Bandicoot 4 w akcji - obejrzyj nowy gameplay

przeczytasz w 1 min.

Zobacz grę Crash Bandicoot 4: Najwyższy czas na gameplayu. Rozgrywka zapowiada się wyśmienicie i wreszcie nie musisz nam wierzyć na słowo.

W ubiegłym tygodniu dotarła do nas niezwykle przyjemna wiadomość, że po ponad dwóch dekadach nadciąga nowa odsłona jednej z najcieplej wspominanych serii zręcznościówek – Crash Bandicoot 4: Najwyższy czas. Zobaczyliśmy wtedy zwiastun i poznaliśmy kilka najważniejszych informacji. Od tego czasu nasza wiedza jeszcze trochę się powiększyła, ale to, co najważniejsze, to że doczekaliśmy się zapisu rozgrywki. I to właśnie od niego zaczniemy – oto 3-minutowy gameplay najnowszych przygód zwariowanego jamraja… 

Zobacz najnowszy gameplay Crash Bandcicoot 4: Najwyższy czas: 

Jeżeli zaś chodzi o te nowe informacje, o których wspomnieliśmy, to że w grze pojawi się ponad 100 poziomów, tryb wieloosobowy (ale szczegóły na jego temat nie są na razie znane) oraz mikropłatności (jednak – tak jak w przypadku multiplayera – nie wiemy jeszcze, w jakim stopniu będą one wpływać na rozgrywkę). Wiemy też, że Crash 4 ma być dostosowany do wymagań współczesnych graczy, ale równocześnie całymi garściami czerpać z oryginalnej trylogii i mieć w sobie tamtejszego ducha. 

Crash 4 zmierza na konsole obecnej generacje. Ale może nie tylko… 

Zgodnie z podanymi wcześniej informacjami, premiera gry Crash Bandicoot 4: Najwyższy czas odbędzie się 2 października. Aktualnie lista platform docelowych nie należy do szczególnie długich – zawiera tylko dwa punkty: PlayStation 4 i Xbox One. Twórcy nie wykluczają jednak, że zostanie wydłużona. Możliwe więc, że z czasem „czwórka” trafi też na PlayStation 5 i Xbox Series X oraz – na co szczególnie liczymy – komputery osobiste. 

Źródło: IGN, Gaming Bolt

Czytaj dalej o grach: 

Komentarze

3
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Piratowy Torrent
    1
    Odkopali poraz kolejny trupa z ziemi... I do tego zniszczą go mikropłatnościami... :(