Wydarzenia

Kim Dotcom wygrywa w sądzie - bezprawne przeszukanie, policja ma zwrócić zajęte rzeczy

przeczytasz w 2 min.

Kim Dotcom - twórca Mega i Megaupload odnosi kolejny sukces. Tym razem policja ma zwrócić mu zajęte rzeczy.

kim dotcom impreza start mega pokaz aresztowanie sąd nowa Zelandia bezpodstawne nakazy

Założyciel nowo powstałego serwisu Mega i osławionego już wskutek hucznego zamknięcia serwisu Megaupload – Kim Dotcom ma w ostatnim czasie powody do radości. Nie dosyć, że jego nowy serwis zadebiutował z wielką pompą, a specyfika działania skutecznie hamuje zapędy wielkich wytwórni, to w dodatku na sali sądowej zapadają dla niego korzystne rozstrzygnięcia. Tym razem nowozelandzki Sąd Najwyższy (High Court) uznał, że wystawione nakazy przeszukania posiadłości i zatrzymania Dotcoma były nieważne i nakazał zwrot zajętych rzeczy.

Cała historia związana z sądowymi bataliami Kima Dotcoma rozpoczęła się na początku stycznia 2012 roku, kiedy to na wniosek FBI, nowozelandzka policka z użyciem szturmowego oddziału antyterrorystów dokonała zatrzymania miliardera na jego posesji i zabezpieczyła materiały mogące mieć znaczenie dla prowadzonego śledztwa. Tym samym z sieci zniknął serwis Megaupload – o który cała sprawa się rozbija.

W późniejszym okresie w oczekiwaniu na decyzję na ewentualną ekstradycję do USA, gdzie w przypadku skazania groziłoby mu nawet 20 lat pozbawienia wolności, na jaw wyszły okoliczności, które sąd w Nowej Zelandii uznał za bezprawne. Były to m.in. liczne nieprawidłowości przy zatrzymaniu, bezpodstawny nakaz przeszukania, natomiast cała dokumentacja i protokoły zostały sporządzone z naruszaniem prawa i procedur oraz zawierały wiele uchybień.

kim dotcom prezentacja start mega rezydencja pokaz aresztowanie

Niedawno sędzia Helen Winkelmann z High Court wydała kolejne orzeczenie w tej sprawie. Stwierdziła ona, że nakaz zatrzymania Dotcoma był nieważny i ten fakt nie podlega żadnej dyskusji, a tym bardziej nie można go tłumaczyć w sposób, w który robiła to miejscowa policja, której zdaniem to jedynie niewielki błąd techniczny. Dodatkowo zdaniem sędzi również nakazy przeszukania były nieważne i bezpodstawne.

Zdaniem sądu cała sprawa wyglądała na działanie typu – wejdziemy, zatrzymany, przeszukamy i dopiero zastanowimy się za co zatrzymać i co wpisać w rubrykę powód zatrzymania rzeczy.

Sąd nakazał policji wydać Dotcomowi wszystkie rzeczy niestanowiące dowodu w sprawie, przejrzenie wszystkich rzeczy ma zaś odbyć się na koszt policji. W głównej mierze chodzi tu o dyski twarde, zdjęcia, czy też inne aktywa o wartości 42 mln dolarów. Kopie materiałów, które nie będą stanowiły dowodu w sprawie, mają zostać natychmiast zniszczone. Natomiast te, które okażą się istotnymi dowodami, należy zarchiwizować i ich kopie lub oryginały udostępnić obrońcom Dotcoma – którzy dla przypomnienia nie mieli dotychczas nawet prawa wyglądu i możliwości zapoznania się ze zgromadzonym materiałem dowodowym.

 

Kolejną istotną kwestią, do której sąd zobligował policję, jest nakaz zwrócenia się do FBI celem zniszczenia wszelkich przekazanych tamtejszym władzom kopii dowodów. Zdaniem sądu wysłanie tych materiałów do FBI było niedopuszczalne, dlatego teraz muszą zostać bezwzględnie zniszczone. To oczywiście nie koniec uchybień, wcześniej sąd stwierdził, że Dotcom był bezprawnie inwigilowany.

W sierpniu ma zapaść decyzja o ewentualnej ekstradycji Dotcoma do USA, o ile jednak decyzja nie zostanie po raz kolejny odłożona w czasie. Wszystko jednak zaczyna wskazywać, że Dotcom rzeczywiście mógł paść ofiarą wielkich amerykańskich wytwórni.

Źródło: BRG, TechSpot, CNET, Kim.com

Komentarze

28
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    40
    Sprawa była oczywista od samego początku i pewnym było, że Dotcom wygra. Co więcej, tak jak mówiłem na samym początku tej sprawy NZ będzie jeszcze płacić mu odszkodowania.

    Przynajmniej jeden człowiek z jajami i pieniędzmi, który umie się postawić i wygrać z tymi wspaniałymi wytwórniami ich własną bronią, czyli prawem.
    • avatar
      Konto usunięte
      13
      Przykład standardowych metod hamburgerów jak wypatrzą cel to nie zważają na konstytucje, prawo. Niszczą , grabią a następnie kreują uzasadnienie że ich działa był boskie i uratowały świat mimo że nikt nie chce być ratowanym...
      • avatar
        Konto usunięte
        4
        Aż dziwne, że jeszcze nie dopadł go seryjny samobójca.
        • avatar
          projectdarkstar
          3
          Nie udało się tak to pewnie amerykanie teraz wymyślą, że jest terrorystą żeby nie musieli się przejmować prawem tylko wkroczyć, aresztować, wrzucić do kicia i wyrzucić klucz.
          • avatar
            Konto usunięte
            3
            Cholera, dlaczego nie urodziłem się na innym świecie, gdzie życie nie kręciłoby się w okół pieniędzy a ludzie nie rozszarpywali się o każdą złotówkę.
            Jak czytam takie artykuły to tracę wiarę w ludzkość, dotcomowi się udaje bo ma wpływy i kasę, biedniejszy zginąłby bez wieści.
            • avatar
              Konto usunięte
              2
              Normalne jest to, że policja ma na kaskach zamontowane kamerki HD Pro? Zamiast ciastka prawie pogryzłem pendrivea. Co to za $preparowane foty?
              • avatar
                Konto usunięte
                1
                Co drugie zatrzymanie w przez polską policję jest bezprawne bez nakazów przeszukania, ale obywatele i tak na to zezwalają pod groźbą ze strony policji.

                dziękujemy polsko!
                • avatar
                  belliash
                  0
                  Zdaniem sędzi? Chyba sądu... ew. sędziego bądź sędziny... Ale żeby sędzi... Jakis nowy zawód czy co? ;)
                  • avatar
                    Konto usunięte
                    -13
                    "Nieważny" pisze się łącznie, a "sędzina" to żona sędziego, a nie kobieta na stanowisku sędziego.
                    • avatar
                      9e0r9e
                      -18
                      A co do samego Kima to może i padł ofiarą wytwórni, ale i tak należy mu się mega odsiadka, bo jego serwisy to mega oszustwo.
                      Powinno się zmienić światowe prawo, które zmusza artystów (w tym filmowców) do płacenia wielkich kwot za wielce ochronę praw autorskich. U nas np. cena za płytę z muzyka mogłaby być niska gdyby nie kwoty dla różnych podmiotów pobocznych, podobnie jak cena paliwa bez tych wszystkich podatków. Nie mówię, że nie płacić nic, ale trochę bez przesady...
                      • avatar
                        Danketch
                        0
                        Ciekawe co się stało z pozostałymi osobami zatrzymanymi? Jeśli dobrze pamiętam to oprócz Dotcoma byly zatrzymane jeszcze inne osoby (współpracowanicy czy ktośtam)
                        • avatar
                          michael85
                          0
                          Widać tam obowiązują inne standardy i sędzia nie jest skłonny ulegać politycznym wpływom. Tymczasem w Polsce wielu sędziów to stare komunistyczne betony które wydają wyroki na "zamówienie" czego dobitnym przykładem był śmieć z gdańska... i co? I NIC!!! Dalej jest sędzią!!! Czy to nie chore?