Roboty domowe

Roborock Q7 Max - nowy mistrz wagi średniej?

artykuł sponsorowany, przeczytasz w 2 min.

Seria Roborock Q7 Max debiutuje na Starym Kontynencie. Na europejski rynek wpłynęła pierwsza, limitowana partia tych robotów odkurzających, które w swojej kategorii cenowej mogą okazać się bezkonkurencyjne.

Roborock Q7 Max debiutuje w Europie

W europejskich magazynach Geekbuying czeka 1000 egzemplarzy robotów odkurzających z zupełnie nowej serii Roborock Q7 Max. Urządzenia reprezentują klasę średnią, a więc tę najpopularniejszą. Mogą na tej półce nieźle namieszać, bo stosunek ceny do oferowanych możliwości wydaje się wyjątkowo atrakcyjny. Na start przygotowana została ponadto promocyjna oferta, więc zakup opłaca się jeszcze bardziej. 

Precyzja i moc – dwie cechy robota Roborock Q7 Max

Ten producent przyzwyczaił nas do dobrych (i dobrze wycenionych) urządzeń, a jego nowe roboty prezentują się jeszcze lepiej. Mogą pochwalić się technologią mapowania 3D i precyzyjnymi czujnikami laserowymi, dzięki którym sensownie poruszają się po kolejnych pomieszczeniach w mieszkaniu. Producent przekonuje o bezproblemowej nawigacji nawet pod meblami i wzdłuż krawędzi.

Roborock Q7 Max robot

Gumowa szczotka efektywnie zbiera kurz i zabrudzenia. Do tego wysoka siła ssąca (dochodząca do 4200 Pa) pozwala liczyć na skuteczne pozbywanie się nawet tych bardziej uporczywych zabrudzeń – i z twardych podłóg, i z dywanów, a dodatkowa funkcja mopowania pozwala też czyścić na mokro. Wreszcie: akumulator o pojemności 5200 mAh zapewnia długi czas działania bez przerwy. 

Stworzony, by zapewnić ci maksymalny komfort

Wygodną obsługę i ustalanie szczegółowego harmonogramu działania gwarantuje dedykowana aplikacja na smartfona. Z jej poziomu wybierzesz wszystkie parametry i ustawienia, nawet bez wstawania z kanapy. Dodatkową korzyścią jest możliwość wydawania poleceń głosowych – to jeszcze wyższy poziom komfortu.

Roborock Q7 Max sofa

Nie bez znaczenia jest również blokada Child Lock. Eliminuje ona ryzyko przypadkowego włączenia robota przez ciekawe świata dziecko, a także przez kota czy psa próbującego się zaprzyjaźnić z nowym domownikiem. 

Na serię składają się dwa urządzenia:

Roborock Q7 Max+ to sposób na higieniczną czystość

W czym Roborock Q7 Max+ jest lepszy od swojego brata bez plusa w nazwie? Ano tym, że jest niemal kompletnie bezobsługowy. Po skonfigurowaniu wszystkiego na telefonie możesz o nim prawie całkowicie zapomnieć. Jak to możliwe?

Osoby, które zdecydują się na jego zakup, znajdą w zestawie zaawansowaną stację dokowania, która nie tylko naładuje robota, ale też odessie kurz i inne zabrudzenia zebrane przez niego podczas pracy. A że mieści się w nim sporo, to zbiornik stacji wystarczy opróżniać raz na półtora miesiąca.

Promocja na start – kup Roborock Q7 Max w dobrej cenie

Na dobry początek oba roboty dostępne są w promocyjnych cenach. Aby skorzystać z tej oferty, musisz jednak się nieco pospieszyć. W jednym i drugim przypadku rabat obowiązuje jedynie do najbliższego wtorku (29 marca), do godziny 23:59. Wypada też wspomnieć o błyskawicznej wysyłce (w ciągu 24 godzin), darmowej przesyłce (w ciągu 3 dni roboczych) i możliwości rozłożenia zakupu na raty (w systemie Przelewy24). Sprawdź ofertę w sklepie Geekbuying.

Artykuł powstał we współpracy z Roborock / Geekbuying

Komentarze

5
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    piomiq
    0
    Ehhh. Kolejny klon Xiaomi - robo-odkurzacz z wieżyczką.
    • avatar
      pawluto
      0
      Trudno to nazwać odkurzaniem...raczej podpicowanie i to raczej bardzo drogie...
      Nadal wracam do swojego Zelmera z dużą mocą...:)
      • avatar
        Elektromonter
        0
        Robotock czyli inna nazwa Xiaomi. Firma córka.
        Ale ciekawe jak z dostępnością części zamiennych. Jak problem to po popsuciu się urządzenia albo próba samodzielnej naprawy albo kupno nowego urządzenia czyli typowy elektrosmiec ktory przyczynia się do zatruwania środowiska naturalnego.
        Mysle ze Unia musi stworzyć nowe przepisy które umożliwia sprzedaż tylko tych produktów które będą posiadać w sprzedaży części zamienne co w przypadku takiego robota odkurzacza oznaczałoby możliwość wymiany akumulatora, szczotek i innych elementów które mogą ulec uszkodzeniu.
        Należałoby tez wydłużyć gwarancje, minimum 24 miesiące a najlepiej 36 na wszystkie urządzenia.
        Jesli firma nie spełniłaby takich wymagań urządzenie nie mogłoby być sprzedawane na terenie Unii Europejskiej.
        • avatar
          arekx
          0
          Stacją dokowania się to nie ma się co chwalić bo i tak trzeba ręcznie napełniać zbiornik dla mopa. To już robiąc to można też wywalić śmieci z wewnętrznego pojemnika. I tak trzeba ręcznie interweniować i tak. Gdyby stacja dokująca potrafiła "komplet" to by była inna rozmowa.