Gry

Sony zapowiada pokaz gier. I już jest krytykowane

przeczytasz w 1 min.

Zgodnie z przeciekami, jeszcze w tym tygodniu Sony będzie chwalić się grami. Problem w tym, że pokaz już teraz niektórzy mogą uznać za rozczarowujący.

Najbliższe State of Play bez tytułów na PlayStation 5

Oficjalnie potwierdzono dziś, że najbliższe State of Play odbędzie się w nadchodzący czwartek, 6 sierpnia. Sony wyjątkowo odkryło sporo kart, przedstawiono bowiem ogólny zarys pokazu.

I okazuje się, że będzie on dedykowany przede wszystkim graczom liczącym jeszcze na nowości na obecną generację sprzętu. Gracze zainteresowani tytułami na PlayStation 5 nie będą zadowoleni. W oficjalnym komunikacie widnieje wyraźna informacja, iż nie pojawią się duże ogłoszenia na tę konsolę. Można będzie zobaczyć jedynie wzmianki odnoście gier indie, które prezentowano w czerwcu.

Sony nadal czeka. Nie do końca wiadomo na co

I Microsoft i Sony są oszczędni w publikowaniu informacji dotyczących nowych konsol. Premiery planowane są na końcówkę roku (być może listopad), a niewiadomych wciąż pozostaje naprawdę sporo. Można odnieść wrażenie, że obydwaj producenci czekają na ruch konkurenta w najważniejszej kwestii - cen.

Microsoft spotkał się ostatnio z krytyką i prześmiewczymi komentarzami po swoim pokazie, głównie z racji grafiki w Halo Infinite. Sony w ten sposób nikomu się nie narazi, bo niczego większego prezentować póki co nie zamierza. Lista gier na PlayStation 5 pozostaje zatem bez zmian.

Źródło: @PlayStation

Warto zobaczyć również:

Komentarze

18
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Juan Sanchez Villa-Lobos Ramir
    10
    Sony zamierza pokazywać gry na PS4 potem wypuści PS5 i będzie dalej robić gry na PS4 w które również będzie można grać na PS5 a na końcu zacznie przerzucać nowo wydane gry z peceta na PS5. Czyż to nie genialne i jak pięknie pasuje do powiedzenia "Co zrobić, żeby się nie narobić, a zarobić"!!!
    • avatar
      myszka91
      0
      GOT wygląda jak gra z początku poprzedniej generacji.