Karty graficzne

ASUS wpadł na genialny pomysł. Karty RTX 5090 skrywają sekret

przeczytasz w 2 min.

Pierwsza karta graficzna, która korzysta z czujnika wychylenia. ASUS wpadł na genialny pomysł, jak chronić drogi sprzęt przed potencjalnym uszkodzeniem.

Karty graficzne stają się coraz wydajniejsze, ale jednocześnie pobierają więcej energii, generują więcej ciepła i korzystają z coraz bardziej rozbudowanych, a co za tym idzie – cięższych systemów chłodzenia. To z kolei może prowadzić do problemów, takich jak naprężenia laminatu czy wyłamywanie się złącza PCI-Express

Firma ASUS wpadła na pomysł, jak temu zapobiec – opracowała system, który informuje użytkownika o nadmiernym ugięciu karty, zanim dojdzie do uszkodzenia. 

Karta graficzna z czujnikiem wychylenia 

Karty graficzne ASUS ROG GeForce RTX 5090 Astral i ASUS ROG GeForce RTX 5090 Astral LC zostały wyposażone w układ scalony Bosch Sensortec BMI323, który pozwala monitorować przyspieszenie i prędkość kątową (żyroskopową). Co prawda producent specjalnie nie chwali się układem, ale można go wykorzystać w bardzo sprytny sposób. 

ASUS GPU Tweak III
Aplikacja GPU Tweak III pozwala użytkownikowi ustawić próg opadania karty graficznej, po którego przekroczeniu zostanie wyświetlone ostrzeżenie (Facebook Eduardo Andrés Labrin)

Dzięki zastosowanemu układowi, aplikacja ASUS GPU Tweak III (funkcja Equipment Installation Check) umożliwia monitorowanie zmian położenia karty graficznej. Co więcej, użytkownik może ustawić alarm, który zostanie aktywowany w przypadku wykrycia opadania karty. Takie rozwiązanie pozwala skutecznie kontrolować niebezpieczne wyginanie się konstrukcji przy poziomym montażu i zapobiegać potencjalnym uszkodzeniom sprzętu. 

A jest co kontrolować. Warto wspomnieć, że standardowa wersja karty ASUS ROG GeForce RTX 5090 Astral wykorzystuje masywny układ chłodzenia, przez co karta waży już 3 kg. Wersja ASUS ROG GeForce RTX 5090 Astral LC z chłodzeniem wodnym jest nieco lżejsza – samo chłodzenie zamontowane bezpośrednio na karcie waży około 2 kg (chłodnica waży kolejne 1,5 kg, jednak jest ona przykręcana do obudowy).

Czujnik opadania karty to ciekawe rozwiązanie, jednak na razie dostępny jest wyłącznie w najdroższych modelach kart graficznych – modele ASUS ROG Astral to koszt około 15 tysięcy złotych. Dajcie znać, co sądzicie o takim rozwiązaniu – czy chcielibyście, aby pojawiło się również w tańszych wersjach kart?

Komentarze

8
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    marioking
    10
    Zamiast sie bawic w takie głupotki wystarczy podpórka za 10ziko :P i też nic nie opadnie... lepiej przeciwdziałąć czy tez miec komunikat o karta Ci sie łampie :PPP
    • avatar
      losiaczek1
      5
      A jak karta opadnie wtedy wtedy włączy się specjalnie opatentowany przez ASUS`a system antygrawitacyjny. No i gdy spali się wtyczka zasilania wówczas karta uruchamia marsjański dezintegrator materii i znika.
      • avatar
        Mario2k
        1
        W kartach za 15tys zł to sobie mogą nawet pozłacane śrubki montować , te karty kupuje mniej niż 1% graczy . Taki RTX 5090 to powinien przez swoją małą wydajność kosztować maks 10tys zł , a tańsze modele poniżej tego .
        • avatar
          KMN123
          1
          Genialne pomysły, to te najprostsze czyli podpórka za kilkadziesiąt złotych.
          Czekam osobiście, aż producenci zasilaczy i GPU w końcu zaimplementują ograniczniki prądu na liniach zasilających 12 w złączu 6x2 12VHPWR/12VHPWR w kartach RTX 5090. To jest potrzebą chwili.
          • avatar
            KENJI512
            1
            Wiedziałem, że ten SEKRET to czujnik wychylenia, o którym inne, szanujące się redakcje pisały w tytule artykułów...
            • avatar
              GejzerJara
              0
              @Paweł clickbajciarz pierwsza klasa. parę dni wcześniej inne portale pisały w tytule że chodzi o czujnik wychylenia.

              po co komu jakiś czujnik, który nie powie nam więcej niż to, co od dawna wiemy.
              ja bym powywalał te głupawe wtyczki pwr12, i bym zalutował na stałe kawałek kabla 10mm2 wprost z zasilacza, plus końcówki skręcane aby dało się to demontować. nic więcej nie trzeba.

              niestety trzeba samodzielnie poprawić partactwo po panu kurteczce z NV

              Witaj!

              Niedługo wyłaczymy stare logowanie.
              Logowanie będzie możliwe tylko przez 1Login.

              Połącz konto już teraz.

              Zaloguj przez 1Login