Procesory

Intel wybuduje fabrykę procesorów. Inwestycja jednak nie powstanie w Polsce?

przeczytasz w 1 min.

Fabryka procesorów to inwestycja, o którą stara się kilka europejskich krajów. Wkrótce mamy poznać lokalizację obiektu, ale najnowsze przecieki nie wyglądają dla nas zbyt dobrze – inwestycja może przejść Polsce koło nosa.

Jak pewnie pamiętacie, o fabryce Intela mówi się od wakacji – gigant technologiczny podjął decyzję o budowie nowego obiektu w Europie, który pozwoliłby uniezależnić się od łańcuchów dostaw z Azji. Łączna wartość inwestycji opiewała na kwotę 80 mld dolarów. Do tego dochodzą tysiące nowych miejsc pracy.

Nic więc dziwnego, że o budowę tzw. Mega Fabu stara się kilka europejskich krajów, w tym także Polska – premier Mateusz Morawiecki miał zaproponować szefowi Intela kilka lokalizacji w naszym kraju. Niestety, inwestycja najprawdopodobniej przejdzie nam koło nosa.

Intel - fabryka procesorów

Fabryka Intela jednak nie powstanie w Polsce?

Jak nieoficjalnie dowiedziała się Rzeczpospolita, lokalizacje zaproponowane przez premiera nie spełniły oczekiwań producenta – podobno głównie chodziło o dostęp do energii. Na niekorzyść Polski przemawiał też miks energetyczny i zbyt mały udział zielonych źródeł energii.

Według informatorów dziennika, w wyścigu o inwestycję wygrają… Niemcy. Nasz zachodni sąsiad podobno zaplusował rozbudowanym przemysłem motoryzacyjnym, który ma być głównym odbiorcą chipów Intela. Niewykluczone jednak, że fabryka zostanie wybudowana w kilku lokalizacjach.

Kiedy oficjalna decyzja co do lokalizacji fabryki Intela?

Gdzie powstanie fabryka Intela? Na oficjalne informacje będziemy musieli jednak jeszcze trochę poczekać. Początkowo decyzja miała zostać podjęta do końca tego roku, ale gigant potrzebował więcej czasu na wybór lokalizacji i przedłużył termin do początku przyszłego roku.

Źródło: Rzeczpospolita, Business Insider (foto), Intel (foto)

Komentarze

58
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    trollhunter
    20
    Jak dodamy dążenia pis do wyjścia z UE, brak poszanowania wyroków sądów UE i ogólnie fakt, że po roku suski może wymyślić, że chciałby mieć jakiś wpływ na produkcję chipów, to wyjdzie dodatkowy obraz dlaczego takie inwestycje będą nas omijać. Nagle patałachy zauważyli, że gospodarka potrzebuje inwestycji, a nie ciągłego przeżerania i drukowania forsy. Nie wiem skąd biorą 30% matołów, ktorzy ciągle ich popierają, w momencie kiedy gospodarka ledwo zipie.
    • avatar
      lkozierowski
      11
      W tym państwie z kawałków kartona powiązanych trytkami, to nawet nie powstanie fabryka gnoju
      • avatar
        quadi
        10
        Jakoś mnie to nie dziwi. Każda zmiana prawodawstwa mająca wpływ na gospodarkę jest nie na rękę firmom. Firmy lubią przewidywalość szczególnie jeśli inwestycja jest wieloletnia. Pewnie po lexTVN teraz każda dwa razy sie zastanowi nim rozpocznie inwestycje w Polsce, bo cholera wie czy komuś u steru nie odwali i zachce mu się zrobić powtórke z rozrywki.
        • avatar
          Silver
          10
          "Na niekorzyść Polski przemawiał też miks energetyczny i zbyt mały udział zielonych źródeł energii." ... Jasne, na pewno to był argument dla fabryki pożerającej ogromne ilości prądu. Nie wspominając, że dziwnym trafem zamknęli ostatnie atomówki na swoim terenie. Na pewno fotowoltaika sprawdzi się w nocy :)
          Do listy prócz rynku zbytu należy niestety dopisać dostęp do wykwalifikowanej kadry. Na terenie Niemiec to nie pierwsza fabryka mikroprocesorów. Polska takowymi to mogła za czasów co najwyżej Unitry się pochwalić (konkretniej półprzewodników - nie mylić z GoodRAM-em, to co innego).
          • avatar
            Chiczkok
            5
            Z pinokiem i kaczką na czele było wiadomo że to nie przejdzie ***** ***
            • avatar
              hideo
              4
              myślę, że mogą bać się naszych niespokojnych sąsiadów zza wschodnich granic i stąd taka decyzja (a powodów też może być więcej)
              • avatar
                TitoBandito01
                3
                Rządzący nie zamówili mszy w intencji powstania fabryki, więc nie ma fabryki..To logiczne. Módlmy się i przypadkiem nie jedzmy mięsa w sylwestra bo pójdziemy do piekła.
                • avatar
                  zack24
                  2
                  O jakoś mnie to nie dziwi.
                  Właściwie od momentu jak toyota chciała coś tu inwestować i poszło o sromne pieniądze, ale jednak pieniądze, tak możemy pogratulować sąsiadom, że mają więcej zdolnych z oliwą w głowie zamiast siana, doradców, polityków i obywateli.
                  • avatar
                    Wenezo
                    1
                    No tak mają rure to energii nie zabraknie, ot co.
                    • avatar
                      Jerzy_D
                      1
                      Widzę że wielu pomyliło portale, jest takie przysłowie, które mówi że zanim coś powiesz to się ugryź w język, a tym bardziej pisząc takie głupoty.
                      • avatar
                        Kapitan Nocz
                        1
                        Może zatrudnijmy górników z likwidowanych kopalń do pracy przy mikroprocesorach i upiecze się od razu dwie pieczenie na jednym ognisku, po tych słowach Mateusz spluwa w dłoń i podaję ją szefowi Intela na znak przybicia umowy haha
                        • avatar
                          Konto usunięte
                          1
                          obecnie w PL jest tak złe otoczenie prawno urzędnicze, że można co najwyżej otworzyć biuro dla programistów, call center, magazyn do dystrybucji, ogólnie sprzedaż. czyli wszystko to, co można relatywnie niskim kosztem zwinąć.

                          Ulokowanie produkcji w PL, powiem wprost. trzeba być szaleńcem, mając inne możliwości. Do nas z produkcją nikt się nie pcha.
                          • avatar
                            Agresor
                            0
                            ***** *** znów przez tych ***** tracimy jakiś biznes....
                            • avatar
                              Warmonger
                              -1
                              Po co Intel miałby lokować fabrykę w kraju taniej siły roboczej? Oni potrzebują wykwalifikowanych kadr z doświadczeniem w nowoczesnych technologiach.
                              • avatar
                                jESZYQ
                                -1
                                Nie pierwsza inwestycja i nie ostatnia, wszyscy nas omijają szerokim łukiem i to się chyba nigdy nie zmieni, Polacy chyba najzwyczajniej taka rolę w UE muszą odgrywać, no gdzieś trzeba ten cały sprzęt przechodzony upychać, żeby nowy produkować, nasz dobrobyt UE nie na rękę..
                                • avatar
                                  Konto usunięte
                                  -2
                                  I bardzo dobrze.
                                  • avatar
                                    FunkyKoval
                                    -2
                                    Cały INTEL, lobbing i wyraźne sympatie polityczne i nie tylko. W 2019 roku zainwestowali 11 mld USD w fabryki w Izraelu, to ja kktoś inwetsuje kasęw strefie wojny, bo tam cały czas trwa wojna to w Polsce co mu możen nie pasować ?! Pierd0lenie o zielonej energii itp. Trzeba tez diodąc że najwięsza część niemieckiego przemysłu motoryzacyjnego jest poza Niemcami (montownie i fabryki podzespołów np.silniki).
                                    Szkoda, że USA mają najgorszego Prezydenta od niepamiętnych czasów, ta mumia wpędzi jankesów w poważne tarapaty, nawet mi ich nie żal tylko żal mi szans zmarnowanych, bo one nie wrócą a amerykanie mogliby miec najlepszego sojusnzika swiata w Polsce, gdyby normalnie z nami postępowali i nie zdradzali naszych interesów. To już nie jest ślepota tylko lewacka głuPOta i zacietrzewienie aby nie chcieć skorzystać z okazji ścisłej współpracy z państwem o takim położeniu w Europie i tak stabilnym jak obecnie, nie dajacym się omamić minstraeamowym idiotyzmom jakie zalewają Europę i częśc świata. Mogliby rozgrywać Putina z pomoca Polski jakby chcieli, mogliby zwmacniać nasz przemysł, nie tylko obronny ale mikrpotelektronike, dopomóc w rozwoju gospodarczym i osiągniećiu siły godpodarczej z którą Rosja nie miałaby szans a jest to możliwe co widać na przykładzie Japonii.
                                    • avatar
                                      _taurus_
                                      -7
                                      Niech sobie tlumoki tu komentujace poczytaja o Intelu alla kolchoz w Gdansku… najlatwiej jest pieprzyc glupoty ze to wina PiS bo nalozyli restrykcje na lewacki TVN a notabene TVNu to nie dotyczy maja czas aby placic podatki w Europie a nie rajach podatkowych jak np Amazon- ale aby o tym wiedziec to trzeba miec olej w glowie a nie powielać bzdury co SB’cja gada w TVN…, ze 500 plus bo polskie dzieci za PO szm@ciarzy mogly jesc szczaw i mirabelki… Proponuje przedmówcom ogarnac sie z lewackiej zacmy mózgowej i odlaczyc sie od cieplej wody w kranie i uruchomic poklady resztek mozgu o ile w odrobine istnieją…
                                      • avatar
                                        kkastr
                                        -8
                                        "Na niekorzyść Polski przemawiał też miks energetyczny i zbyt mały udział zielonych źródeł energii." Jak religia to pełną gębą. Chińczycy wygrywają ze wszystkimi od lat i nie stawiają na tzw. zielone źródła energii. Jak oni sobie radzą z tak fundamentalną niekorzyścią? Choćby to świadczy o tym, że nie o żadne zielone źródła tu chodzi. Chodzi o to kto ma nad kim władzę. Niemcy mogą większości krajów europejskich dowalić opłaty za cokolwiek w co się obecnie wierzy, ale w drugą stronę to już tak nie działa. Koszty energii to jeden z podstawowych wyznaczników opłacalności w przemyśle. Właśnie dlatego, że Chiny i inne kraje nie są zielone, to przyciągają przemysł z całego świata. W Polsce brak zielonej energii też mógłby być atutem, ale wplątaliśmy się w układy, które sprawiają że zaleta jest sprytnie zamieniana w kulę u nogi. Polityka to sztuka rzucania innym kłód pod nogi.
                                        • avatar
                                          greghostor
                                          0
                                          Mamy czarne złoto
                                          • avatar
                                            Goldengecko
                                            0
                                            No cóż mieliśmy szanse żeby takie Polskie Firmy jak Unitra czy Kasprzak mogły mieć teraz takie fabryki
                                            • avatar
                                              Cyklonus
                                              0
                                              Z taką ilością przepisów i wymyślanych następnych to nic dziwnego, że nie zainwestują.
                                              • avatar
                                                Obsolete
                                                0
                                                Naprawdę Intel woli "zieloną energię" zamiast stabilnej energii z węgla?