Płyty główne

Sprzęt nadawał się na śmietnik. Naprawił spaloną płytę główną

przeczytasz w 1 min.

Spalona płyta główna zwykle ląduje na śmietniku, ale nie tym razem. Ryan Ledyard postanowił dać drugie życie uszkodzonemu Gigabyte X570 Aorus Master – i po kilku wymianach elementów dokonał pozornie niemożliwego.

Dla wielu osób spalona płyta główna to sprzęt nie do odratowania, nadający się jedynie do wyrzucenia. Nie zawsze jednak sytuacja jest beznadziejna. Ryan Ledyard opublikował na Facebooku wpis, w którym opisał próbę naprawy modelu Gigabyte X570 Aorus Master.

Kupił spaloną płytę główną

Ryan Ledyard kupił używaną płytę główną, która według zapewnień sprzedającego miała być modelem Gigabyte X570 Aorus Elite. Sprzęt był opisany jako niesprawny i wystawiony za 50 dolarów.

Gigabyte X570 Aorus Master

Po otrzymaniu przesyłki okazało się, że to w rzeczywistości lepszy model — Gigabyte X570 Aorus Master. Problemem było jednak wyraźne nadpalenie w okolicach układu audio. Płyta nie chciała się uruchomić, a dla wielu osób taki egzemplarz nadawałby się wyłącznie do wyrzucenia.

Wystarczyła wymiana kilku elementów

Ledyard zdecydował się jednak na próbę naprawy. Wymienił kilka kondensatorów oraz tranzystorów. Po przeprowadzeniu tych prac płyta… uruchomiła się.

Gigabyte X570 Aorus Master

Gigabyte X570 Aorus Master

Jak sam relacjonuje:

"Wymieniłem kondensatory na najbliższe temu modelowi, jakie znalazłem na płytkach od dawców, a także tranzystor. I zadziałało. Nadal przeprowadzam testy i muszę wymienić część złączy, ale jestem tym bardzo podekscytowany.”

Nie da się ukryć, że Ledyard miał sporo szczęścia — uszkodzenia objęły tylko kilka elementów, które dało się łatwo zastąpić. Gdyby spaleniu uległa inna część płyty, naprawa mogłaby okazać się niemożliwa.

Sprzęt może jeszcze posłużyć

Naprawiona płyta główna ma współpracować z procesorem Ryzen 9 5950X, topowym modelem generacji Vermeer (Zen 3). Użytkownik liczy, że pozwoli to nie tylko na stabilną pracę komputera, ale także na solidne podkręcenie procesora.

Komentarze

0
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.

    Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!

Witaj!

Niedługo wyłaczymy stare logowanie.
Logowanie będzie możliwe tylko przez 1Login.

Połącz konto już teraz.

Zaloguj przez 1Login