Samochody elektryczne

Musk zmienił zdanie. Tesla wykopała sobie grób Cybertruckiem

przeczytasz w 1 min.

Po latach oczekiwania pierwsze Cybertrucki Tesli trafią do odbiorców. Tymczasem entuzjazm Elona Muska opadł niczym przekłuty balonik.

Tesla zapowiedziała realizację dostaw Cybertrucków. Ich pierwsi właściciela mają je zobaczyć u siebie po 30 listopada. Tymczasem Elon Musk niespodziewanie zgasił entuzjazm odbiorców i akcjonariuszy. 

Możliwości produckcyjne Cybertruck Tesli

Tesla upubliczniła spotkanie dotyczące wyniku finansowe spółki za 3 kwartał 2023 roku. Oprócz podsumowań wypłynął też temat Cybretrucków. Zaprezentowane w 2019 roku elektryczne terenówki nie zapowiadają dobrze. Przede wszystkim wiele do życzenia wiele pozostawiają możliwości produkcyjne Tesli. Fabryki formy są w stanie wypuszczać ponad 125 000 Cybertrucków rocznie.  

To niewiele. Elon Musk przyznał, że oczekujących na realizację jest ponad milion zamówień. W tym tempie Tesla jest w stanie wywiązać się ze zobowiązań wobec klientów do 2032 roku. To jednak bę dzie się zmieniać i według  miliardera już w 2025 roku produkcja Cybertrucków wzrośnie do 250 tysięcy rocznie. Na tym jednak skończył się bezprzykładny entuzjazm Muska.

Tesla wykopała sobie grób Cybertruckiem

Miliarder dosadnie uprzedził akcjonariuszy, że nie należy oczekiwać rentowności po Cybertrucku. Posunął się nawet do stwierdzeń, że swoje oczekiwania powinni obniżyć także klienci, a wieloletnia kapania reklamowa tego modelu była błędem:  

kopaliśmy własny grób z Cybertruckiem. 

- Elon Musk

Rzeczywiście, Cybertruck jest prezentowany przez Teslę niczym klejnot w koronie. Jego premiera w 2019 roku nie spowodowała jednak, że producent przeszedł do sprzedaży czy nawet realizować zamówienia. Produkcja borykała się z licznymi opóźnieniami, a światowa sytuacja gospodarcza to usprawiedliwaiała.

Mimo to w tym czasie na ulice jakoś wyjechały elektryczne terenówki Forda, a Tesla nie skorzystała z okazji. Firma uparcie nie dawała światu zapomnieć o swoim futurystycznym pojeździe. Teraz, kiedy pierwsze Cybertrucki trafiać mają w ręce użytkowników, Musk przyznaje, że za bardzo chwalił się workiem, w którym nie było kota.

Źródło: PopSci,  Tesla Q3 2023 Financial Results and Q&A Webcast

Komentarze

17
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    kkastr
    8
    Fajnie, że potrafi się publicznie przyznać do tego, że coś sknocił. To się bardzo rzadko zdarza.
    • avatar
      xmexme
      5
      Proponuję nową nazwę CyberTrumna. I hasło reklamowe z CyberTrumną w nowy lepszy świat.
      • avatar
        piomiq
        5
        "Fabryki formy są w stanie"
        "Przede wszystkim wiele do życzenia wiele pozostawiają"
        Chyba zabrakło jeszcze kolejnego "wiele".
        Autorka chyba nawet nie przeczytała swojej publikacji, bo żadne "review" przez kolegę/koleżankę tego nie było zrobione.
        Liczy się dużo reklam i słaba jakość.
        • avatar
          mandotlo
          2
          Dziwię się że ludzie kupują jakiekolwiek auta od tesli, bezpośrednio porownuje je do polonezów czy fiatów za PRL czyli jeżdżące złomy
          • avatar
            PerfectDAY
            1
            Cyber Marian już dawno złożył zamówienie i się chłopina chyba nie doczeka.
            • avatar
              anzeh
              0
              To auto wygląda jak trolling Muska pt. "jak długo ludzie mogą myśleć że to jest prawdziwy projekt"
              • avatar
                J.B FIN
                0
                Piramidy finansowej ciag dalszy. Ciekawe jak dlugo ten hochsztapker pociagnie ten biznes
                • avatar
                  deflorator
                  0
                  Jestem fanem artykułów Kasi Rutkowskiej.
                  • avatar
                    slesszek
                    -5
                    Musk musi wiedziec o tym że zbyt duża liczba samochodów elektrycznych w stosunku do ładowarek prowadzi do tragedii bo tamten jeden z drugim jada na jakieś ważne spotkanie no i musza sie naładowac a jest tylko jedna ładowarka więc zaczną walczyc no i i jak wiadomo takie sytuacje mogą sie skończyć tragicznie,więc zawsze liczba samochodów elektrycznych musi być jakoś sensownie skorelowana z liczba ładowarek.
                    • avatar
                      slesszek
                      -7
                      samochody elektryczne w dużej ilosci to jest ryzykowana sprawa to oczywiście moze być jako jakaś egzotyka ale nie na codzień to są jakieś najepsze proste zwykłe samochody spalinowe które mało sie psuja mało spalają i nie trzeba przy nich nic robić.tylko wystarczy wsiaśc i jechac.
                      • avatar
                        Felipesku
                        0
                        Niech fabryki budują u siebie a nie w Ameryce południowej, to po pierwsze.