Gry

Grywalność

przeczytasz w 3 min.

Assassin's Creed to gra dość specyficzna. Sposób jej odbioru przez gracza, a co za tym idzie i grywalność w dużej mierze zależy od zaakceptowania innego miejsca i innego czasu rozgrywania się akcji niż początkowo mogłoby się wydawać. Pisanie czegokolwiek więcej poza tym, że tak naprawdę mamy tu do czynienia z opowieścią w opowieści, może skutecznie zniechęcić do gry, czego kilkakrotnie byłem świadkiem. Dlatego, moim zdaniem najlepiej będzie jak poprzestanę na zwróceniu Waszej uwagi na credo sekty asasynów, które znalazło się w tytule niniejszej recenzji, a które tak naprawdę odnosi się właściwie do wszystkich aspektów gry.

Na Assassin's Creed można by spojrzeć jak na swoiste połączenie Grand Theft Auto z Hitman'em. Z tego pierwszego bowiem mamy otwartość rozgrywki, swoisty brak liniowości oraz pełne napięcia misje, z drugiego zaś elementy planowania, zbierania informacji i eliminacja wyznaczonych celów. Aby to wszystko jednak ze sobą współgrało niezbędne jest dozowanie napięcia i klimatyczność rozgrywki. Tego w recenzowanym tytule na pewno nie brakuje. Czymś co wyróżnia Assassin's Creed ze wspomnianej wyżej dwójki jest fakt, iż nawet pod koniec rozgrywki potrafi nas ona zaskoczyć czymś niespodziewanym. Dobrym przykładem mogą być całkowicie nowe kontrataki Altaira, które nagle ukazały się moim oczom praktycznie w ostatnich godzinach gry lub też sytuacje, w których zostajemy zatrzymani przez żołnierzy kiedy jeździmy konno po terenie Królestwa (strażnicy potrafią spowodować upadek konia!!).

Jedynym zarzutem wobec gry wskazywanym w wielu opiniach i recenzjach jest schematyczność rozgrywki (o której już wyżej wspominałem) i chodzenie "po swoich śladach". Ja osobiście niezupełnie się z tym zgadzam, ponieważ do samego końca gry nie miałem wrażenia, iż cokolwiek w rozgrywce zaczyna mnie nużyć. Co więcej, niemalże przez całą grę znajdowałem przyjemność zarówno w wykonywaniu poszczególnych misji jak i bezcelowym poruszaniu się po mieście, po dachach, tylko dla samej frajdy. Nie bez znaczenia jest tu fakt istnienia różnorodnych Osiągnięć (acheivement'ów), które dodatkowo podkręcają grywalność.


Podsumowanie

Assassin's Creed to gra prawie doskonała, o ile oczywiście zaakceptujemy ją taką jaka faktycznie jest. Potrafi ona odkryć przed nami niezwykle złożony świat, ciekawą fabułę i wielkie pokłady grywalności o ile tylko damy jej szanse i pozwolimy się jej porwać. To jak wykonanie "skoku wiary" przez Altaira (skok z dużej wysokości) - jeśli odważymy się "skoczyć" wówczas gra wciągnie nas bardzo szybko i nie pozwoli odejść od konsoli dopóki nie poznamy całej fabuły. A naprawdę warto. Tym bardziej, że twórcy już teraz zapowiedzieli jej kontynuacje i powstanie trylogii. Czekam z niecierpliwością.

Moja ocena:
 
Grafika:
5
Dźwięk:
4+
Muzyka:
4
Grywalność:
4+
Ogólna ocena:
4+

Komentarze

0
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.

    Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!