Ciekawostki

Koniec z podszywaniem się pod inne konta na Twitterze?

przeczytasz w 2 min.

Elon Musk będzie banował konta, które podszywają się pod innych i nie mają na swoich profilach oznaczone, iż są jedynie parodią. Nowe zasady już wprowadził w życie, czego skutkiem jest zawieszenie kont kilku celebrytów.

Elon Musk rozpoczyna walkę z próbami podszywania się pod innych

Przejęcie Twittera przez Elona Muska odbiło się w mediach szerokim echem i spowodowało niezadowolenie wśród wielu użytkowników platformy. Kontrowersje wzbudziła między innymi cena miesięcznej subskrypcji Twitter Blue. Chodzi jednak nie tylko o kwotę, jaką przyjdzie zapłacić za abonament, ale też o to, że będzie on niezbędny w przypadku chęci posiadania zweryfikowanego profilu.

Cóż, w rezultacie niektórzy właściciele już zweryfikowanych kont zaczęli zmieniać swoją nazwę na imię i nazwisko nowego właściciela serwisu. Ponoć chcieli w ten sposób podkreślić problem z systemem weryfikacji, który nie sprawdza, kto kontroluje konto. W rezultacie profile, których właścicielami są między innymi Sarah Silverman oraz Kathy Griffin, zostały zablokowane. Elon Musk napisał w niedzielę, że Twitter będzie teraz trwale i bez ostrzeżenia zawieszać konta osób podszywających się, jeśli nie zostaną one wyraźnie oznaczone jako parodia.

Idąc dalej, wszelkie manipulacje na Twitterze angażujące się w podszywanie się bez wyraźnego określenia „parodii” zostaną trwale zawieszone.

Wcześniej wysyłaliśmy ostrzeżenie przed zawieszeniem, ale teraz, gdy wprowadzamy szeroką weryfikację, nie będzie żadnego ostrzeżenia. Zostanie to wyraźnie określone jako warunek zarejestrowania się w serwisie Twitter Blue.

Każda zmiana nazwy spowoduje tymczasową utratę znacznika weryfikacji.

Co grozi za podszywanie się według regulaminu Twittera?

Zanim miliarder sfinalizował zakup Twittera za 44 miliardy dolarów, zasady sieci społecznościowej określały, że użytkownicy „nie mogą podszywać się pod osoby, grupy lub organizacje w celu wprowadzenia w błąd, zmylenia lub oszukania innych, ani też używać fałszywej tożsamości w sposób, który zakłóca wrażenia innych osób na Twitterze”. Firma wcześniej wymagała, aby użytkownicy, zakładając konta-parodie „wyróżniali się zarówno nazwą swojego konta, jak i biografią”. W innym wypadku stosowane było jedno z trzech poniższych działań:

  • Modyfikacje na profilu: jeśli konto jest potencjalnie mylące pod względem przynależności, Twitter mógł wymagać edytowania treści na profilu profilu. Po ponownym naruszeniu zasad, po pierwszym ostrzeżeniu, konto zostawało trwale zawieszone.
  • Tymczasowe zawieszenie konta: by odblokować konto Twitter wymagał przedstawienia dokumentu tożsamości (takiego jak prawo jazdy lub paszport).
  • Trwałe zawieszenie: w przypadku podszywania się lub używania mylącej lub fałszywej tożsamości konto mogło zostać trwale zawieszone.

Jak się okazuje, obowiązujący będzie teraz tylko ostatni punkt, bez dodatkowych ostrzeżeń.

Co sądzicie o tej zmianie na Twitterze? Dajcie znać w komentarzach.

Źródło: twitter, theverge

Komentarze

2
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    racedriver
    0
    uga buga
    • avatar
      .Alx.
      0
      Bardzo tendencyjny artykuł.
      Ani słowa o użytkownikach którzy odeszli z platformy przed przejęciem, bądź zostali usunięci, przyczyną było nękanie za poglądy niezgodne z tymi, które wyznawało byłe szefostwo Twittera. Oni się nawet nie kryli z tym, albo jesteś lewakiem, albo won! Usunęli nawet ...prezydenta USA, no wprost "oaza wolności słowa i wyznania".
      Nie ma też informacji, że mnóstwo dyskryminowanych za poglądy wyraziło chęć powrotu na Twittera, jeśli tylko Musk przywróci wolność wypowiedzi.
      Teraz odchodzą głównie ci, którym odebrano możliwość bezkarnego dotąd opluwania wszystkich co nie podzielają ich "jedynie słusznej wersji rzeczywistości". No i bardzo dobrze.
      Śmieszne jest też robienie histerii z powodu wzrostu opłaty za Twitter Blue z 4,99 na 8 dolarów MIESIĘCZNIE. Tyle kosztuje codzienny posiłek w fast foodzie. Nikt mi nie wmówi, że wzrost o 3 dolary i 1 centa, doprowadzi do nędzy co poniektórych celebrytów...

      Szkoda, że w ankiecie brakło opcji : Nie miałem Twitttera, ale teraz rozważę możliwość założenia konta.