Zasilacze

Sprawność

przeczytasz w 2 min.

Jednym z najczęściej lekceważonych parametrów przy doborze zasilacza jest jego sprawność. Im większa moc znamionowa zasilacza, tym ten parametr ma większe znaczenie. Czym jest sprawność? Najprościej rzecz ujmując jest to iloraz mocy oddawanej do komputera do mocy pobieranej przez zasilacz z sieci.

Dla przykładu zasilacz mający sprawność 60%, oddający do komputera 300 W, będzie pobierał z sieci 500 W. W takiej konstrukcji 200 W jest zamieniane na ciepło. Identyczny zasilacz, ale o sprawności 80%, oddający do komputera 300 W, pobiera z sieci już tylko 375 W, przez co w ciepło zamieniane jest tylko 75 W. Różnica jest jak widać bardzo duża. Warto wiedzieć, że sprawność zasilacza zależy od jego obciążenia. Im bliżej obciążenia znamionowego, tym sprawność większa.

Najprostsze zasilacze bez korekty współczynnika mocy osiągają sprawność w okolicach 60%. Jeśli zasilacz wyposażony jest w pasywną korektę współczynnika mocy, możemy spodziewać się sprawności rzędu 70-80%. Najlepsze konstrukcje wyposażone w aktywną korektę współczynnika mocy osiągają efektywność nawet ponad 90%.

Niestety standard ATX nie wymaga umieszczania na tabliczce znamionowej informacji o sprawności zasilacza, dlatego bardzo łatwo można kupić jednostkę o kiepskich parametrach. Warto jednak szukać egzemplarzy oznaczonym logiem 80 Plus.

Jeśli taki znaczek znajduje się na obudowie zasilacza, oznacza to, że dana jednostka ma sprawność na poziomie przynajmniej 80%. Certyfikat 80 Plus występuje w czterech odmianach. Poniżej znajdziecie tabelkę przedstawiającą jaką sprawność musi osiągnąć zasilacz, aby uzyskać stosowny znaczek.

Obciążenie20%50%100%
80 PLUS80%80%80%
80 PLUS Bronze82%85%82%
80 PLUS Silver85%88%85%
80 PLUS Gold87%90%87%

 

Dodatkowe bajery

Moc, głośność i sprawność to trzy czynniki, na które powinniśmy bezwzględnie zwrócić uwagę przy wyborze zasilacza. Niemniej producenci zasilaczy coraz częściej wyposażają swoje konstrukcje w mniej lub bardziej przydatne bajery.

Jeśli zależy nam na estetyce wewnątrz obudowy, warto przyjrzeć się okablowaniu zasilacza. Kabelki wyprowadzone z podstawowych konstrukcji zazwyczaj nie prezentują się najlepiej. Warto poszukać zasilaczy, które mają kable w oplocie.

Jeszcze lepszym rozwiązaniem są modułowe lub, jak kto woli, odpinane przewody. Wprawdzie takie zasilacze są zazwyczaj droższe od swoich nie modułowych braci, niemniej tego rodzaju okablowanie znacząco ułatwia utrzymanie porządku w obudowie.

Miłośnicy atrakcji wizualnych mogą pokusić się o poszukanie egzemplarza wyposażonego w podświetlany wentylator lub zimne katody świecące na różne kolory. Czym jeszcze zaskoczą nas producenci zasilaczy? Czas pokaże.

Myślę, że na tym zakończymy dawkę teorii na temat zasilaczy komputerowych. Czas przejść do testów praktycznych. Przedstawimy testy trzech zasilaczy Cooler Master: Real Power M520 oraz Silent Pro M 600W i 700W. Zacznijmy od procedury testowej.