Filmy / seriale / VOD

Sony straszy Morbiusem

przeczytasz w 2 min.

Bardzo możliwe, że Morbius będzie jedną z najważniejszych premier, jakie czekają sympatyków kina w styczniu. Póki co zapowiada się naprawdę nieźle.

Morbius na zwiastunie z przemianą w wampira

Wprawdzie Morbius był prezentowany już wcześniej, ale dopiero teraz Sony Pictures Entertainment pochwaliło się zwiastunem, który śmiało określać można mianem bardzo kuszącego. Być może niektórym na myśl przyjdzie tutaj jeden z materiałów promujących Venom: Let There Be Carnage, bo faktycznie koncepcja jest dość podobna. Możemy zobaczyć przemianę człowieka w bestię. Tu podobieństwa się jednak kończą, bo w tym przypadku to przemiana w wampira.

Taki los czeka tutaj głównego bohatera, z czego wcale nie będzie jednak zadowolony. Wciela się w niego Jared Leto. Aktor wystąpił do tej pory w takich filmach jak Legion samobójców, Dom Gucci, Blade Runner 2049 czy Witaj w klubie (Oscar dla najlepszego aktora drugoplanowego), ale nie wypada zapominać o nieco starszych produkcjach pokroju Requiem dla snu czy Mr. Nobody. Krótko mówiąc, nie powinno być obaw co do tej roli. Pewien przedsmak, także co do efektów specjalnych, daje wspomniany zwiastun o wymownym tytule The Transformation.

Kiedy premiera filmu Morbius?

Osoby, którym podobały się dotychczasowe zapowiedzi oraz publikowane zwiastuny będą mogły zapoznać się z całą opowieścią już za nieco ponad miesiąc. Morbius ma bowiem zadebiutować 28 stycznia. Film będzie dostępny wyłącznie w kinach.

Wydaje się, że zagrożeniem jest tu nie opóźnienie premiery, ale ewentualne jeszcze większe zaostrzenie restrykcji dotyczących koronawirusa. Póki co w Polsce od 15 grudnia limity obłożenia w kinach zostaną obniżone do 30% (niezaszczepionych).

Morbius może być częścią większego projektu

Aktywnie zaangażowany w promocję filmu Jared Leto pokusił się ostatnio o wzmiankę dotyczącą otwartego przez Sony multiwersum. Na tyle niejasną, że fani mają teraz wielkie pole do popisu w kwestii spekulacji i wizji, o co mogłoby pokusić się Sony.

„W filmowej wersji Morbiusa, którą tworzymy, jest on częścią znacznie większego wszechświata. Jeśli widziałeś ostatni zwiastun Spider-Man: No Way Home, wiesz, że multiwersum zostało oficjalnie otwarte. Złoczyńcy mają niezliczone możliwości łączenia się w grupy i rozwijania mrocznych intencji”.

Nawet gdyby, to będzie to melodia przyszłości. Póki co, Morbius w styczniu, a Spider-Man: No Way Home nieco wcześniej, bo w drugiej połowie tego miesiąca.

Źródło: Sony Pictures Entertainment

Komentarze

1
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    2
    dopiero po chwili skojarzyłem, że pamiętam tę postać ze starych komiksów Spidermana. Jak na razie wygląda nieźle.