Smartfony

Użytkownicy niezadowoleni. Nowa aktualizacja obniża możliwości telefonów Samsung

przeczytasz w 2 min.

Niektóre osoby korzystające ze smartfonów Galaxy S23 zauważyły, że po ostatniej aktualizacji z ustawień aplikacji Aparat zniknęła jedna z funkcji. Błąd czy celowe działanie producenta? Właśnie się wyjaśniło.

Wszystkie modele wchodzące w skład serii Galaxy S23 zaliczają się nie tylko do najlepszych telefonów Samsung, ale też najlepszych w ogóle oraz najciekawszych dla osób lubiących fotografię smartfonową. Wiele z nich nie ogranicza się do robienia zdjęć i nagrań wideo z wykorzystaniem standardowych ustawień, ale sięga po opcje skrywające się znacznie głębiej. I tu zauważono pewne braki.

Niższy bitrate filmów z Galaxy S23

Sympatycy flagowych smartfonów i zaawansowanych narzędzi foto-wideo wiedzą, że rozdzielczość jest tylko jednym z parametrów składających się na finalną jakość filmu. Wśród innych należy wymieniać np. bitrate (przepustowość). W Galaxy S23 producent zastosował opcję High Bitrate Videos (Filmy o wysokiej prędk. transm. - tak brzmi ona w polskiej wersji menu), dzięki której możliwe było nagrywanie wideo w 8K przy płynności 30 klatek na sekundę i bitrate zwiększonym do 200 Mb/s.

Po aktualizacji taka możliwość została odebrana użytkownikom. Nie da się zmienić standardowych 80 Mb/s na więcej. Samsung nie poinformował o tej zmianie w dzienniku aktualizacji, wprowadził ją "po cichu", co zazwyczaj wzbudza dodatkową złość użytkowników.

Galaxy S23 High Bitrate Videos

To celowe działanie producenta. Samsung się tłumaczy

Początkowo pojawiały się wyłącznie domysły, czy jest to błąd czy celowe działanie producenta. Trzeba było chwilę poczekać na rozwikłanie tej zagadki. Okazuje się, że Samsung wszystko zaplanował. Jak zauważył portal sammobile, wprowadzenie ograniczenia potwierdził jeden z pracowników firmy za pośrednictwem forum Samsung Members.

Decyzja argumentowana jest tym, iż korzystanie z omawianej funkcji przekłada się na pochłanianie dużych zasobów. Wskazano jednak nie tylko na procesor, ale też na pamięć wewnętrzną. Właśnie dlatego firma zdecydowała ją usunąć. Jednocześnie pracownik firmy Samsung nie ujawnił, czy zostanie przywrócona w przyszłości.

W artykule znajdują się linki afiliacyjne, przekierowujące do zewnętrznych stron zawierających produkty i usługi, o których piszemy. Otrzymujemy wynagrodzenie za umieszczenie linków afiliacyjnych, jednakże współpraca z naszymi Partnerami nie ma wpływu na treści zamieszczane przez nas w serwisie, w tym na opinie dotyczące produktów i usług Partnerów. 

Komentarze

9
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    KENJI512
    11
    Trzeba usuwać, psuć, obniżać wydajność - tu super telefony. Inaczej nikt nie kupi kolejnej generacji co znów z Exynosem zamiast Snapa będzie.
    • avatar
      DarkEater
      7
      Samsung to dziadowska firma, co dadzą promocje na zwrot gotówki lub zegarek za 1 zł to ceny s23 od razu lecą w górę we wszystkich sklepach z dystrybucją polską telefonu a jest to wymuszane właśnie przez Samsunga. Dziwnym trafem s23 ultra z dystrybucji europejskiej (bo POLSKA to RPA lezy) są o 1500zł tańsze... ale Samsung Polska robi problemy z gwarancją
      • avatar
        polo n
        5
        Ale beznadziejna argumentacja o pochłanianiu zasobów. A co to jak ma się sprzęt to należy z niego korzystać tylko na minimalnych obrotach ? co za bzdura. To tak jakby przykładowo NVIDIA zablokowała w swoich RTX-ach możliwość ray tracingu bo by się tłumaczyła że za bardzo obciąża karty graficzne. Z tego co widzę to jeszcze mam tą funkcje w telefonie , bo jakoś nigdy się nie śpiesze z aktualizacjami , ale się zawiodłem na firmie.
        • avatar
          anemusek
          3
          Aha, ok. bo zasoby to można zmieniać specyfikację bez wiedzy klienta po zakupie...
          Jakby tak się troszczyli o pamięć wewnętrzną to wystarczyło aktualizacją wprowadzić ostrzeżenie, że zarzyna nandy (btw pewnie jakieś QLC wsadzili).
          • avatar
            topiq
            2
            Typowe. Kiedyś w S8 wprowadzili możliwość nagrywania z kamery przedniej i tylnej jednocześnie. Przednia była w małym okienku. Po jakiejś aktualizacji systemu zabrali taką możliwość.
            Osobiście w 8K nie nagrywam, a w 4K ta opcja jest dostępna w Video Pro. Strach będzie do Androida 14 aktualizować.
            • avatar
              develoop
              1
              Często się tak zdarza, a ludzie się cieszą że telefon często dostaje aktualizacje, warto się zastanowić nad tym jakiej jakości są te aktualizację i co tak naprawdę wnoszą.
              • avatar
                Marucins
                1
                Co za p*erd.... A kogo to obchodzi że pochłania dużo zasobów. To nie jest opcja domyślne włączona!
                To że auto może jechać 200km/h przez co w trenie zabudowanym znacząco przekraczać dozwoloną prędkość to nie znacz że tyle będzie jechało!
                • avatar
                  Jedrek_LCD
                  0
                  200Mbit bitrate i 8k...O_o toż to chwilka o 50GB zżeralo jak nie więcej. Zdecydowanie Szajsung zastosował dupochron bo w t tempie to SSD by padło grubo przed końcem gwarancji XD