Ciekawostki

Rakieta kosmiczna ze sztuczną inteligencją

przeczytasz w 2 min.

Sztuczna inteligencja wdziera się do kolejnej dziedziny. Tym razem chodzi o rakiety kontrolowane przez SI nad którymi pracują japońscy naukowcy.

Warto przeczytać:
Intel inwestuje w układy SoC - kupił Silicon Hive
Telefon, który wyraża emocje rozmówcy

Od razu możemy uspokoić, że nie chodzi o rakiety używane w trakcie walk czy służące do przenoszenia ładunków atomowych. Naukowcy z japońskiej agencji kosmicznej JAXA na poważnie biorą pod uwagę możliwość umieszczenia SI w swoich rakietach wynoszących satelity na orbitę ziemską.

Pomysł ten wyjaśnił Yasuhiro Mirota, który trzyma pieczę nad projektem. Wyjaśnił on, że w chwili obecnej rakiety są zautomatyzowane, jednak automatyzacja polega głównie na przedstawieniu problemu za pomocą ogromnej ilości danych. To do człowieka należy analiza danych i naprawa ewentualnego problemu. Taki stan rzeczy zabiera więcej czasu i wymaga większej siły roboczej. Czasem drobna zwłoka w podjęciu decyzji, zwłaszcza we wcześnych fazach lotu rakiety, może kosztować utratę wartego nieraz setki milionów dolarów sprzętu.

Zastosowanie sztucznej inteligencji w rakietach bynajmniej nie zwiększy ich efektywności jednak znacząco pozwoli ciąć koszty, gdyż przy projekcie będzie mogło pracować mniej osób. SI w trakcie lotu mogłaby automatycznie analizować parametry i w zależności od sytuacji przystosowywać działanie podsystemów rakiety do panujących warunków. Możliwe będzie także wykrywanie usterek i po analizie, o ile tylko będzie to możliwe, ich naprawa.

Pierwszą rakietą wyposażoną w sztuczna inteligencję ma być Epsilon, której pierwsze starty mają odbyć się w 2013 roku. Jednak będą to loty testowe, dopiero jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem rakieta zacznie wynosić satelity na orbitę kilka lat później. Prace nad projektem mają pochłonąć 46 milionów dolarów, a sama rakieta ważyć będzie 91 ton przy długości 24 metry. Ta trzystopniowa rakieta pozwoli na wyniesienie satelitów o wadzę do 1,2 tony na niską orbitę Ziemi.

Warto wspomnieć w tym miejscu, że możliwość podejmowania choćby prostych decyzji przez systemy komputerowe instalowane w sondach kosmicznych (lub łazikach wysyłanych na inne obiekty w Układzie Słonecznym) jest koniecznością. Przyczyna jest oczywista, komunikacja nie jest natychmiastowa, a czas oczekiwania na odpowiedź liczony jest nie w sekundach, ale w dziesiątkach minut.
 

Źródło: Engadget

Polecamy artykuły:  
Muzyka - z YouTube, MP3, do pobrania i na życzenie
Google Chrome - 20 świetnych wtyczek
Nvidia 3D Vision Surround - 3D na trzech monitorach

Komentarze

23
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    0
    Aż ziemia zadrżała
    • avatar
      Konto usunięte
      0
      "...czas oczekiwania na odpowiedź liczony jest nie w sekundach, ale w dziesiątkach minut."
      a wcześniej tekst, że satelity wynoszą ładunek na niską orbitę ZIEMI...
      ech...
      • avatar
        Konto usunięte
        0
        A my co? Kupimy wahadłowce od amerykańców jak będą złomować :D
        • avatar
          Warmonger
          0
          Czy nie jest to jedna z dziedzin, w której sztuczna inteligencja była wykorzystywana od bardzo dawna?
          • avatar
            StartX_pl
            0
            Ja tylko nie rozumiem, dlaczego takim zaufaniem obdarowuje japońskich naukowców. Nie są lepsi od innych naukowców, a patrzenie na nich przez pryzmat podobno wysoko rozwiniętej gospodarki... Pokazali już co nieomylność kosztuje w Fukushimie...
            • avatar
              Konto usunięte
              0
              Dobra, dobra... Jak się sprawdzą, to na bank wsadza tam głowice i zastrasza pół świata. Skynet przejmie nad nią kontrole i...
              Dalej sami się domyślcie :P
              • avatar
                kt1000
                0
                najlepsze jest to ze nie mozna na chwile obecna stosowac zadnych wydajnych prockow w czymkolwiek co sie wysyla w kosmos, bo promieniowanie kosmiczne kazdy obecny najwolniejszy nawet procek AMD czy Intela szybko by rozwalilo :) wiec stosuja specjalne CPU z obnizonym jeszcze taktowaniem, dodatkowymi specjalnymi tranzystorami i wydajnosc tych prockow to powiedzmy 486 :) ale i tak jest postep bo dzisiejszy byle jaki kalkulator jest szybszy niz komputer ktory byl uzywany w misji Apollo 11, czyli wodowanie na ksiezycu ;-)
                • avatar
                  Konto usunięte
                  0
                  Pewnie rząd Tuska w tym macza palce o inwigilację nas :((
                  • avatar
                    jewgienij
                    0
                    "Pomysł ten wyjaśnił Yasuhiro Mirota, który trzyma pieczę nad projektem. Wyjaśnił on, że w chwili obecnej rakiety są zautomatyzowane, jednak automatyzacja polega głównie na przedstawieniu problemu za pomocą ogromnej ilości danych. To do człowieka należy analiza danych i naprawa ewentualnego problemu."

                    >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

                    Otoz nie moj drogi! Oto, co w skrocie oznacza AUTOMATYZACJA: Automatyzacja to znaczne ograniczenie lub zastąpienie ludzkiej pracy fizycznej i umysłowej przez pracę maszyn działających na zasadzie samoregulacji i wykonujących określone czynności bez udziału człowieka. BEZ UDZIALU CZLOWIEKA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Auto, from Greek αὐτο- auto- "self, one's own" Wiadomosc na poziomie zeszlotygodniowych wypocin nt. 24GB RAM od GURU z broda!
                    • avatar
                      jewgienij
                      0
                      Mlodzi, wyksztalceni...
                      • avatar
                        Konto usunięte
                        0
                        I tak największy szczyt technologii kosmicznej był wtedy jak człowiek stawał na księżycu. Teraz wszystko się cofa, bo jak wytłumaczyć fakt, że od ponad 40 lat nikt nie poleciał na księżyc, mimo że kiedyś latano parokrotnie.