Internet

Rosja cenzuruje media i grozi karami – jaka jest reakcja TikToka?

przeczytasz w 1 min.

Rosja kreuje swoją rzeczywistość uchwalając prawo, dzięki któremu możliwe będzie ukaranie tych, którzy rozsiewają informacje „nieprawdziwe", czyt. niezgodne z rządowym przekazem. W związku z rosyjską walką z „fake newsami" pojawiła się reakcja platformy TikTok.

TikTok zawiesza w Rosji niektóre funkcje w swojej aplikacji. Powodem tych zmian jest podpisanie przez prezydenta Rosji Władimira Putina ustawy o „fake newsach". Określa ona kary finansowe lub więzienia, nawet do 15 lat, za rozpowszechnianie „fałszywych informacji” o rosyjskiej armii lub publiczne wzywanie do sankcji wobec Rosji.

TikTok to miejsce kreatywności oraz rozrywki, które może zapewnić źródło ulgi i więzi międzyludzkich w czasie wojny, kiedy ludzie stoją w obliczu ogromnej tragedii i izolacji. Jednak bezpieczeństwo naszych pracowników i naszych użytkowników pozostaje dla nas najwyższym priorytetem.

W związku z tym, jak można wyczytać z oświadczenia firmy, TikTok zawiesza transmisje na żywo oraz dodawanie nowych treści w usłudze wideo dla Rosji i będzie analizować konsekwencje nowego prawa pod kątem kwestii bezpieczeństwa. Zaznacza jednak, że nie wpłynie to na przesyłanie wiadomości w aplikacji.

TikTok będzie nadal oceniać sytuację w Rosji, aby określić, kiedy będzie możliwe bezpieczne wznowienie usług w pełni.

Źródło: twitter, theverge.com

Komentarze

6
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Adrianwo
    1
    Zabić Putina!!!
    • avatar
      paankracyk
      1
      Benchmark czy nie możecie w końcu uciszyć tego ruskiego trolla? Rozumiem, że zaraz wróci i widać ma tu już kolegów, ale to co się dzieje w Waszych komentarzach jest po prostu niepoważne.
      • avatar
        Ciekawski_
        -10
        Czyli się przestraszyli, że ich pracownicy mogą trafić na 15 lat do kolonii karnej. Nie dziwię im się, że się poddali. Rosja tym samym uszczelnia kontrolę informacyjną na swoim terytorium. Podobno już 11tys ludzi aresztowano za protestowanie przeciw wojnie. To wszystko razem sprawia, że tam na miejscu nie ma szans na powstrzymanie tej wojny. Nieświadomi Rosjanie będą ją popierać do końca. Ukraińcy już to chyba zrozumieli i chcą negocjować. Rosjanie opóźniają rozmowy, a Ukraińcy nalegają. Oby się jak najszybciej dogadali, bo ta wojna szkodzi wszystkim nie tylko Ukrainie i Rosji, ale też reszcie świata. Polska obrywa najmocniej z państw nie walczących. Euro już po ~5 zł. Ropa na stacjach ~7zł. A to dopiero początek. Jak ta wojna potrwa dłużej, to będziemy marzyli o paliwie po 10 zł/l...