Karty graficzne

Tak "remontują" sprzęt by wyglądał jak nowy. Gorzej niż w autokomisach

przeczytasz w 1 min.

Karty graficzne z koparki kryptowalut to ryzykowna inwestycja. Problem w tym, że górnicy podstępnie ukrywają wady sprzętu i coraz trudniej zidentyfikować pochodzenia karty.

Kopanie kryptowalut na kartach graficznych powoli odchodzi do lamusa, więc górnicy reorganizują pracę i wyprzedają używane pokoparkowe karty graficzne. Warto na nie uważać, bo handlarze stosują coraz sprytniejsze metody na oszukiwanie klientów.

Jak rozpoznać kartę z koparki kryptowalut? Górnicy są sprytni

Karty graficzne z koparek kryptowalut często pracują w niesprzyjających warunkach. Jak rozpoznać taki sprzęt? Iskandar Souza nagrał ciekawy materiał z Paulo Gomesem, w którym prezentuje najczęstsze oznaki pokoparkowych kart graficznych. Za przykład wzięli używaną kartę graficzną GeForce RTX 3060 Ti kupioną w jednym z chińskich sklepów.

Pokoparkowy sprzęt najłatwiej można rozpoznać poprzez drobne szczegóły. Mówimy tutaj o braku plomb gwarancyjnych czy innych naklejek, zarysowanych śrubkach (lub nawet ich braku) czy zmienionych termopadach.

Karty graficzne z koparki kryptowalut
Porównanie układów graficznych - po lewej nowy układ, a po prawej ukłąd z karty graficznej pracującej w koparce kryptowalut

Karty graficzne z koparki kryptowalut
Porównanie kości pamięci - u góry nowe kości, a na dole kości z karty graficznej pracującej w koparce kryptowalut

Najczęstszym objawem wytężonej pracy jest coś innego – żółty kolor laminatu, układu graficznego i kości pamięci. Nietypowe zabarwienie pojawia się albo po długotrwałej pracy w wysokich temperaturach albo po przelutowaniu układów.

Karty graficzne z koparki kryptowalut
Górnicy czasami maskują kości pamięci na kartach graficznych

Okazuje się, że nie zawsze jednak da się zidentyfikować taki sprzęt, bo górnicy znaleźli sposób na naciąganie klientów i potrafią zamaskować elementy karty. Zademonstrowana karta graficzna miała przyklejone naklejki na kościach pamięci, które miały zasłonić zżółknięcie układów.

Jeśli jesteście zainteresowani, zachęcamy do obejrzenia filmików Iskandar Souza (niestety po brazylijsku).

Całe szczęście gamingowe karty graficzne są dostępne w coraz niższych cenach, więc zakup używanego, pokoparkowego sprzętu staje się coraz mniej atrakcyjny.

Źródło: YouTube @ Iskandar Souza

Komentarze

30
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    KENJI512
    29
    Gardzę górnikami...
    • avatar
      stanczyk
      3
      Tak tylko w Polsce karty kupuje się z portali, a nie od górnika z domu.
      A zakup przez neta to jak pole minowe. Jedyne co może deko nas uchronić to komplet, pudełko, karta, papiery (włącznie z fakturą) Takie pierdoły górnicy od razu wyrzucali.
      • avatar
        kola01
        2
        O kur... Swojego czasu zerwałem plombę w swojej prywatnej karcie, wymieniłem pastę i termopady. Zostało kilka rysek na śrubkach. Nie wiedziałem tylko, że w ten sposób moja karta stała się pokoparkowa.
        • avatar
          First-Ever
          1
          Kiedyś każdy używał sprzęt jak tylko chciał - w sensie 1 minutę lub 3600 minut w ciągu doby i tylko w przypadku zwiększenia napięcia związanego z overclockingiem można było mówić o degradacji chipów - co owocowało pogorszeniem wyników podkręcania. Karty wykorzystywanie do miningu zazwyczaj mają zmniejszone napięcia oraz taktowania, zmianie ulegały jedynie timingi pamięci. Jeżeli głupi ludzie (którzy się nie znali na sprzęcie), kupowali i zabijali swoje karty przez ich przegrzanie to już inna bajka. Poza tym kupno każdego używanego sprzętu po gwarancji wiąże się z ryzykiem... ja ostatnio kupiłem używanego RTX 3070 i do tej pory działa idealnie.
          • avatar
            Adrianwo
            1
            To nie brazylijski a portugalski język z brazylijskim akcentem, innym od europejskiego akcentu portugalskiego.
            • avatar
              pablo11
              1
              Oho, czyli jednak chcących sprzedać swój sprzęt pokoparkowy pojawiło się całkiem sporo. Spadające ceny kart graficznych zachęciły ?
              Z oszustami chcącymi sprzedać pokoparkowe jest dość prosta sprawa, bo kart zwykle gracze nie chcą sprzedawać... Szczególnie tych, które są jeszcze trochę warte. Więc całkiem spora część na rynku (hurtowym), to karty pokoparkowe...
              Co do twierdzenia, że karty pokoparkowe są "dobre", no nie powiedziałbym. Tzn. one mogą działać i 5lat bezawaryjnie, jak się trafi dobry egzemplarz. Problem polega na tym, że w kartach najważniejszym elementem który ulega planowanemu starzeniu są kondensatory elektrolityczne. Reszta elementów, poza połączeniami i elementami mechanicznymi, praktycznie mogłaby pracować w nieskończoność (krzem czy rezystory się nie psują), no ewentualnie luty mają tendencje do psucia się i tworzenia zwarć (bezołowiowe mają większą niestety).
              Wracając do sedna. Karta w koparce pracuje 24h/dobę, kondensatory elektrolityczne mają wytrzymałość liczoną w godzinach (oczywiście w tysiącach bardziej niż w setkach)... W dodatku przez te 24godziny jest prawie maksymalnie obciążona... Co powoduje, że tak czy inaczej kondensatory w takiej karcie mogą paść dość szybko. Jeszcze przy RTX3xxx nie ma to tak wielkiego znaczenia (bo ta koparka popracowała kilka miesięcy), ale taka co pracowała kilka lat (szczególnie typu RX480, to może być już u kresu żywota... Przynajmniej pod względem pojemności kondensatorów, które z wiekiem i temperaturą po prostu wysychają (elektrolit robi się suchy, przez co powierzchnia okładzin spada, przez co spada pojemność). Oczywiście karty są robione z tolerancją, że te kondensatory wysychają... Ale nie są produkowane na 10lat pracy zwykle...To nie ten typ sprzętu,
              • avatar
                Eryk333
                1
                Oszustów przekręciarzy powinno się wyłapywać i walić kary milionowe za oszustwa odechciało by się ludzi oszukiwać.
                • avatar
                  skrzypek281
                  0
                  Źródło: YouTube @ Iskandar Souza art który czerpie info z YT, hehehe, oj szkoda młodych ludzi
                  • avatar
                    mr.mad
                    0
                    Pewnie kwestia farta, ja kupując GTX1070 od Gigabyte czytałem aukcję w której podkreślone było że karta pochodzi z koparki ale pracowała w dobrych warunkach, sprzedawca dawał 30 dni gwarancji - myślę a ryzykuję. Karta dotarła nawet z oryginalnym pudełkiem i papierami, więc duży plus. Ogólnie stan był niezły, działała lecz temperatury miała dużo wyższe niż powinny być. Szybki demontaż, przedmuchanie z kurzu lecz ku zdziwieniu dużo go było, nowe termopody i pasta, śmiga jak wściekła od pół roku. Nie namawiam nikogo do kupna pokoparkowych kart, jedynie wyrażam opinie że nie zawsze jest to szrot.
                    • avatar
                      que_pasa
                      0
                      Z moich 60 szt rtx 3080 sprzedanych po kopaniu żaden nie wrócił.
                      • avatar
                        GreQonE
                        -3
                        Naprawdę ktoś uważa że karta "pokoparkowa" to jakiś produkt z ubytkiem? Produkt gorszy niż karta zażynana do gierkowania w obudowie MIni-ITX przez typowego gracza?

                        Nie no, szanowni, należy się troszkę doedukować albo kupować sprzęt nowy.
                        • avatar
                          bullseye
                          -3
                          „ Karty graficzne z koparek kryptowalut często pracują w niesprzyjających warunkach.” brednie jakich malo ! To wrecz odwrotnie, to gracze maja karty w mega slabych warunkach :/
                          Nadmienie ze karty w koparkach maja obnizane napiecie, i korygowane taktowania (najczesciej w dol) a karty graczy wrecz odwrotnie.
                          • avatar
                            KMN123
                            0
                            Sprytu i wiedzy nie można im odmówić. Niemniej działanie całkowicie nieetyczne. Z drugiej jednak strony wygrzany i działający dalej chip krzemowy daje większą gwarancją "długiego żywota"... Swoją drogą wolałbym chyba 2x zapłacić połowę ceny za ten sam GPU. niż kupować nowy. Popracuje taka karta 2 lata i tak stanie się przeżytkiem technologicznym.
                            • avatar
                              biuro74
                              0
                              Może lepiej zmienić tytuł uwzględniając miejscownik: ".. oszukują na pokoparkowYCH kartACH graficznYCH".
                              Oszukuje się na czymś, ale dopiero oszustwo jest na kogo/co.
                              • avatar
                                vacotivus
                                0
                                Za to powinno się iść do pierdla albo przynajmniej dostać po kieszeniach z wyrokiem.
                                • avatar
                                  Warmonger
                                  0
                                  Zawsze kupuję nowe i oryginalne ¯_(ツ)_/¯