Gry

CD Projekt znów liczy kapuchę. To sprawka pewnego serialu

przeczytasz w 1 min.

Wrześniowa premiera Cyberpunk: Edgerunners pozytywnie wpłynęła na zyski CD Projekt. Niezwykła zwyżka zysków dostrzegalna jest zwłaszcza na słupku sprzedaży obecnej flagowej gry studia, czyli Cyberpunka 2077

Dobre podejście

Reuters podaje, że zysk netto CD Projektu w trzecim kwartale roku wzrósł o 500%, przebijając wszelkie oczekiwania. Lwia część tej zwyżki ma być pokłosiem dużego zainteresowania niemal dwuletnim już Cyberpunkiem 2077. Wiele wskazuje na to, że ponowny ruch w temacie wielkiej przygody V i Johnnego Silverhanda rozbudziła wypuszczona niedawno przez Netflix seria anime Cyberpunk: Edgerunners.

Popularność serialu i pozytywne przyjęcie wydanej tydzień wcześniej aktualizacji 1.6 do Cyberpunka 2077 miały wymierny wpływ na sprzedaż gry
-Adam Kiciński, prezes CD Projektu-

Niezłe pieniądze

Zysk netto na kwartał dla grupy kapitałowej wyniósł 98,7 miliona złotych, choć w najkorzystniejszych oczekiwaniach analityków była mowa o maksymalnie 88 milionach. Studio zanotowało przychody na poziomie 245,5 miliona, podczas gdy oczekiwano 239 milionów złotych. 

CD Projekt podał we wrześniu, że do tej pory sprzedał 20 milionów kopii Cyberpunk 2077, dla porównania w pierwszym roku od premiery sprzedało się 13,7 miliona kopii. Warto pamiętać o tym, że aktualnie dostępna gra jest mocno połatana i dużo bardziej grywalna niż w swoim debiutanckim roku.

Źródło: Reuters 

Komentarze

6
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Mario2k
    5
    Niech CD Projekt nie odwali kaszany i część tych zysków przeznaczy na DLC i patche do CP 2077 , odpowiednio ulepszana z jakimś rozszerzeniem jeszcze się będzie sprzedawać przez 2-3 lata .
    • avatar
      solau
      4
      Najlepiej to by wydali wiedzmina 3 z ulepszona grafika na RTX i ludzie by znowu zaczeli grac w to arcydzielo a nie marnuja czas i pieniadze na CP 2077
      • avatar
        rafael
        4
        Drogi Panie Redaktorze,

        a cóż to za język używany w publicznej dyskusji ??
        Poziom języka zbliża się do poziomu niedawno określanego jako język marginesu. Państwo nie zdajecie sobie chyba sprawy, że pisząc w ten "fajny" sposób wpływacie na tych co czytają, przez co, coraz więcej ludzi używa tych "fajnych" określeń. Prawie wszystko jest "na", wszystko jest "ogarniane" "na ten moment". Płacimy "hajs", "liczymy kapuchę".
        Błagam, opamiętajcie się !