Oprogramowanie

Zuckerberg zapowiedział zmiany w Instagramie, WhatsAppie i Messengerze

przeczytasz w 1 min.

W czwartek Mark Zuckerberg ogłosił, że Meta dała swoim pracownikom wgląd w serię narzędzi AI. Pośród funkcji, jakie otrzymamy, jest kilka naprawdę ciekawych pozycji, które mogą odmienić sposób korzystania z tych aplikacji. O ile wszystko będzie działało, rzecz jasna.

Rewolucja Mety?

Słowo rewolucja jest ostatnimi czasy trochę nadużywane w odniesieniu do osiągnięć nowych technologii, jednak z pewnością, o ile zapowiedzi Zuckerberga się sprawdzą, nowe narzędzia mogą odmienić nasz sposób korzystania z najpopularniejszych aplikacji świata. Obecnie z produktów Meta korzysta na świecie 3,8 miliarda użytkowników miesięcznie. Sztuczna inteligencja jest na razie testowana wewnętrznie przez pracowników Mety.

Co na Instagramie?

Według zapowiedzi Instagram otrzyma opcję modyfikowania zdjęć użytkowników jedynie za pomocą monitów przekazywanych sztucznej inteligencji. W praktyce oznacza to, że będziemy mogli polecić AI, aby usunęła z naszego zdjęcia jakiś niewygodny przedmiot tła, zmodyfikowała kolor włosów czy oczu albo w inny sposób "ulepszyła" fotografię. Warto wspomnieć, że podobna funkcja została zaprezentowana dla narzędzia Pixel na konferencji Google I/O 2023.

A co na WhatsAppie i Messengerze?

Funkcją, której można było się spodziewać są chatboty planowane zarówno dla WhatsAppa, jak i Messengera. AI podobne do ChatGPT będą spełniać funkcję wirtualnego asystenta, mogąc się przy tym wcielać w różne postacie, choć nie wiadomo na razie, jak bardzo elastyczne będą w odgrywaniu tych ról. Funkcja Chatbota będzie też dostępna (prawdopodobnie w odrębnej aplikacji) w nowym narzędziu dla firm o nazwie Metamate, który został opisany jako asystent produktywności dla pracowników. Będzie on wykonywał zadania w oparciu o informacje zebrane z wewnętrznych systemów firmy.

Bardzo interesująca wydaje się też funkcja tworzenia w locie własnych naklejek, które będziemy mogli wysyłać do swoich rozmówców na tych komunikatorach. Ile czasu spędziliście na poszukiwaniu pasującego emoji, obrazka lub gifa, który zilustrowałby waszą reakcję podczas konwersacji z przyjaciółmi? Zwłaszcza w hermetycznych grupach znajomych, które często opierają się na ekscentrycznym humorze często ma to miejsce. Teraz będzie wystarczyło podać monit tekstowy, aby AI wygenerowało dla nas naklejkę adekwatną do sytuacji.

Źródła: reuters, theverge 

Komentarze

2
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    PerfectDAY
    6
    Problem z AI jest taki, że owszem wiele ułatwia, ale jednocześnie znacznie więcej wyciąga od nas informacji bo wszystko co robimy, wstawiamy i piszemy jest lepiej przetwarzane. Teraz to dopiero będzie inwigilacja na pełną skale. Jak AI wejdzie do Mety na dobre to po miesiącu Zuckerberg będzie miał więcej danych o nas na sprzedaż niż kiedyś po roku. Co gorsza nie ma jeszcze surowych przepisów odnośnie wykorzystywania AI więc każdy robi sobie ze sztuczną inteligencją co chce i nikt tego rzetelnie nie kontroluje.