Gry

Parytety w GTA VI. Będziecie grać kobiecą postacią

przeczytasz w 2 min.

Porcja nowych doniesień na temat GTA VI podzieliła fanów serii. Czy kobieta pasuje na główną bohaterkę nowej odsłony? Nie każdemu. Przynajmniej póki co.

GTA VI jak Bonnie i Clyde

O dość obszerny artykuł na temat zmian w studiu Rockstar i podejścia do pewnych kwestii (w tym szeroko pojętej kultury pracy) pokusił się Jason Schreier. Nie zabrakło w nim wzmianek na temat wyczekiwanej gry i, co w sumie nie dziwi, to właśnie one wysuwają się na pierwszy plan. Dziennikarz uznawany za jednego z lepiej poinformowanych w branży sugeruje, iż w GTA VI gracze będą mogli wcielić się w dwójkę grywalnych bohaterów. I nie jest to wielka sensacja, bo o takim obrocie spraw spekulowano już wcześniej, o czym zresztą również pisaliśmy.

Jason Schreier dodaje do tego jednak, że otoczka ma być inspirowana historią rabusiów Bonnie i Clyde'a. Tym samym jedna z postaci będzie kobietą, podobno Latynoską. Jednocześnie deweloperzy mają zachowywać ostrożność podczas prac tak, aby nie „uciskać” zmarginalizowanych grup społecznych, chociażby poprzez żarty. To nie pierwsza sugestia, iż GTA VI będzie grą znacznie bardziej poprawna politycznie niż poprzedniczki. I chyba możecie domyślać się, jak odbiera to spora część graczy. Zresztą, potwierdzeniem zmian w działaniach studia może być rezygnacja z nowego trybu do GTA Online (po śmierci George'a Floyda), który miał koncentrować się na starciach policji i przestępców. Swoją drogą, pamiętacie tymczasowe wyłączenie serwerów GTA Online i Red Dead Online w ramach akcji Black Lives Matter?

Nowe GTA to wycieczka do Miami. No prawie

To samo źródło mówi również o przygotowywanej przez twórców mapie. Ma być największa w historii serii, a jednocześnie zabierać graczy do fikcyjnej wersji Miami i okolic. Nie wszystko będzie jednak dostępne od razu, gra ma być systematycznie rozwijana po premierze i otrzymywać nie tylko kolejne misje do wykonania, ale też regiony do odwiedzenia.

Kiedy premiera GTA 6? Raczej nie za szybko

Tego typu podejście ma wynikać po części z wspomnianych zmian w studiu i pozwolić pracownikom uniknąć crunchu. Czegoś, co miało mocno dać się we znaki przy kończeniu prac nad GTA V.

Analitycy przewidują, że następna część serii Grand Theft Auto ukaże się w 2024 roku podatkowym, czyli w okresie od 1 kwietnia 2023 do 31 marca 2024. Nieoficjalnie deweloperzy są jednak dość sceptyczni co do takiego podejścia, więc możliwe, że trzeba będzie poczekać dłużej. Prace nad grą zostały potwierdzone kilka miesięcy temu. Oczywiście nie znaczy to, że właśnie wtedy się rozpoczęły, bo trwają od dłuższego czasu. Pytanie, kiedy weszły w bardziej zaawansowaną fazę, bo jednocześnie rozwijano GTA V i GTA Online, całkiem nieźle na tym zarabiając. Ba, wyników sprzedaży nadal zazdrościć mogą twórcy wielu nowych gier.

Źródło: bloomberg, foto: Rockstar

Komentarze

28
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    PerfectDAY
    10
    Po co ta cała drama, że główną bohaterką miałaby być kobieta. Co one jakieś gorsze są?! Chyba lepiej grać jakąś twardą latynoską laską niż jakimiś dziwolągami rodem z najnowszego Saint Row.
    • avatar
      Adam524
      4
      Czyli projektant tworzy scenariusz misji i przychodzi komisja cenzorów jak za komuny i mówią co do zmiany? To się nie skończy dobrze.
      • avatar
        KENJI512
        3
        Samo granie kobietą ok - jeśli dobrze napisana postać, płynnie wchodząca w klimaty GTA.

        Tworzenie kobiety tylko po to, aby dotrzeć do graczy, do których nie trafiały dotychczasowe rozwiązania - czyli takiej, zupełnie nie w klimacie GTA? 100% nope nope nope.

        Zobaczymy, jak to wyjdzie i czy nie będzie trans-homo-cis-gender w jakimś stopniu. Po to idę grać, by odciąć się od świata i jego problemów ;)
        • avatar
          Konto usunięte
          2
          Jeżeli to będzie jedna z grywalnych postaci jak w GTA V albo dadzą opcje wyboru na samym początku to nie widzę problemu.
          • avatar
            sn00p
            2
            Ja niemam z tym problemu. Jeśli tylko będzie wypowiadała teksty w stylu: Mam dziś urwanie ku****! Ssij mojego ******! czy klasyczny już Ch** ci w d***!
            • avatar
              kkastr
              1
              Przynależność (niekiedy tożsamość) grupowa zaczyna być ważniejsza, bardziej wartościowa niż indywidualne cechy danej postaci (osoby). Podobnie jest w grach, filmach, szkołach czy w miejscach pracy, bo kultura (nawet ta uważana za tylko rozrywkową) kształtuje sposób myślenia . W momencie gdy przynależność do danej grupy staje się uważana powszechnie za coś cenniejszego niż cechy indywidualne danej osoby, w tym momencie wchodzimy w epokę w której wiara jest ważniejsza niż rozum. Ludzie bowiem indywidualnie różnią się znacznie bardziej między sobą wewnątrz dowolnej grupy, niż pomiędzy różnymi grupami. Dlatego nie powinni być oceniani na podstawie przynależności grupowej. Każdy wybór osoby (postaci) na dowolne stanowisko może być rozumiany jako dyskryminacja, jako wartościowanie. Dlatego właśnie ten wybór powinien być na podstawie cech merytorycznych, a nie np. na podstawie legitymacji albo deklaracji. Sprawę z GTA można marginalizować, ale jest to współcześnie już wielka fala przemian społecznych. Właściwy procentowy rozkład płci (czy innych uprzywilejowanych podziałów na grupy) jest uznawany za bardziej moralny niż np. dbanie o wysoki poziom merytoryczny, niezależnie od tego ile dążenie do tego ideału spowoduje krzywdy i niesprawiedliwości wśród ludzi, którzy mają pecha i należą do niewłaściwej grupy.
              • avatar
                zack24
                1
                Oby nie był to przebrany facet, np taka posłanka Grodzka :)))))
                • avatar
                  cjs48
                  1
                  Modele postaci - gra wymaga jeszcze sporo pracy.
                  • avatar
                    baertus11
                    0
                    GTA zmienią..... poprawność polityczna. A ciekawe jak remake Maxa Payna "odresteurują"....
                    • avatar
                      Janisz
                      -1
                      Tak się składa, że częściej tworzę kobiece postacie niż męskie, o ile mam wybór, ale trochę gotuje się we mnie kiedy ktoś próbuje na siłę narzucić mi swój światopogląd - czyli co? Osiągną efekt odwrotny od zamierzonego...
                      • avatar
                        Konto usunięte
                        -1
                        Samo granie kobietą to dobry pomysł, reszta to coś na styl netflixowej poprawności polityczno płciowej skoro żarty wycinają. To już wole żeby takie GTA nie powstało.
                        • avatar
                          pawluto
                          -12
                          Jeszcze tego tam brakowało...
                          Grać babą...
                          A może murzynem ? chincykiem ? eskimosem ? żydem ? islamistą ? bo tak musi być poprawnie politycznie i społecznie...To idzie w złym kierunku.
                          • avatar
                            hoodedman
                            0
                            marzy mi się klimat GTA6 podobny do filmu Heat. Bez tych głupkowatych gimnazjalnych postaci, rozwrzeszczanych z adhd i rozdmuchaną gestykulacją.
                            Marzy mi się żeby R pchnęło GTA w tą samą stronę co RDR2. Trochę poważniejszej gry. Dalej brutalnej, dlej pozwalającej na głupoty w multi, ale jednak bez tego głupkowatego sznutu który towarzyszy tej marce od początu. Myślę że pora na zmianę konwencji bo jak zobaczę w GTA6 odbicie 5 części tylko z innymi bohaterami to ja dziękuję.