Samochody elektryczne

Sony i TSMC spróbują zażegnać problem z brakiem dostępności półprzewodników

przeczytasz w 2 min.

Dwóch gigantów technologicznych - TSMC oraz Sony może nawiązać sojusz i uruchomić wspólną fabrykę półprzewodników, która ma rozwiązać problem z brakiem ich dostępności w przemyśle.

Współpraca Sony i TSMC dla dobra przemysłu technologicznego

Według doniesień Reuters, Sony i Taiwan Semiconductor Manufacturing Co (TSMC) prowadzą obecnie rozmowy dotyczące uruchomienia wspólnej fabryki półprzewodników w Kumamoto. Jej główne produkty mają być wykorzystywane w przemyśle fotograficznym (sensory do aparatów i kamer) oraz motoryzacyjnym (samochody elektryczne i o konwencjonalnym napędzie).

Wspólna fabryka Sony i TSMC ma rozpocząć działalność najpóźniej do 2024 roku.

Koszt inwestycji szacuje się na ok. 800 miliardów jenów (ponad 7 miliardów dolarów), a rząd Japonii zadeklarował pokrycie maksymalnie połowę tej kwoty. Sony ma natomiast przejąć mniejszościowy udział w nowym przedsiębiorstwie.

Popyt na samochody oraz telefony stale rośnie i w najbliższym czasie nie zmaleje, zatem problem z dostępnością półprzewodników może się pogłębiać.

Żadna z firm nie wypowiedziała się jeszcze na temat możliwej współpracy. Nie są więc znane żadne szczegóły dotyczące skali produkcji. Natomiast w świetle deklaracji ze strony TSMC (który jest jednocześnie głównym dostawcą Apple) z lipca, jakoby firma aktywnie poszukiwała nowych rozwiązań dotyczących zwiększenia produkcji - pogłoski o uruchomieniu wspólnej fabryki razem z Sony wydają się wysoce prawdopodobne i możemy spodziewać się kolejnych wiadomości na ten temat w najbliższym czasie.

Dotacja ze strony rządu Japonii wymaga spełnienia jednego warunku

Produkcja półprzewodników, które mają jedno z kluczowych zastosowań w przemyśle jest istotne z tego względu, że zapewnia ono bezpieczeństwo ekonomiczne konkretnego państwa. Z kolei w obliczu konflików występujących pomiędzy Stanami Zjednoczonymi, a Chinami - dobrze dla każdej strony posiadać dostawców na swój rynek na własność.

Japończycy dostkonale zdają sobie z tego sprawę i warunkiem olbrzymiej (bo ponad 3 miliardów dolarów) dotacji jest zobowiązanie się sojuszu Sony i TSMC do pierwszeństwa w dostawach na rynek japoński. Ich rząd już od dawna prowadzi działania, które mają sprowadzić kluczowych producentów z sektoru nowych technologii do Japonii.

Źródło: Reuters

Komentarze

10
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Rav-X
    18
    Miło widzieć jak sypie się monopol produkcji przez chinoli. W końcu pod tym względem świat idzie ku normalności.
    • avatar
      zack24
      3
      Zamiast zapowiadać takie rewelacje, powinni już produkować. Tylko, że oprócz mocy przerobowych musi być materiał do produkcji.
      • avatar
        Roman1892
        1
        Wielki plus dla Sony i TSMC - pora....wspołpracować.
        • avatar
          Gatts-25
          1
          Zakładam, że Chińczycy do końca 2025 roku będą sobie sami produkować tranzystory bo technologie i projekt już mają od kilkunastu lat. Nie chodzi mi o Finfet tylko tranzystory nowej generacji jak Gate All Around. Pierwsze testy za sobą, dziwić się, że ASML obawia się o straty jakie z powodu sankcji USA poniosą. Bo to co nie zarobią to będzie strata. USA zrobiło największy błąd wymuszając na Chińczykach takie zmiany, które nawet dla Europy będą złe. Teraz tylko Polacy, którzy wyjechali za pracą do Chin i tam już założyli rodziny mogą być pewni swojej przyszłości. Bo nawet bogaty Europejczyk zobaczymy czym jest drożyzna i zacofanie z powodu USA. Trzymają nie tą stronę to trzeba i wszyscy na tym ucierpimy.
          • avatar
            Konto usunięte
            1
            za tu u nas jakieś mrzonki że niby intel ma postawić w PL jakiś FAB. ciekawe....
            • avatar
              biuro74
              0
              Plotka na testowanie Chinczykow. Przeciez wiadomo, ze jesli Japonczykom sie oplaca, to Chinczykom tym bardziej musi - wiec taki "news" jest sondowaniem rynku i przypatrzeniem sie ruchom Chinczykow, czy cos nie brzdaknie w branzy, zanim Japonczycy wyloza te miliardy na stol. Bo moze sie okazac, ze kase wywala w przyslowiowe bloto.
              • avatar
                z3us_pl
                -2
                No i powoli zaczyna sie wojna na półprzewodniki. Japonia chce mieć pierwszeństwo, zaraz następni będą chieli mieć pierwszeństwo. Ktoś komuś nadepnie na odcisk, to się go zrzuci na koniec kolejki, to wtedy Ci w odwecie ich zrzucą na koniec kolejki w czymś innym i tak krok po kroku świat, który znamy zamieni się w chmurkę białą.
                • avatar
                  Much_
                  0
                  no teraz ma okazję jakaś zewnętrzna firma wskoczyć na konia jak AMD z intelem :)