Kiedy rozmiar ma znaczenie, ale budżet mówi „nie” – tutaj wchodzi iiyama G-Master G2755HSU Black Hawk
Monitory

Kiedy rozmiar ma znaczenie, ale budżet mówi „nie” – tutaj wchodzi iiyama G-Master G2755HSU Black Hawk

przeczytasz w 10 min.

W nasze ręce wpadł bardzo ciekawy monitor iiyama G-Master G2755HSU – jego główną zaletą jest oczywiście niska jak na 27” cena, ale reszta specyfikacji też wygląda zachęcająco – 100 Hz odświeżania oraz 1 ms reakcji. Sprawdzimy dla Was, czy to monitor godny uwagi graczy.

ocena redakcji:
  • 4,3/5

Płatna współpraca z marką iiyama.

iiyama wypada solidnie nawet w budżetowych monitorach

Monitor zapakowano w zaskakująco małe pudełko (jak na przekątną 27” w monitorze dla graczy) – wszystko dzięki temu, że w środku nie tylko mamy relatywnie mało okablowania (zasilanie, HDMI oraz USB), ale także podstawa monitora jest bardzo kompaktowa. Wszystko jest tu jednak bardzo dobrze zabezpieczone, zatem monitor śmiało można zamawiać nawet najtańszym kurierem.

iiyama G-Master G2755HSU Black Hawk - zawartość zestawu
Zasilacz oczywiście jest wbudowany w monitor. Co ciekawe, nasz egzemplarz testowy dotarł bez kabla DP. 

Podstawka zaskoczyła nas dodatkowo montażem nie tylko bez użycia narzędzi, ale również bez użycia nawet jednej śrubki… Wszystko tutaj zaprojektowano „na klik”, dzięki czemu przygotowanie monitora do pracy zajmuje dosłownie mniej niż minutę. Nawet prowadnica na kable została fabrycznie zamontowana, pomimo iż sama podstawka zalicza się do tych skromnych – regulować możemy jedynie pochylenie (w zakresie od -4° do 22°).

iiyama G-Master G2755HSU Black Hawk - mocowanie podstawy na klikiiyama G-Master G2755HSU Black Hawk - nóżka z uchwytem na kableiiyama G-Master G2755HSU Black Hawk - nieduża podstawka
Mimo, że nie używamy nawet jednej śrubki, to wszystko trzyma się zaskakująco dobrze.


Na tyle ergonomi pozwala monitor iiyama G-Master G2755HSU Black Hawk.

Z uwagi na sposób zespolenia elementów podstawy, monitor nieco się „buja”, np. podczas obsługi OSD. Można temu zaradzić przykręcając monitor do ramienia w standardzie VESA. Uchwyty montażowe w tym przypadku całkiem zgrabnie ukryto pod plastikową osłoną (na której dodatkowo umieszczono logo serii G-Master).


Całkiem zgrabne rozwiązanie - gdy nie używamy VESA, to jego otwory nie straszą z tyłu monitora.

Sam monitor na pierwszy rzut oka prezentuje się bardzo nowocześnie – ledwie widoczne obramowanie z trzech stron sprawia optycznie, że ekran wydaje się jeszcze większy, niż jest. Zwłaszcza że ramka schowana pod powłoką ekranu ma niespełna 5 mm, co łącznie daje 7 mm całkowitej szerokości ramki. Po odklejeniu naklejek (informujących nas o kluczowych aspektach specyfikacji monitora) na dolnej krawędzi pozostaje już tylko logo iiyama oraz… podpisy do przycisków sterowania OSD.

iiyama G-Master G2755HSU Black Hawk - od przodu
Za sprawą tak zgrabnego obramowania iiyama G-Master G2755HSU może się pochwalić powierzchnią ekranu pokrywającą aż 92,4% frontu monitora!

W zasadzie nieszczególnie spodziewaliśmy się w budżetowej konstrukcji otrzymać joystick do obsługi menu ekranowego, ale mimo wszystko przyciski zawsze nas drażnią. Zwłaszcza, gdy ten odpowiedzialny za zasilanie niczym się nie wyróżnia względem tych nawigacyjnych i cały czas trzeba być czujnym, aby zamiast potwierdzenia wprowadzonych ustawień nie wyłączyć zasilania… Przyciski nie są w żaden sposób podświetlane, zatem w ciemności operujemy zupełnie na ślepo. Świeci się za to dioda zasilania – dobry centymetr od przycisku, który owym zasilaniem steruje.

iiyama G-Master G2755HSU Black Hawk - przyciski
Na szczęście zwykły użytkownik nie musi często z tych przycisków korzystać...

Samo menu to już wielokrotnie przez nas wałkowany panel obecny w monitorach iiyama G-Master. Oczywiście nie ma tu wszystkich opcji, które znajdziemy w znacznie droższych monitorach tego producenta, ale funkcjonalnie niczym się nie różni. Do wyboru mamy kilka predefiniowanych i zablokowanych profili, możemy aktywować tryb stroboskopowy, aby osiagnąć reklamowaną 1 ms MPRT, choć to naturalnie oznacza zrezygnowanie z FreeSync, którego obsługą G-Master G2755HSU może się też pochwalić.

iiyama G-Master G2755HSU Black Hawk - OSD
Menu jest oczywiście całkowicie po polsku.

Dalsze, nadal jeszcze rozsądne oszczędności odnajdziemy na panelu ze złączami. Dostępne są tylko dwa złącza wideo – bardziej po to, aby dać możliwość wyboru standardu złącza, które chcemy używać – HDMI 1.4 (ze wsparciem dla HDCP) lub Display Port 1.2. To z jednej strony bardzo stare standardy, ale z drugiej strony w 100% zaspokajają zapotrzebowanie tego modelu na przepustowość, zatem w żadnym razie nie jest to wadą.

iiyama G-Master G2755HSU Black Hawk - złącza
Z jednej strony szkoda że nie USB 3.0, ale z drugiej lepszy rydz niż nic :)

To, czego się natomiast nie spodziewaliśmy, to obecność koncentratora USB. Owszem, tylko w standardzie 2.0, ale do komfortowego podłączenia myszki czy klawiatury, aby kabli nie ciągnąć daleko pod biurko, wystarcza w zupełności. Ostatecznie jest też złącze minijack 3,5 mm, do którego możemy podpiąć słuchawki, jako że monitor zgłasza się również jako urządzenie audio. Tutaj niespodzianki się nie kończą – okazuje się, że iiyama ten model wyposażyła również w dwa wbudowane głośniki o mocy 2 W każdy. Brzmieniem, co prawda, przypominają słuchawki nauszne położone muszlami do góry, ale darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda – w awaryjnej sytuacji spiszą się wyśmienicie.

Specyfikacja testowanego monitora iiyama G-Master G2755HSU Black Hawk

Przekątna:27"
Proporcje:16:9
Rozdzielczość:1920 x 1080 px
Czas reakcji:1 ms (MPRT) 
Maksymalne odświeżanie:100 Hz
Obsługiwane kolory:6 bit + FRC (16,7 mln)
Jasność:250 cd/m2 
Podświetlenie:krawędziowe W-LED
Kontrast:4000:1
 Typ matrycy:VA (matowa)
Regulacja ułożenia:pochylenie 4° w dół i 22° w górę
Głośniki:2 x 2 W
Porty:1x HDMI 1.4;
1x DisplayPort 1.2a;
1x USB 2.0 typu B pierwszej generacji;
2x USB 2.0 typu A  pierwszej generacji (DC 5 V, 900 mA);
1x wyjście na słuchawki (miniJack 3,5 mm)
Synchronizacja:FreeSync
HDR:nie
Inne funkcje:dynamiczny kontrast (ACR);
Low Blue Light;
LFC;
FlickerFree (poza trybem MBR);
PiP/PbP;
X-Res;
głębia czerni;
Kensington-lock
Zakrzywienie matrycy:brak
Kąty widzenia:178/178
Podświetlenie RGB:brak
Waga:3,7 kg z podstawką 
Wymiary
(szerokość x wysokość x głębokość):
612 x 434 x 192 mm z podstawką;
612 x 364 x 48 mm bez podstawki
Standard VESA:tak, 100x100
W zestawie dodatkowo:1x przewód HDMI;
1x przewód DisplayPort;
1x przewód USB 2.0 typu B
Kolor:czarny 
Pobór energii:0,5 W w spoczynku;
25 W typowo (Klasa 2022 F)
Gwarancja:3 lata D2D;
30-dniowa gwarancja zera martwych pikseli
Cena w dniu testu:649 zł

iiyama G-Master G2755HSU Black Hawk - od forntu włączony
Ramki nawet po włączeniu nadal są imponująco zgrabne.

Jakość obrazu to niespodziewana zaleta iiyama G-Master G2755HSU

Monitor iiyama G-Master G2755HSU Black Hawk wyposażono w panel VA o 6-bitowej głębi, wzbogaconej przez FRC (zatem zdolnej reprodukować ponad 16 milionów kolorów). Testy monitora rozpoczęliśmy od jakości obrazu. Tutaj z pomocą kolorymetru X-Rite 1iDisplay Pro zmierzyliśmy fabryczną kalibrację, jasność i kontrast SDR, a także temperaturę bieli. Domyślnie monitor nie korzysta z profili I-Style, zatem takie ustawienie (fabryczne) też sprawdziliśmy.

Pomiar predefiniowanych profili obrazu (okno 9%)

Pomiar\Profil
(jasność w czasie pomiaru)
Domyślny
90%
Standard
80%
FPS
100%
Sport
90%
RTS
70%
Tekst
50%
Jasność maksymalna (SDR):228cd/m2228 cd/m2308 cd/m2259 cd/m2220 cd/m2174 cd/m2
Luminacja czerni:0,054 cd/m20,055 cd/m20,069 cd/m20,058 cd/m20,049 cd/m20,041 cd/m2
Kontrast:4200:14200:14500:14400:14400:14200:1
Gamma:2.082.091.301.151.682.08
Punkt bieli:6450 K6500 K6450 K6450 K6450 K6500 K
Błąd odwzorowania kolorów
(mniej = lepiej)
 
sRGB ΔE*00
(średnia/maks.):
2.19 / 5.772.19 / 5.7711.5 / 21.912.0 / 21.85.65 / 10.52.19 / 5.85
DCI-P3 ΔE*00
(średnia/maks.):
2.45 / 4.792.45/ 4.7911.1 / 23.711.3/ 22.76.38 / 11.22.45 / 4.82

Nie spodziewaliśmy się ujrzeć w, bądź co bądź, niezbyt drogim i nade wszystko gamingowym monitorze, tak dobrej kalibracji fabrycznej. Ustawienia fabryczne oraz ich „poprawiona” wersja „Standard” z pakietu I-Style oferuje realnie bardzo dobre odwzorowanie nie tylko sRGB, ale również DCI-P3! Profile są przyjemnie zróżnicowane i dobrze sprawdzą się w zadaniach, które przypisują im ich nazwy (np. profil gry FPS jest najjaśniejszy, a do tego jeszcze dodatkowo rozjaśnia ciemniejsze sceny, co ułatwia namierzenie skrywających się w mroku przeciwników kosztem jakości obrazu, na której w tego typu grach nam zwykle aż tak nie zależy).

iiyama G-Master G2755HSU Black Hawk - weryfikacja odwzorowania sRGBiiyama G-Master G2755HSU Black Hawk - weryfikacja odwzorowania DCI-P3
Fabryczna kalibracja dla domyślnych ustawień (jedyne dostępne dla trybu MBR) - od lewej weryfikacja względem sRGB oraz DCI-P3.

Temperatura bieli jest tu dosłownie odmierzona w punkt i we wszystkich profilach oferuje naturalne 6500 K. Kontrast natywny to całkiem imponujące 4250:1, podczas gdy pokrycie przestrzeni kolorów miejscami wykracza poza gamut sRGB (którego pokrycie wcale nie jest tak oczywiste dla monitorów z tego przedziału cenowego). Pokrycie w 75% filmowego gamutu DCI-P3 to również bardzo dobry wynik w tej klasie sprzętu. Po kalibracji uzyskujemy idealne odwzorowanie sRGB, ale biorąc pod uwagę, że sprzęt do kalibracji kosztuje więcej od samego monitora, to raczej nie jest to szczególnie istotna informacja ;)

iiyama G-Master G2755HSU Black Hawk - wizualizacja pokrycia gamutu sRGBiiyama G-Master G2755HSU Black Hawk - wizualizacja pokrycia gamutu DCI-P3iiyama G-Master G2755HSU Black Hawk - wizualizacja pokrycia gamutu Adobe RGB
Wizualizacja pokrycia gamutów - od lewej: sRGB, DCI-P3, Adobe RGB.

Podświetlenie w G-Master G2755HSU wypada lepiej, niż obiecuje specyfikacja

Kolejne testy dotyczą podświetlenia. Szanujemy producenta za to, że nie mydli oczu nabywcom obsługą HDR, którego oczywiście żaden monitor w tej, ani nawet nieco wyższej klasie nie jest w stanie odpowiednio prezentować. Producentowi udało się również przebić 300 nitów jasności (mimo deklarowania w specyfikacji maksymalnie 250 nitów), jednocześnie umożliwiając również zejście poniżej 33 nitów na najniższym poziomie jasności (i po obniżeniu kontrastu do 50%, zatem do 1750:1), dzięki czemu w ciemności nie będziemy męczyć wzroku.

iiyama G-Master G2755HSU Black Hawk - badanie równomierności podświetlenia - delta E
Weryfikacja równomierności podświetlenia - delta E.

iiyama G-Master G2755HSU Black Hawk - badanie równomierności podświetlenia - delta C
Weryfikacja równomierności podświetlenia - delta C.

Równomierność pracy podświetlenia jest akceptowalna – gołym okiem w zasadzie problemów nie widać, ale do ideału nieco brakuje. Monitor w domyślnych ustawieniach jest całkowicie wolny od migotania, chyba że przełączymy się w tryb MBR, wtedy mamy stałe migotanie na poziomie zależnym od wybranego trybu. Nasz egzemplarz również nie wykazywał nawet najmniejszego wyciekania podświetlenia, co może oznaczać bardzo wysoki poziom kontroli jakości (co by się pokrywało z faktem, że iiyama jako jedyna w tym segmencie oferuje aż trzyletnią gwarancję).

iiyama G-Master G2755HSU Black Hawk - równomierność czerni
Bardzo równa luminancja czerni to stanowczo nieczęsty widok, zwłaszcza w tym segmencie.

Oczywiście, jako że mamy do czynienia z panelem VA, to zarówno nasycenie barw, jak i sama jasność mocno degraduje wraz z odchylaniem się na boki od monitora. Zaczyna to być dostrzegalne już przy 30° przesunięcia względem patrzenia na monitor prostopadle. Zakładając, że z ekranu korzystamy tylko my (i nie pokazujemy na nim niczego osobom siedzącym obok), to można tę wadę zupełnie zignorować.

To, co dla graczy najważniejsze – iiyama G-Master G2755HSU dobrze radzi sobie w grach

Ostatnie, ale jednocześnie najistotniejsze testy dotyczą szybkości matrycy. Ta oferuje odświeżanie 100 Hz – zatem mniej niż obecnie w sumie już standardowe 165-170 Hz, jakie w tej cenie dostarczają monitory o przekątnej 24”. Jednocześnie to nadal sporo powyżej biurowych 60 Hz, zatem gra się i tak odczuwalnie płynniej i responsywniej. Panele VA niestety nigdy nie słynęły z wyjątkowo szybkiego czasu reakcji pikseli, zwłaszcza przy transformacjach w ciemniejszych odcieniach. Teoretycznie jest tryb overdrive, ale nie daje on wiele, zwłaszcza w sytuacji gdy monitor startuje z zupełnie czarnego koloru, kiedy to czas reakcji często przekracza nawet 30 ms.

Pomiar czasu reakcji GTG
100 Hz, profil domyślny, mniej = lepiej

Czas odświeżania 100 Hz
(dla kontekstu)
10,00 ms
Overdrive Off 0%
11,64 ms
Overdrive 1 0,4%
 11,22 ms
Overdrive 2 1,4%
 10,61 ms
Overdrive 3 2%
 9,86 ms
Overdrive 4 2,4%
 9,15 ms
Overdrive 5 9%
 8,59 ms
Legenda: średni błąd (over/undershot) GTG
 średni czas reakcji piksela GTG

iiyama G-Master G2755HSU Black Hawk - pomiar ghostingu - overdrive 1iiyama G-Master G2755HSU Black Hawk - pomiar ghostingu - overdrive 2iiyama G-Master G2755HSU Black Hawk - pomiar ghostingu - overdrive 3
Nawet na najwyższym poziomie overdrive nie odnotowaliśmy dostrzegalnego powidoku.

W grach mniej kompetytywnych i z wolniejszą akcją, zwłaszcza jeżeli gracie na padzie, nie przeszkadza to nawet w najmniejszym stopniu. Mowa głównie o grach wysokobudżetowych, jak najnowszy Alan Wake 2, Starfield czy też nawet poczciwy Wiedźmin 3 z aktualizacją 4.0 – to mocno wymagające tytuły, które nawet na sprzęcie ze średniej półki miewają problemy z utrzymaniem ponad 100 FPS w FHD, zatem tutaj odświeżanie 100 Hz, wspomagane przez FreeSync, wypada wyśmienicie. A co jeżeli preferujemy raczej spędzać czas w „nowym” Counter-Strike 2? Tutaj poratować można się trybem MBR.

Pomiar czasu reakcji MPRT
Profil domyślny, odświeżanie 100 Hz

MBR Off 8,06 ms
 321 nit
MBR 1 3,5 ms
 84 nit
MBR 4 1,4 ms
 62 nit
MBR 7 0,8 ms
 39 nit
Legenda: średni czas reakcji piksela MPRT
     (mniej = lepiej)

 jasność
     (więcej = lepiej)

W tym przypadku, kosztem znacznego ograniczenia jasności, zmniejsza się czas, przez jaki każda klatka pozostaje podświetlona, co skutecznie zmniejsza wrażenie smużenia. Nie niweluje go całkowicie, ale faktycznie osiągamy tu poziom, który może się sprawdzić podczas sieciowych potyczek. Co ciekawe (i pozytywne!) iiyama zdaje się wyciągnęła lekcję z naszego ciągłego narzekania na połączenie tego trybu z najwyższym poziomem overdrive – tym razem zdaje się, że MBR zupełnie z tego „dopalacza” nie korzysta, dzięki czemu nie pojawia się powidok (choć ten, jak widać na poprzednim wykresie, i tak do dużych się nie zalicza).

iiyama G-Master G2755HSU Black Hawk -
Niskie opóźnienia ucieszą każdego gracza.

Opóźnienia w przetwarzaniu sygnału są bardzo niskie. Grając z adaptacyjnym odświeżaniem będą się one wahać od 12 ms do 7 ms, podczas gdy zablokowane odświeżanie na 100 Hz wiąże się z redukcją opóźnienia do poziomu 5,8 ms, zatem już bardzo przyzwoicie. Monitor ogólnie zgłasza się jako niezatwierdzony w roli wyświetlacza G-SYNC Compatible, ale tryb ten działa bez zastrzeżeń, co ucieszy posiadaczy kart NVIDII.

Ile prądu pochłania iiyama G-Master G2755HSU Black Hawk?

Zanim przejdziemy do podsumowania, jeszcze szybki rzut oka na odczyty z watomierza – te są bardzo pozytywne, choć nie w znaczeniu, jakoby monitor generował prąd ;) Przy pełnej jasności odnotowaliśmy zaledwie 23 W, podczas gdy po maksymalnym obniżeniu jasności G-Master G2755HSU zadowoli się jedynie 10 W energii! W spoczynku odczyty nie przekraczały 0,5 W. To bardzo dobre wyniki dla monitora o przekątnej 27”.

Czy warto kupić monitor iiyama G-Master G2755HSU Black Hawk?

Mając do wydania kwotę do 700 zł stoimy przed nie lada dylematem – czy skierować się ku mniejszemu, ale szybszemu modelowi (np. G-Master G2470HSU Red Eagle z panelem IPS), czy jednak postawić na większy i bardziej kontrastowy panel VA, kosztem właśnie szybkości reakcji pikseli. Odpowiedź oczywiście zależy od tego, w co gramy najczęściej i na czym zależy nam najbardziej. Do gier e-sportowych testowany monitor nie jest najlepszym wyborem, ale już do tych znacznie ambitniejszych tytułów, które coś do naszego życia wnoszą, iiyama G-Master G2755HSU Black Hawk jest wyśmienitą propozycją, oczywiście w swojej cenie, która obecnie wynosi niespełna 650 zł.

iiyama G-Master G2755HSU Black Hawk - z profilu
iiyamie nie można odmówić minimalistycznej, ale przy tym nowoczesnej stylistyki.

Tutaj do poruszenia pozostaje jeszcze jedna istotna kwestia – rozdzielczość FHD w połączeniu z panelem o przekątnej 27”. Oznacza to zagęszczenie pikseli stanowczo poniżej biurowej normy, tj. ok. 100 PPI (co by być dokładnym, to 82 PPI), co oznacza, że pracując z tekstem, np. przeglądając Internet, mniejsza „czcionka” będzie wydawać się rozmazana. W grach efekt ten nie jest aż tak łatwo dostrzegalny, ale bez wątpienia też występuje. Z drugiej strony mamy jednak ekran znacznie większy, zatem umożliwiający bardziej immersyjne granie, a tym bardziej oglądanie filmów. Przy okazji nie będzie trzeba się wykosztowywać na kartę graficzną, aby grać z przyzwoitym FPS – rozdzielczość FHD ma znacznie niższe wymagania od takiego QHD.

iiyama G-Master G2755HSU Black Hawk - w grze
To idealny monitor, w tym budżecie, do ogrywania dużych i ambitnych gier AAA.

Testowany monitor, może poza sterowaniem OSD, wypada bardzo dobrze, jak na swój segment cenowy. W zasadzie nawet zabłysnął tutaj bardzo pozytywnie fabryczną kalibracją. W opisanych wyżej zastosowaniach możemy śmiało go polecić, ale po prostu pamiętajcie, że w tym budżecie nie da się kupić „uniwersalnie dobrego monitora” i zakup trzeba ukierunkować właśnie pod Wasze potrzeby.

Opinia o iiyama G-Master G2755HSU-B1 Black Hawk

Plusy
  • 100 Hz odświeżania z FreeSync,
  • realnie ponad 300 nitów jasności,
  • wysoki kontrast natywny,
  • tryb MBR z <1 ms MPRT,
  • bardzo dobra kalibracja fabryczna,
  • pokrycie 100% sRGB,
  • nowoczesny wygląd,
  • wbudowany HUB 2x USB 2.0,
  • duża powierzchnia ekranu,
  • tak jakby wbudowane głośniki,
Minusy
  • ubogie ustawienia położenia na podstawce,
  • nieintuicyjne oraz niewygodne sterowanie OSD,
  • smużenie w szybszych grach,
  • obraz traci na jasności i barwach oglądany pod większym kątem,
  • niska koncentracja pikseli,

Nasza ocena iiyama G-Master G2755HSU Black Hawk w budżetowym segmencie monitorów dla graczy:

86% 4.3/5

  • Wyróżnienie "Dobry Produkt" - benchmark.pl

Płatna współpraca z marką iiyama.

W artykule znajdują się linki afiliacyjne, przekierowujące do zewnętrznych stron zawierających produkty i usługi, o których piszemy. Otrzymujemy wynagrodzenie za umieszczenie linków afiliacyjnych, jednakże współpraca z naszymi Partnerami nie ma wpływu na treści zamieszczane przez nas w serwisie, w tym na opinie dotyczące produktów i usług Partnerów.

Komentarze

3
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    biuro74
    0
    Moją IIyamę X2483HSU mam już ładnych parę latek, ale reanimowałem już raz po sfajczeniu chipa, a do martwych około 6 pikseli się przyzwyczaiłem. Ot, Iiyama.
    • avatar
      szymcio30
      0
      Teraz ten monitor w tej cenie nie ma najmniejszego sensu. Do 800 zl można już mieć 27 cali 1440p 144Hz z szerokim gamutem także z czym do ludzi.