Internet

Bezpieczeństwo sieci WiFi w Polsce 2010 cz.4

przeczytasz w 3 min.

Kaspersky Lab przedstawia kolejny raport z nowej serii badań bezpieczeństwa sieci bezprzewodowych w Polsce. Czwarte badanie 2010 r. zostało przeprowadzone w Częstochowie.

 Warto przeczytać:
 

 W Częstochowie przebadanych zostało ponad 2 600 sieci bezprzewodowych, które zostały wykryte w trakcie jazdy samochodem. Badanie polegało na wyszukiwaniu dostępnych lokalnie sieci bezprzewodowych i analizowaniu metod ich ochrony (bez naruszania prywatności właścicieli sieci). Podczas przeprowadzania badania nie zostały złamane żadne zabezpieczenia. Nazwy sieci i ich dokładna lokalizacja nie zostały nigdzie ujawnione, żadne dane nie zostały zgromadzone ani też nie były przetwarzane. Łączna długość trasy wyniosła niemal 31 km.

Sieć bezprzewodową można zabezpieczyć przy pomocy starego i mało praktycznego mechanizmu WEP, najskuteczniejszego WPA/WPA2 lub w ogóle nie zabezpieczać. Niestety, Częstochowa wypadła najgorzej ze wszystkich przebadanych do tej pory miast. W każdym z nich sposoby ochrony połączenia bezprzewodowego rozkładały się różnie, lecz WPA i WPA2 (czyli najskuteczniejsze metody zabezpieczenia sieci bezprzewodowej) stanowiły znaczną większość. Tutaj natomiast każdy sposób szyfrowania miał prawie taki sam udział. Jest to wynik bardzo zły.

Wykorzystywane mechanizmy szyfrowania - porównanie Częstochowy z podsumowaniem zeszłorocznych badań

Niestety użytkownicy nie zdają sobie spawy z tego, że brak zabezpieczeń może przyczynić się do przestępstwa. Wystarczy, że osoba, która przyłączy się do takiej sieci, zacznie udostępniać pliki chronione prawem autorskim lub pobierać nielegalne w Polsce treści. Wówczas odpowiedzialność spada na właściciela sieci, którego adres IP stanie się śladem i jednocześnie dowodem. Nie ma bowiem sposobu, by jednoznacznie ustalić, czy dany komputer przyłączony do sieci należy do właściciela danej sieci czy nie. Należy także zaznaczyć, że wybranie szyfrowania WEP nie jest najlepszym wyjściem. Znaleziono w nim bowiem wiele luk umożliwiających uzyskanie dostępu do sieci w kilka sekund. Jeżeli zatem zależy nam na bezpieczeństwie i uniknięciu nieprzyjemności z tytułu nielegalnych działań osób trzecich, a także nie chcemy, aby ktoś bezczelnie kradł nam nasze łącze, użyjmy protokołu WPA lub WPA2.

Źródło: Kaspersky Lab

Polecamy artykuły:  
Fotogaleria: obudowa jakiej jeszcze nie było
TOP-10: Monitory
GeForce GTX 580 - najszybsza w rodzinie

Komentarze

6
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    0
    Bydgoszcz, przejechane mniej niż 20km:
    Wszystkich WiFi w bazie: 314
    W tym otwartych: 44
    W tym zamkniętych: 270

    Aby zobaczyć statystyki szyfrowania musiałbym do kmla wyeksportować, ale mi się nie chce :P
    • avatar
      qwerty
      0
      "żadne dane nie zostały zgromadzone ani też nie były przetwarzane"
      Co za debil to pisał? Do zrobienia wykresu trzeba było przetworzyć dane (sprawdzić ile sieci miały zabezpieczenia). Przecież to przetwarzanie!
      • avatar
        Dwd89
        0
        Mikołów, zaparkowałem przy neurologu, znalezione chyba z 10 sieci, z czego 3 niezabezpieczone, wybrałem tę z najlepszym zasięgiem, oczywiście nie było problemu z połączeniem i używaniem internetu :D
        • avatar
          Konto usunięte
          0
          rzygac sie chce od tych informacji prasowych kasperskiego, durne straszenie ludzi i wmawianie im ze musza siec zabezpieczac. Mam lacze 25mbitowe, wifi niezabezpieczone - jesli ktos ma ochote akurat skorzystac z lacza niech sobie korzysta. Wiem ze to nie na reke wielkiemu przemyslowi ktory chcialby maksymalizowac zyski a najchetniej kazdego zmusic do placenia, ale dlaczego sie nie dzielic?

          "Niestety użytkownicy nie zdają sobie spawy z tego, że brak zabezpieczeń może przyczynić się do przestępstwa."

          Trzymajac noze w szufladzie zamiast w sejfie tez przyczyniam sie do przestepstwa?

          "Nie ma bowiem sposobu, by jednoznacznie ustalić, czy dany komputer przyłączony do sieci należy do właściciela danej sieci czy nie."

          BZDURA, jest cos takiego jak domniemanie niewinnosci. Czyli to mi musza udowodnic ze to ja "dzialalem wbrew prawu" a nie ja mam udowadniac ze byl to ktos inny. Zal jak sie na takie sponsor newsy patrzy.