Internet

Hakerzy wypowiadają wojnę nieuczciwym policjantom

przeczytasz w 1 min.

Hakerzy z grupy Anonymous wciąż nie dają o sobie zapomnieć. Po ostatnich miesiącach które obfitowały w sporą dawkę informacji o działalności i dokonaniach grupy, wiele osób prognozowało, że hakerzy na jakiś czas pozwolą o sobie zapomnieć. Jednak ich temat wraca jak bumerang.maska logo anonymous

Tym razem, jak informują sami hakerzy, chodzi o "odwet" za ostatnie masowe aresztowania członków organizacji Anonymous, mające miejsce na terenie Stanów Zjednoczonych oraz Wielkiej Brytanii. W ramach "zemsty" organizacja miała rzekomo dokonać 70 włamań do instytucji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo oraz policyjnych biur. Tym samym hakerzy mieli wykraść blisko 10 gigabajtów danych, stanowiących głównie prywatne dane, wiadomości e-mail oraz informacje dotyczące kart kredytowych. Jednak nie chodzi tutaj o zwykłą złośliwość ujawniając prywatne dane, lecz o demaskowanie i upublicznianie przestępczej działalności policji w Stanach Zjednoczonych.

Jak twierdzą hakerzy, wykradzione dane obciążą wielu policjantów i pozwolą na udaremnienie wielu nielegalnych procederów którymi rzekomo mieli się trudnić tamtejsi stróże prawa. Wszystkie zebrane informacje mają zostać niebawem ujawnione w celu zdyskredytowania wielu "nieuczciwych" funkcjonariuszy i osób z nimi powiązanych. Władze Stanów Zjednoczonych na razie nie potwierdziły hakerskich "zdobyczy", przyznają się jedynie do zanotowania dwóch włamań.

Zdaniem hakerów ich łupem padły w znacznej większości komputery w biurach szeryfów w południowej i środkowej części kraju.
Grupa hakerska Anonymous jest znana głównie z ostatnich głośnych włamań i paraliżu stron m.in. MasterCard czy też PayPal za to, iż te zrezygnowały ze współpracy z serwisem WikiLeaks - który stał za ujawnieniem wielu niewygodnych faktów i objętych tajemnicą dokumentów.

logo organizacji hakerskiej anonymous


Więcej o Anonymous:


Źródło: MSNBC

Komentarze

7
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Tomecek
    0
    Prawda może przeszkadzać tylko i wyłącznie ludziom, którzy mają zakłamane mordy. Nikomu więcej.
    • avatar
      Konto usunięte
      0
      No właśnie dziwne jest ściganie ludzi ujawniających ciemne interesy, korupcje i inne bezprawne działania państwowe, urzędnicze czy policyjne. Przecież to właśnie jest nielegalne i szkodliwe dla społeczeństwa.
      • avatar
        Skaza
        0

        Odnośnie powyższych komentarzy :

        Wydaje mi się, że tutaj nie chodzi o samo ujawnianie prawdy, ale o to, czyja jest to prawda ;)

        Tymczasem skoro posiadają kompromitujące informacje, to na co czekają ?

        • avatar
          Konto usunięte
          0
          "[...] paraliżu stron m.in. MasterCard czy też PayPal za to, iż te zrezygnowały ze współpracy z serwisem WikiLeaks" - autorze chylę czoło, nie odróżniasz współpracy od świadczenia usługi.