Ciekawostki

Policjant każe ci odblokować telefon? Znaj swoje prawa

przeczytasz w 2 min.

Każdemu może przytrafić się do sytuacja, w której policjant każe odblokować telefon. Czy może tego żądać? Czy na jego życzenie musimy usunąć nagrany materiał wideo oraz oddać urządzenie?

Zdarza się, że policjant żąda od obywatela udostępnienia mu telefonu, odblokowania go albo usunięcia znajdujących się na nim zdjęć lub filmów wideo. Czy ma do tego prawo? A jakie prawa i obowiązki ma sam obywatel? Odpowiedzmy sobie na te pytania. 

Czy muszę odblokować telefon na żądanie policjanta?

Odpowiedź jest krótka: nie, nie musisz. Policjant ma prawo poprosić cię od odblokowanie telefonu, ale ty nie musisz tej prośby spełniać. Wynika to wprost z zapisów zawartych w Kodeksie Postępowania Karnego. Artykuł 74. wskazuje jasno, że „oskarżony nie ma obowiązku dowodzenia swej niewinności ani obowiązku dostarczania dowodów na swoją niekorzyść”. 

A zatem nawet w przypadku bycia podejrzanym o popełnienie przestępstwa, nie trzeba odblokowywać telefonu na polecenie policjanta

Czy muszę oddać telefon na polecenie policjanta?

Tutaj sprawa wygląda inaczej. Zgodnie z prawem bowiem policjant może zarekwirować telefon, o ile są powody, by przypuszczać, że znajdują się na nim ważne dowody w prowadzonej sprawie, a po drugie zachodzi bezpośrednie zagrożenie życia lub zdrowia. Nawet w przypadku takiej konfiskaty nie trzeba jednak odblokowywać telefonu. 

Policja ma jednak prawo próbować dostać się do telefonu swoimi metodami. Prawo nie zabrania stosowania przez policję technologii, dzięki którym telefon może zostać odblokowany wbrew woli użytkownika. 

Czy muszę podać policjantowi numer IMEI?

Żądanie podania numeru IMEI wiąże się z podejrzeniem przestępstwa, a konkretnie tego, że telefon w rękach obywatela jest kradziony. Numer ten to unikalny ciąg cyfr przypisany do konkretnego urządzenia (trochę jak VIN w przypadku samochodów). 

Policjant może zażądać ukazanie numeru, ale my możemy odmówić. Nie warto jednak tego robić, ponieważ najpewniej będzie to wiązało się z dobą lub dwiema spędzonymi w areszcie. Jeśli telefon nie jest kradziony, to lepiej pokazać ten numer i mieć to z głowy. 

Czy muszę usunąć nagranie z interwencji na prośbę policjanta?

Z różnych powodów coraz częściej obywatele nagrywają interwencje funkcjonariuszy policji. Takie działanie jest zgodne z prawem, o ile nie narusza się prawa policjantów do godności i prywatności oraz nie utrudnia się prowadzenia czynności (za to grozić mogą nawet trzy lata więzienia). 

Trzeba jednak podkreślić, że niezgodne z prawem jest publikowanie takich nagrań, o ile nie otrzyma się zgody ze strony policji lub sądu. Podobnie nieuprawnione jest prowadzenie publicznych transmisji na żywo z policyjnych interwencji. 

Równocześnie jednak policjant nie ma prawa żądać usunięcia lub wręcz usunąć nagrania z czyjegoś telefonu. Wyjątkiem jest sytuacja, w której funkcjonariusz otrzymał upoważnienie z rąk prokuratora. 

Źródło: WP Tech, inf. własna

Komentarze

7
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    ooooo
    8
    Nie muszę odblokowywać telefonu, ale IMEI muszę pokazać, Jak mam go pokazać bez odblokowania telefonu?
    • avatar
      Dreggo
      4
      "Wynika to wprost z zapisów zawartych w Kodeksie Karnym. Artykuł 183. wskazuje jasno, że „oskarżony nie ma obowiązku dowodzenia swej niewinności ani obowiązku dostarczania dowodów na swoją niekorzyść”.

      Z całym szacunkiem ale jest błąd we wskazanej podstawie prawnej określonego uprawnienia.
      Na określone uprawnienie, jako uprawnienie procesowe, wskazują przepisy procedury (a konkretnie art. 74 § 1 kodeksu postępowania karnego) a nie przepisy kodeksu karnego (jak podano w artykule), który stanowi tzw. "prawo materialne".
      • avatar
        stanczyk
        3
        Tia teraz milicjanci wrzucili do suki posłankę na sejm - z PO ma się rozumieć. Mimo iż obok był drugi poseł i informował że to posłanka na sejr RP. A już widzę jak milicjant będzie sie kowalskim przejmował. I do tego wieczorem (np.) Jak ich będzie kilku, a Kowalski sam. Czasy zomo i stanu wojennego wracają.
        • avatar
          jkeen
          0
          Nie jest prawdą, że "niezgodne z prawem jest publikowanie takich nagrań". Niezgodne z prawem jest publikowanie wizerunku - twarzy, imion, nazwisk - osób (w tym też policjantów) bez ich zgody. Wystarczy zamazać na filmie twarze i imienniki policji, ewentualnie wyciszyć fragment w którym policjant się przedstawia i bez problemu możemy takie nagranie upublicznić - np. wrzucić na youtube. Ponadto jeśli nagraliśmy łamanie prawa przez policjanta na służbie przez rażące przekroczenie uprawnień, to można zastosować tzw. "wyjątek dziennikarski" i można opublikować jego wizerunek pod pewnymi warunkami (wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 14 lutego 2019 r. w sprawie C-345/17, Sergejs Buivids).