Nauka

Naukowcy stworzyli najmniejszego, jak dotąd, zdalnie sterowanego robota kroczącego

przeczytasz w 1 min.

Uroczy krab jest dziełem naukowców i inżynierów z Northwestern University. Twórcy upatrują w nim kolejnego kroku w rozwoju mikrorobotyki. Przyjrzeliśmy się temu jak działa to prototypowe maleństwo.

Jak oni to zrobili?

Krabi robot mierzy sobie zaledwie pół milimetra szerokości i porusza się bez użycia wymyślnych urządzeń. Dzięki odnóżom z materiału zachowującym pamięć kształtu może poruszać się do przodu z prędkością połowy swojego ciała na sekundę, a także kręcić się i pełznąć, a nawet skakać.

Działa to na zasadzie termokurczliwości. Konkretne elementy robota ogrzewane są za pomocą lasera, co powoduje zmianę ich pozycji na wcześniej zapisaną. Kiedy zaś robot stygnie jego kończyna powraca do z góry ustalonej pozycji. Inżynierowie eksperymentują też z robotami o kształtach innych stworzeń - głównie owadów, jednak te projekty nie były aż tak miniaturowe, bo mierzyły średnio po kilka milimetrów.

Jak wykorzystać armię miniaturowych krabów?

Według twórców ich projekt jest wstępem do wielu nowatorskich zmian w wykorzystywaniu robotyki. Niewielkie roboty mogłyby dokonywać precyzyjnych napraw lub montażu podzespołów w mikroskopijnych strukturach. W rękach chirurgów z kolei mogą przeprowadzać zabiegi oczyszczania zapchanych tętnic, zatrzymywanie krwawienia wewnętrznego albo nawet eliminacji guzów nowotworowych.

Ten sam zespół przeżywał już przygodę z miniaturowymi robotami, jakiś czas temu przedstawili oni skrzydlaty procesor, będący najmniejszą latającą rzeczą zbudowaną przez człowieka.

Źródło: northwestern.edu

Komentarze

5
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    drfrank3nstein
    12
    Skoro steruje się nim poprzez nagrzewanie wiązką lasera to to jest bardziej najmniejsza marionetka na świecie a nie robot.
    • avatar
      zack24
      4
      O można? A nie tylko kryptowaluty. Przynajmniej ktoś pracuje nad urządzeniami, które przysłużą się ludzkości.
      • avatar
        piomiq
        1
        Zaraz zaraz, jeśli ten "robot" potrzebuje rozgrzewania elementów za pomocą lasera, czyli zapewne skierowanego z zewnątrz to w jaki sposób te "Niewielkie roboty mogłyby dokonywać precyzyjnych napraw lub montażu podzespołów w mikroskopijnych strukturach. W rękach chirurgów z kolei mogą przeprowadzać zabiegi oczyszczania zapchanych tętnic, zatrzymywanie krwawienia wewnętrznego albo nawet eliminacji guzów nowotworowych."
        Przecież trzeba byłoby tam dostarczyć zewnętrzne źródło w postaci lasera :/